Uszczelniacze do chłodnic

Kurcze widze same glosy sprzeciwu ;) przy wymianie chlodnicy zrobi sie plukanie ukladu i powinno byc ok ;) Na razie pomimo strasznych upalow silnik sie nie grzeje a wycieku tez juz nie ma. Dodam tylko ze plyn byl nowy a uklad po czysczeniu tak zeby nie robil sie wlasnie super zatykajacy syf a i calego preparatu nie uzylem jakies 2/3 k2... bede tak jezdzil dwa miesiace i zdam relacje jak chodzi to na gazie ;)

Swoja droga sadze ze mechanik nigdy tego nie poleci bo straci przez to kase a noz iwdelec pojezdzisz pol roku i sprzedasz a on nie zarobi na wymianie ;) mi ten preparat polecil akurat kumpel mechanik a skoro sie nie grzeje przy 34* najpierw 50km trasa pozniej w miescie 20 km pozniej znowu 50 km trasa i 10 km w miescie to chyba chlodzenie jest ok ;)

Cytat:

---

Napisał olej7777

Kurcze widze same glosy sprzeciwu ;) przy wymianie chlodnicy zrobi sie plukanie ukladu i powinno byc ok ;) Na razie pomimo strasznych upalow silnik sie nie grzeje a wycieku tez juz nie ma. Dodam tylko ze plyn byl nowy a uklad po czysczeniu tak zeby nie robil sie wlasnie super zatykajacy syf a i calego preparatu nie uzylem jakies 2/3 k2... bede tak jezdzil dwa miesiace i zdam relacje jak chodzi to na gazie ;)

Swoja droga sadze ze mechanik nigdy tego nie poleci bo straci przez to kase a noz iwdelec pojezdzisz pol roku i sprzedasz a on nie zarobi na wymianie ;) mi ten preparat polecil akurat kumpel mechanik a skoro sie nie grzeje przy 34* najpierw 50km trasa pozniej w miescie 20 km pozniej znowu 50 km trasa i 10 km w miescie to chyba chlodzenie jest ok ;)

---

Te glosy które są tak przeciwne zastosowaniu uszczelniacza nie wiedza jak to działa.Jeśli masz maly wyciek to napewno pomoże i nic ci nie zapcha,ogrzewanie będzie jakie było itd itp

Cytat:

---

Napisał lesio146

Te glosy które są tak przeciwne zastosowaniu uszczelniacza nie wiedza jak to działa.Jeśli masz maly wyciek to napewno pomoże i nic ci nie zapcha,ogrzewanie będzie jakie było itd itp

---

Popieram kolegę

Szkoda tylko że producenci tych preparatów jak i mechanicy zalecają je tylko na krótki czas, np: gdy oczekujemy na nową chłodnicę lub na miejsce w warsztacie. Później oczywiście płukanie i wymiana chłodnicy. Długotrwała jazda z uszczelniaczem jest nie zdrowa dla silnika, zapychanie kanałów, odkładanie się kamienia.

lesio146 a jak to działa? Jakieś nanorobociki znajdują dziurkę i tylko ją załatają?

Cytat:

---

Napisał dance1

Jakieś nanorobociki znajdują dziurkę i tylko ją załatają?

---

pewnie tak :) a nadmiar nanorobocików sam wychodzi z układu zostawiając zaklejoną tylko i wyłącznie tą małą dziurkę..


nie wciskajmy ludziom kitu, że to cudowny środek bo każdy będzie lał a później w brode sobie pluł..

Cytat:

---

Napisał dance1

Szkoda tylko że producenci tych preparatów jak i mechanicy zalecają je tylko na krótki czas, np: gdy oczekujemy na nową chłodnicę lub na miejsce w warsztacie. Później oczywiście płukanie i wymiana chłodnicy. Długotrwała jazda z uszczelniaczem jest nie zdrowa dla silnika, zapychanie kanałów, odkładanie się kamienia.

lesio146 a jak to działa? Jakieś nanorobociki znajdują dziurkę i tylko ją załatają?

---

nanorobociki,płukania chłodnicy,zdrowie silnka,odkładanie kamienia???...znasz to z opowiesci czy praktyki???nikt tu nie pisze że taki środek jest do łatania dziur wielkości pięciogroszówki.Nikt też nie twierdzi że środek ten jest lepszy od wymiany elementu który powoduje przeciek.Ale mały wyciek który trudno naprawić srodek uszczelni.Silnik na zdrowiu nie ucierpi,nic nie zapcha i chłodnicy płukać ani wymieniac nie będzie trzeba!

Oczywiście że z praktyki, w filozofię się nie bawię. Poszukaj na necie jakie skutki są, gdy długo jeździ się na uszczelniaczach.
Każdego wybór, to tylko moje zdanie, nikomu nie polecam trafić na "zabetonowany" układ chłodzenia.
Jaka jest różnica gdy mała dziurka a 5 groszowa?. Wlewasz 3/4 lub całą butlę tego łajna i co się z nim dzieje?
Odparuje?
Lejcie co chcecie.

Cytat:

---

Napisał dance1

"zabetonowany"

---

dokładnie takie wrażenie miałem jak zobaczyłem tuleje cylindra w bloku V6 .. katastrofa. pół dnia czyszczenia...