-
awaria selespeed
witam wszystkich alfistów jako ze pierwszy raz goszcze u was na forum nie jestem pewiem w 100% ze na dobry post trafilem mam podobny problem z moja alfa,mianowicie ze skrzynia selespeed w zeszlym tygodniu odmowila posluszenstwa staneła podczas jazdy zauwazylem ze gdysie otwiera dzwi nie dziala pompka oleju oraz nieustannie swieci kontrolka ze skrzyni,nie szlo wrzucic zadnego biegu,myslalem ze przyczyna jest pompka bo jak zaczalem przy niej ruszac itd to tak chodzby chciala dzialac ale jak by ja cos blokowalo wymontowalem pompke rozebralem wyczyscilem a bylo co i montujac doszedlem do tego ze wina lezala po stronie przekaznika,styki byly luzne,zalozylem wszystko ale kontrola caly czas sie palila pod to pompa wlaczala sie co chwile i dzialala po 20sek, odpowietrzylem uklad (ta srubka na aktywatorze) i dalej to samo dzisiaj postawilem auto na ASO podpieli na kompa ale komputer nie odnotowal zadnych bledow na skrzyni poza tym ze w ukladzie jest za male cisnienie;/ i w serwisie pow mi ze wina lezy po stronie pompki badz czujnika jakiegos tam co jest odpowiedzialny za to:confused: aha poza tym odpowietrzyli uklad przez examiner ale nic nie dalo,skrzynia nawet nie reagowala na kalibracje.mieliscie moze takim przypadkiem do czynienia??co moze byc odpowiedzialne za to prosze o pomoc:(
-
Rozumiem, ze w pompce wyczyściłeś silnik a czy sprawdziłeś stan szczotek, moze tu tkwi przyczyna bo juz ich praktycznie nie ma. Czy przy podpięciu do examinera pamietasz do jakiej maksymalnej wartosci udało sie pompie napompować układ ?? Powinno być max ok 55 atmosfer i takie cisnienie powinno sie utrzymywac dłuzszy chwilę w układzie (delikatne spadki oczywiście jesli nie zmieniasz biegów). Mozliwe tez jest ze padł czujnik ciśnienia ew. jesli pompa włącza sie czesto i musi co chwilke uzupełniać cisnienie to moze oznaczać również uszkodzenie akumulator cisnienia (ta czarna ołowiana grucha). Ale na sam początek spróbuj posprawdzać połączenia elektryczne właśnie przy czujniku cisnienia, pompie oraz przekazniku pompy.
-
silniczek czysciłem szczotki w porzadku silnik kreci jak oszalaly,pracuje tak jak podejrzewam powinien,po podlaczeniu do kompa max cisnienie wynosilo 10barów wlasnie zastanawialem sie nad tym czujnikiem bo wiem ze jakis odpowiedzialny za to jest tylko nigdzie na necie nie potrafie go znalesc,co do pompy to jej za bardzo nie ruszalem jedynie jak skrecalem to nie zgrywa sie ta sruba z rurka co zasysa tzn to jest ta sruba na klucz 17 z dziura w srodku co wchodzi w ta rurke,ale watpie zeby po tej stronie lezal problem bo pompa pompie.czyli czujnik(gdzie on sie znajduje) badz ten akumlator choc nie wiem czym mogl sie zepsuc,mam pytanie odnosnie tego cisnienia mianowicie jesli nie bedzie wystarczajaco go w ukladzie to skrzynia zadnym sposobem nawet nie drgnie?? bo zastanawiam sie jeszcze czy te moje holowanie nie zaszkodzilo tutaj,to byla chwila bo odpalil pozniej i zajechalem te 1,5km do domu,ale jak dojechalem to juz dzialala idealnie nawet na drugi dzien przed wymontowaniem silniczka normalnie odp i po chwili dłuzszej biegi wchodzily,wiec w to ze moglo jej to zaszkodzic tez watpie ale do konca tez pewien nie jestem;/
-
Witam,problem z grudnia to może już się rozwiązał ale opiszę swój przypadek z aktywatorem w 156 do wiadomości innych alfistów. Najpierw zapalała się kontrolka z sygnałem dźwiękowym, później się dowiedziałam, że ta kontrolka wskazuje problem ze skrzynią biegów m.in. samochód wysprzęglał, przez jakiś czas można było jechać jedynką, dwójką po czym znów sygnał dźwiękowy i wysprzęglenie. Jakiś czas radziłam sobie w ten sposób, że lokalny dystrybutor oleju tutella bił rekordy sprzedaży wszechczasów, co 2-3 dni szklanka:). W końcu postanowiłam zrobić z tym porządek i tu pierwszy błąd: pojechałam do specjalisty od automatycznych skrzyń biegów...po ośmiu godzinach tuż przed 22-gą, wyjechałam ztamtąd na lawecie do serwisu Alfy...
