Z całym szacunkiem, ale nie jest to takie całkiem bezproblemowe.
Znam gości, którzy przekładali na taki sam i od tej operacji wcześniejsze problemy to pikuś.
Printable View
dokladnie tak samo mowil mi ten mechanik
zawory ucierpialy ile do wymiany sie okarze, głowice bede mial dopiero w piatek
http://www.forum.alfaholicy.org/156/...ek_pomocy.html
brusss07 nie klonuj tematów, zwłaszcza, że identyczny założyłeś krótko przed założeniem tego
mialem podobny temat.. i skonczylo sie na wymianie silnika..
ale niestety osprzet przy tym "nowym" silniku po koleji sie wysypywal..
jak sie nie spotkaly tloki z zaworami bedzie git :P
a jak sie spotkaly nie za mocno...
to sie w tysiaku zamkniesz ;]
mnie sama robocizna ... kosztowala prawie 3..
pzdr
Może mniej w temacie ale jednak, kto mi wytłumaczy jak anglika z dobrym silnikiem kupić w Pl za 4-4,5 tyś zł?. Nie jedną alfę za tyś "funtów", tyś z paroma pensami w uk oglądałem ale to padliny nieziemskie. Jakiś ewenement, po przyjeździe do Pl, nie dość że tanieją, lepiej wyglądają to i przebieg o 200tyś mniejszy. Dziwny ten nasz świat.
nie ma sensu sie bawic w takie angole, ;)