dokladnie tak jak kolego piszesz :)
Printable View
tak na pasku balansowym są trzy paski,ale wczoraj kupiłem pasek rozrządu dayco i na nim były trzy znaki,
na starym też były trzy znaki .
Podstawą ustawienia rozrządu są: tłok pierwszego cylindra w GMP, dobre blokady wałków, prawidłowo napięty pasek i tyle. Ilość znaków na pasku nie ma znaczenia
Są trzy bo masz 3 koła do "zgrania". Ten najbardziej oddalony znak od pozostałych układasz na kole(znaku) wału, kolejny na znaku wałka wydechowego, a ostatni ssącego.
Dobrze pokazana wymiana paska, może się przydać. http://www.youtube.com/watch?v=eUsKG...eature=related
Koło wałka ssącego w silniku TS nie ma znaku.
---------- Post added at 06:46 ---------- Previous post was at 06:39 ----------
To nie jest prawidłowa wymiana paska.
Wręcz przeciwnie - bardzo nieprawidłowa i szkodliwa dla silnika.
Właśnie dlatego tak wielu użytkowników TS-ów ma kłopoty z niewłaściwie ustawionym rozrządem.
Często zabierają się do tego ludzie, którzy nie mają pojęcia o specyfice tego rozrządu i jeszcze w dodatku na yotube prezentują swoje marne poczynania.
A potem krąży opinia, że TS to zły silnik.
A TS to bardzo dobry silnik tylko w większości nieprawidłowo obsługiwany, jak chodzi o ustawienie rozrządu.
Powodzenia i taniego remontu wszystkim ustawiającym rozrząd na pływającym kole na jakiekolwiek znaki
tak jak napisal kolega SG0240 To kolo walka ssacego nie ma znaku w TS ( u mnie przy 2.0 TS tez nie ma) i fakt faktem ze silnik TS to jest bardzo dobry silnik tylko trzeba umiec sie z nim obchodzic i miec pojecie "nie tylko o zabach" ale glownie o silniku Twin Spark jesli sie ma alfe z tym silnikiem. Dobrze uzytkowany silnik i naprawiany (remontowany) w dobrym warsztacie lub u DOBREGO podkreslam DOBREGO mechanika to podstawa jesli chodzi o TS-y. I wtedy nie ma na co narzekac tylko cieszyc sie z jazdy Bella i z pracy silnika. Rozrzad to podstawa przy TS-ach
Mi nawet specjalnie nie chodzi o szczegóły typu klucz dynamometryczny, czy obrót wałem 2 razy - tylko o to, czy jest dobrze ustawione, czy nie.
Tu kardynalnym błędem było ustawienie rozrządu na dokręconym kole wałka wydechowego.
W końcowej fazie ten niedouczony mechanik popuścił koło wałka ssącego, żeby zlikwidować luz na pasku między kołami, ale tylko między kołami.
A co z luzem, jaki musiał być na pasku między wałem korbowym, a kołem wałka wydechowego?
Nie wiem ile razy pisałem, że rozrząd w TS MUSI być ustawiany na tzw. PŁYWAJĄCYCH KOŁACH - czyli obydwa koła rozrządu mające możliwość ruchu.
Przy takim postępowaniu, jak na filmiku, rozrząd będzie opóźbiony przynajmniej kilka stopni, tj. tyle, ile wynosił luz między wałem i kołem wałka wydechowego - i nic tu nie pomogą blokady, czy czujnik zegarowy.
Gdyby tak ustawiony rozrząd sprawdzić przy użyciu blokad i czujnika zegarowego, to by się na pewno okazało, że w GMP tłoka 1. cylindra blokady nie leżą właściwie na krzywkach wałków, bo wałki są opóźnione w stosunku do wału korbowego.
Takie metody ustawiania stosują niedouczeni znachorzy, którzy nie mają odpowiednich narzędzi i pojęcia o TS, ale próbują coś zrobić i skasować za usługę.
Do poprawnego ustawienia rozrządu w TS trzeba dysponować przynajmniej jednym kluczem specjalnym (można zrobić samodzielnie z 2 płaskowników) służącym do trzymania koła wałka wydechowego za "szprychy".
Wtedy można bez problemu odkręcić (popuścić) śrubę mocującą to koło, a następnie - po założeniu paska - porządnie dokręcić momentem ok. 110 Nm (jeśli ktoś jest zainteresowany mogę podać zalecane wartości), nie uszkadzając paska.
Uwaga: w celu prawidłowego dokręcenia tej śruby powinno się dysponować kluczem dynamometrycznym oraz nasadką sześciokątną 18 mm, która zwykle nie występuje w zestawach standardowych.