Po kilku dniach (!) wykluczania innych przyczyn zapadł wyrok: trzeba wymienić aktywator ( tą nakładkę na skrzynię biegów, która sprawia, że nie trzeba używać lewej nogi:). Cena ponad 7 tys....bo usłyszałam, jeśli nawet znajdę używany aktywator, to nie ma pewności, że zadziała, a poza tym ASO nie daje wtedy żadnych gwarancji...Cóż, powiedziałam, że mogą sobie wziąć TEN samochód ( wartość rynkowa 20 tys:), bo ja tyle za część po prostu nie zapłacę. Zapytałam, czy nie mogą tego naprawić. Usłyszałam, że nie - Kolejny błąd! Nie sprawdziłam, że są ludzie którzy reanimują aktywatory....Okazało się, że można dostać tą część ( nową) za około 4 tys....zł ( jakaś posezonowa wyprzedaż... a tak naprawdę, to można negocjować ceny części do starszych modeli). Zrujnowałam się ale wymieniłam i bella do dziś chodziła jak przecinak ( półtora roku) zero dolewania tutelli - regularnie sprawdzanej bo weszło mi w krew:). Napisałam do dziś, bo w drodze do pracy zapaliła mi się sławna kontrolka, samochód postanowił nie wzbijać się ponad 2 bieg...zjechałam na pobocze, pod maskę, lekki ubytek tutelli ale nie suchość ( w bagażniku oczywiście miałam jeszcze odpowiednią dawkę- przezorny zawsze ubezpieczony....)wlałam odpaliłam, biegi wznosiły się do 4- ki więc OK, 2 km później : niet, te same objawy...mało tego NOWOŚĆ : zgasła tablica rozdzielcza ( poza poświetleniem biegów i znajomą kontrolką) mało tego prędkośćiomierz nic nie wskazuje i nie działają silniczki podnoszące przednie szyby! I bądź tu mądry i pisz wiersze. Auto stoi w serwisie , jutro rano będę lub nie będę mądrzejsza co tym razem ... podzielę się z Wami newsami. Po cichu liczę na to, że to elektryka, ale może ktoś już miał podobne objawy i ma podejrzenia??? , problem z grudnia to może już się rozwiązał ale opiszę swój przypadek z aktywatorem w 156 do wiadomości innych alfistów. Najpierw zapalała się kontrolka z sygnałem dźwiękowym, później się dowiedziałam, że ta kontrolka wskazuje problem ze skrzynią biegów m.in. samochód wysprzęglał, przez jakiś czas można było jechać jedynką, dwójką po czym znów sygnał dźwiękowy i wysprzęglenie. Jakiś czas radziłam sobie w ten sposób, że lokalny dystrybutor oleju tutella bił rekordy sprzedaży wszechczasów, co 2-3 dni szklanka:). W końcu postanowiłam zrobić z tym porządek i tu pierwszy błąd: pojechałam do specjalisty od automatycznych skrzyń biegów...po ośmiu godzinach tuż przed 22-gą, wyjechałam ztamtąd na lawecie do serwisu Alfy...
