w 156 miałem byle jakie żarówki , bywało i zużyte zawieszenie i dziurawe grogi
a jednak nie wymieniałem żarówek co 2 miesiące
Printable View
w 156 miałem byle jakie żarówki , bywało i zużyte zawieszenie i dziurawe grogi
a jednak nie wymieniałem żarówek co 2 miesiące
ja kupiłem bosmy twardsze zawiszenie, niski profil oponek do tego super ekstra proste drogi i bosmy po 2tyg padły obie, kupiłem phipsiaki i już prawie rok bez problemu
Przy "kończącym" się regulatorze napięcia też często wymieniałem żarówki. 100zł na regulator i od 2 lat spokój.Auto twarde-obniżone,żarówki z marketu(w nocy mało jeżdżę).
To moze przez wahacze bo mam do wymiany lewy przedni i wlasnie z tej strony czesciej mi sie pala zarowki...
W poniedziałek jadę sprawdzić zawieszenie (dokładnie) i regulator. Zobaczymy co to da\.
Pozdrawiam
ja mam z kerfura wyprodukowane dla kerfura koszt coś w granicach 17 zł sztuka, ładnie świecą i się nie palą o dziwo
gdzieś czytałem w jakiś testach że ładnie te żaróweczki wypadły i kupiłem
Ma ktoś z forumowiczów żarówki postojowe LED w połączeniu z Philips Nightguide lub Osram Night breaker?
Proszę o fotki bo jestem bardzo ciekawy efektu.
Pozdrawiam
efekt fajny bo ja miałem diody postojowe i mijania philipsa xenon efect .. tylko ze diodiwe siadają bynajmniej u mnie b o mam dziurawe drogi , czasami muzyki z cd nie da sie słuchać ;/
zobacz sobie kabelki w lampach. lubia sie przepalac izolacje i konektorki.
wszystko mam w porządku sprawdzałm, zzwykłe postojówki z philipsa mam rok i nic sie nie dzieje, a wiele razy szczapło bo raz felgi juz w tym seznie prostowałem