tak zapodaj kompa i daj znać jak poszło
Printable View
tak zapodaj kompa i daj znać jak poszło
FiatEcuScan nie wskazuje błędów a mam na laptocu wina 7 x64 i zbyt mało cierpliwości na walkę na nim z alfadiagiem. Jutro odpuszczam, pobawie się w piątek i sobotę.
jeśli FES nie ma błędów zapisanych to alfa dag raczej tez nie pokarze
Wracam do tematu. Paliwa co najmniej pół baku(nawet kakpę denaturatu wlałem jakby woda była), pompka ładnie się włącza, aku tak doładowany to od nowości nie by,ł FES nie wyniuchał błędu. Przekręcam kluczyk, kontrolki ładnie gasną ale momentalnie wtryski się znowu i nie gaśnie. Kręcę to od czasu do czasu ale rzadko coś załapie ale nie że tak jeden cylinder kaszlnie ale kilka a potem dalej kręci jak martwy, potem znowu załapie ale nie może pociągnąć. Wtryski podłączone ok cała okrągła wtyczka też, paliwo na listwach jest powietrza tam niema (na końcach jest tam takie cusik do odpowietrzania), a i co najlepsze - nawiewy śmigają aż uroczo sie robi ale jak długo kręcę to mi wywala na wyświetlaczu słynne "momentary connection to air condition faulty". Ale nawiew działa ok i nic nie wskazuje żeby miał odmówić posługi..
Ma ktos jakąś rade bo naprawde nie chce jej znowu powozić lawetą, kurcze już nawet wstyd by był.
Pozdrawiam, Michał
...hmm, spróbuj czegoś z lat 80tych, samostart lub wstrzyknij mu trochę paliwa w kolektor, jeśli odpali to znaczy, że ewidentnie coś z zasilaniem, nie podaje paliwa, dlatego świecą wtryski...
noi się okazało że ten FES co go miałem wcześniej to jakiś bubel był, a na już normalnym wywaliło błędy.
P0120 wiem co to ale P1120 nie mam pojęcia. Ale przynajmniej połowicznie wiem co ją boli.
Pozdrawiam, Michał
Załącznik 17184
Oba te błędy wywołane są padniętym potencjometrem pedału przyspieszenia.
Ale czy oba powodują że świeci się konrolka wtrysków i sinik czasem coś kaszlnie ale nie odpali??
Odpowiedź na swoje pierwsze pytanie masz w swoim poprzednim poście w dołączonym obrazku. Natomiast jeśli chodzi o drugie, to jak komp dostaje pomiar z potencjometru z poza zakresu to uniemożliwi odpalenie silnika w celu jego ochrony przed uszkodzeniem.
Odpal fes i zdejmij ch-kę zmiany położenia pedału.
Witam kolegów, chciałbym odświeżyć temat bo mam podobny problem i nie wiem za bardzo od czego zacząć. Dziś po większym mrozie alfa zarzuciła focha, zapaliła i po chwili zgasła. Kręci ładnie, po przekręceniu kluczyka zapala i gaśnie tylko, że jak nie wyciągnę kluczyka to mogę tak kręcić cały dzień i nic, a gdy wyjmę kluczyk i znowu spróbuje to zapali i znów gaśnie. Co to może być? Jutro zmienię filtr paliwa może pomoże. Proszę o Wasze sugestie bo jak nie pomoże zmiana filtra to będę chociaż wiedział czego dalej się czepić. Z góry dziękuje za pomoc. Pozdrawiam