Po kilku dniach (!) wykluczania innych przyczyn zapadł wyrok: trzeba wymienić aktywator ( tą nakładkę na skrzynię biegów, która sprawia, że nie trzeba używać lewej nogi:). Cena ponad 7 tys....bo usłyszałam, jeśli nawet znajdę używany aktywator, to nie ma pewności, że zadziała, a poza tym ASO nie daje wtedy żadnych gwarancji...Cóż, powiedziałam, że mogą sobie wziąć TEN samochód ( wartość rynkowa 20 tys:), bo ja tyle za część po prostu nie zapłacę. Zapytałam, czy nie mogą tego naprawić. Usłyszałam, że nie - Kolejny błąd! Nie sprawdziłam, że są ludzie którzy reanimują aktywatory....Okazało się, że można dostać tą część ( nową) za około 4 tys....zł ( jakaś posezonowa wyprzedaż... a tak naprawdę, to można negocjować ceny części do starszych modeli). Zrujnowałam się ale wymieniłam i bella do dziś chodziła jak przecinak ( półtora roku) zero dolewania tutelli - regularnie sprawdzanej bo weszło mi w krew:). Napisałam do dziś, bo w drodze do pracy zapaliła mi się sławna kontrolka, samochód postanowił nie wzbijać się ponad 2 bieg...zjechałam na pobocze, pod maskę, lekki ubytek tutelli ale nie suchość ( w bagażniku oczywiście miałam jeszcze odpowiednią dawkę- przezorny zawsze ubezpieczony....)wlałam odpaliłam, biegi wznosiły się do 4- ki więc OK, 2 km później : niet, te same objawy...mało tego NOWOŚĆ : zgasła tablica rozdzielcza ( poza poświetleniem biegów i znajomą kontrolką) mało tego prędkośćiomierz nic nie wskazuje i nie działają silniczki podnoszące przednie szyby! I bądź tu mądry i pisz wiersze. Auto stoi w serwisie , jutro rano będę lub nie będę mądrzejsza co tym razem ... podzielę się z Wami newsami. Po cichu liczę na to, że to elektryka, ale może ktoś już miał podobne objawy i ma podejrzenia???
-
Twój przypadek tak jak myslisz wskazuje raczej na problem związany z elektryką.
Nawiazując do Twojej przygody z "gubiącym płyn" selespeedem "pochwale sie" ze swego czasu miałem podobny problem, jednak miałem to sczescie ze nie udałem sie z tym problemem do ASO. Z doświadczenia wiem iż mało które ASO ogarnia temat selespeeda i ma do tego przeszkolony personel a już jakaś mechaniczna ingerencja w aktywator w ogóle nie wchodzi w grę. Na szczęście spotkałem na swojej drodze, "prawdziwego mechanika" , który naprawdę potrafi naprawiać auta a nie tylko wymieniać w nich części. Bez zbednych wykretów podją się zadania usczelnienia cieknącego aktywatorka i udało mu sie to rewelacyjnie, po kilku dniach odebrałem autko ze sprawnym selespeedem, który działa po dziś dzień (mija już rok bez wycieków) a i ile stówek zostało w portfelu. Zaznaczę że "inżynierek" grzebał w aktywatorze pierwszy raz w życiu :).
Nie wiem jak u Ciebie koleżanko Blojda ale u mnie wyciek płynu hydraulicznego był bezpośrednio po wybieraku do skrzyni wiec po 2 latach dolewania wewnątrz znalazło sie ponad 4 litry "koktajlu" (płynu cs speed i oleju do skrzyni). Maksymalnie powinny znajdować sie tam 2 literki czystego oleju do skrzyni biegów. Całe sczeście ze nic tam sie nie posypało :). Wiec taka moja rada, jak nie wiesz gdzie uciakała ta Tutela ( czy na zewnątrz czy do skrzyni) proponuje sprawdzić stan oleju w skrzyni i jeśli jest go tam za dużo no i nie o takiej barwie i kolorze natychmiast wymienić.
Pozdrawiam
-
wracajac do mojego problemu jak wrocilem z ASO to na drugi dzien rozladowalem calkiem aku,no i bylem zmuszony naladowac w miedzy czasie sprawdzilem bezpieczniki,pozamienialem przekazniki i auto chodzi<zdziwiony> nawet nie zgrzytalo podczas przezucania biegow! teraz jak przyszly takie mrozy i zostawiam auto przed praca na 8-10h to gdy wsiade odpale,swieci sie kontrolka skrzyni i biegow brak ,po 5 minutach jak sie zagrzeje wszystko OK,i co do tego zgrzytania to jesli stoi na dworze nie rozgrzany dobrze to tylko zgrzytnie z 3 na 2,mial ktos z was takie cyrki ?oczywiscie jak stoi nawet dwa dni w garazu to zadnych problemow ani zrzytow nie ma!
-
moja stoi nieraz 24h na mrozie ,nie ma takiego objawu, co do zgrzytu to synchronizator albo dawno nie był wymieniony olej
-
swist sprzegla
Witam mozecie napisac jaki jest koszt wymiany lozyska oporowego sprzegla?
---------- Post added at 21:47 ---------- Previous post was at 21:40 ----------
Witam mozecie mi napisac jakijest koszt wymiany lozyska oporowego na sprzegle.Alfa 156 1.8ts