też się tak zastanawiałem, niestety nie pamiętam jakie mam włożone ledy. Niektóre maja wlutowane oporniki, które oszukują układ sprawdzania żarówek.
Printable View
też się tak zastanawiałem, niestety nie pamiętam jakie mam włożone ledy. Niektóre maja wlutowane oporniki, które oszukują układ sprawdzania żarówek.
chcieliśta ledy to macie
jo pierwsze co zrobił po zakupie GT to wywalił ledy bo one żyły właśnym życiem
zamknąłem z pilota - świeciły ze dwie minuty
otworzyłem - świeciły
i jeszcze kilka podobnych atrakcji
nie dla mnie takie jajca
teraz mam zwykłe żarówki i jest ok
Czyli to co napisałem, bo jakoś to przejście musi sprawdzić. No chyba że znasz jakiś inny sposób z którym nie miałem okazji się spotkać ?
Druga sprawa, to układ jest w stanie wyłapać zbyt dużą rezystancję obwodu, pomimo iż jak to ująłeś ma przejście ( przetestowane na moich tylnych światłach ).
Nie wiem, noga jestem z elektryki. Wydaje mi się jedynie, że prąd zdolny zapalić LED to zbyt dużo jak na zwykłe sprawdzenie.
I tu się mylisz. Prąd pobierany przez standardowe zamienniki LED'owe (5xLED) żarówek H6W pobierają raptem 0,022A (0,26W), podczas gdy standardowa żarówka 0,5A (6W). Pobór prądu liczony dla 12V, a więc jest różnica ponad 20-krotna. I teraz rezystancja LED'ów wynosi 545 Ohm a żarówki 24 Ohm. Aby dokładając równolegle rezystor i dać wypadkową rezystancję na poziomie 24 Ohm należałoby dołożyć 0,04 Ohm, co jest bez sensu i robi nam zwarcie. A więc jedyną możliwością jest dołożenie równolegle rezystora ok. 24-25 Ohm i mocy ok. 6W, co spowoduje oszukanie układu i przy okazji niemiłosierne grzanie się rezystora skutkujące zerowymi oszczędnościami prądu.
Uff...na koniec tego przynudnawego wywodu proponuję spróbować jeszcze z LED'ami typu CAN-BUS, bo ponoć mają już zaimplementowane układy oszukujące, ale nie dam sobie nawet paznokcia uciąć, czy to działa.
Aj tam nudne, jeden z najciekawszych postów ostatnimi czasy :)