Brak mocy i szarpanie przy wypalaniu DPF (filtra cząstek stałych)

No to czas żeby wypowiedzieli sie inni użytkownicy,w 2.4 podczas wypalania nie wyczuwam szarpania..(84 000)

ja mam przejechane ponad 50K mil i niemam tych objawów

Cytat:

---

Napisał A.Krystian

No właśnie, co prawda dopiero rozpoczynam jazdę moim 159 ale wczoraj jadąc 60Km/h na 4 biegu w terenie zabudowanym zauważyłem niezwykle irytującą skłonność do wpadanie w taką czkawkę mojego auta, pomagało lekkie wciśnięcie gazu.
Nie wiem za bardzo po czym poznać, czy filtr się wtedy wypalał ale na spalaniu chwilowym nie było w tym momencie żadnych kosmicznych wartości do tego tez nie zauważyłem żadnego przymulenia poza lekkim zawahaniem przy rozpędzeniu na wysokim biegu z niskich obrotów ale to raczej normalne. Wogóle jak na te 8V jeździ to całkiem przyzwoicie.

---

Szarpanie zniknęło całkowicie a z tego co czytałem na forum vectry jest to typowa przypadłość tych silników. Jedyna czynność jaką wykonałem to wyczyszczenie czujnika ciśnienia doładowania, który był całkowicie zalepiony.

U mnie poszarpywanie pojawia sie np gdy jade na 6tce obroty okolo 1600-1700, no i pojawia sie obciazenie np gorka i podjazd. Jade na tempomacie i widze na panelu, ze cisnienie sie podnosi i opada. Na komputerze bledow brak - czy to tez czujnik cisnienia winny?

Cytat:

---

Napisał aro_1977

U mnie poszarpywanie pojawia sie np gdy jade na 6tce obroty okolo 1600-1700, no i pojawia sie obciazenie np gorka i podjazd. Jade na tempomacie i widze na panelu, ze cisnienie sie podnosi i opada. Na komputerze bledow brak - czy to tez czujnik cisnienia winny?

---

W wiekszosci przypadkow egr, w innych autach grupy klapy w kolektorze.

Pozdro

Kolektor jest nowka wiec zostaje egr. Czyszczenie?

Cytat:

---

Napisał aro_1977

Kolektor jest nowka wiec zostaje egr. Czyszczenie?

---

Wyrzucic permanentnie, spokój na zawsze

Witam ponownie. Wraz z nastaniem cieplejszych dni wrócił u mnie problem z dławieniem i szarpaniem podczas wypalania DPF. Od października do teraz był kompletny spokój, nawet nie zauważałem wypalania (no może po lekko inaczej pracującym silniku i nerwowej reakcji na gaz oraz wskaźniku turbo). Niestety wszytko wróciło, mam wrażenie, że nawet objawy są silniejsze. Jest też czasami zjawisko lekkiego poszarpywania z rana przy jeździe ze stałą prędkościa (na długim odcinku poza miastem) - ustępuje po nagrzaniu się silnika zupełnie. Podczas wypalania DPF nie da się jechać, trzeba mocno wciskać gaz i utrzymywać wysokie obroty alby nie wchodził w delirkę. Jak dla mnie ta usterka jest powiązana z temperaturą otoczenia (?) oraz z czymś co bierze udział w procesie wypalania DPFa (EGR?, wtrysk?) a przydławia silnik. Przejechane 32 tys km, samochód z marca 2007. Poradźcie coś proszę...

Pozbądź się na stałe filtra DPF i na zawsze problemów z nim związanych :))

Chodzi mi to po głowie . . Ale jednak sam filtr wydaje się być w porządku, tylko podczas procesu wypalania jakiś inny element daje takie objawy.
Na początek chciałbym ustalić co to takiego może być ... coś co raz działa dobrze (kilka m-cy) a raz odbiera radość z jazdy.