ja pół roku sie czieszyłem osłoną i niemiałen czsu zdemontowac pokonałem z 8km po ubitym sniegu i po osłonie :))))))))))))i załamywała sie tak po srodku okolice rury tłumika:)))lepiej na zime zdemontuj:)
Printable View
ja pół roku sie czieszyłem osłoną i niemiałen czsu zdemontowac pokonałem z 8km po ubitym sniegu i po osłonie :))))))))))))i załamywała sie tak po srodku okolice rury tłumika:)))lepiej na zime zdemontuj:)
Codziennie dojeżdżam wyboistą drogą gruntową na działkę i jeszcze mi się nie zdarzyło aby osłona w mojej 156 ocierała o podłoże. Gdy jadę tą samą drogą Astrą żony, słyszę delikatne szorowanie o trawę rosnącą na środku. Moim zdaniem albo masz obniżony zawias, albo zużyte sprężyny.
Co do mocowania 7-ma śrubami, to gdy osłona jest cała, to nie ma żadnego problemu.
2,4 M-Jet jest ze wszystkich "cywilnych" modeli (pomijam GTA) najniższa za sprawą dużej nie alfowskiej skrzyni biegów, przez co wydech jest elementem wiszącym najniżej, a zaraz za nim miseczka.
Zawieszenie mam w seryjnym pakiecie sport. Prześwit do osłony plastikowej na kołach dedykowanych 215/45R17 to jakieś 10cm.
Blachę metodami prób i błędów doginałem i uzyskałem 1-2cm więcej. Oszukałem też przeznaczenie i wsadziłem opony 225/45R17 czyli de facto o nieco większym profilu wynikającym z większej szerokości.
Blacha zdecydowanie więcej atutów ma zimą niż latem - wszystko bierzemy pod spód - pasażer tylko obserwuje z przerażeniem. Zdarzyło się kiedyś zawisnąć, ale to lepsze niż wyskakiwać po każdej bryle lodu i sprawdzać czy mamy olej.
http://www.forum.alfaholicy.org/
:P:P:P
AR Nie jest pierwszym moim autem z blachą. Miałem już płytę z duralu 4mm, ale przy stosunkowo słabych mocowaniach pod chłodnicą w AR i dużej powierzchni 2mm blacha uważam, że jest optymalna. Dużo osób pytało mnie o aluminium - arkusz alu jest/był tylko 10zł droższy, ale alu na takiej powierzchni gnie się w rękach. Ocynk bez porządnej giętarki jest nie do ruszenia.
Jakie śruby są do montażu osłony dolnej silnika?? i czy są w gdzieś dostępne
No niestety ... we wszystkich makaronach trzeba uważać na miski. Każdy kto jeździ AR spawał lub będzie spawał miskę. Ja po wymianie kół na zimowe tez zacząłem na dohamowaniu trzeć o koleiny. Ugięcie zawieszenia +ugięcie opon + nasze równe jak stół drogi.
Niestety trzeba się przyzwyczaić i być uczulony na drodze, bo AR są niskooo. Ja mam posadzoną Alfę 40mm i na bank założę osłonę, bo nie chce przezywać katuszy na każdej nierównej drodze. A na wiosne jak śnieg i lód wszystko odsłoni jest najgorzej ;/
Ja rzeczonej osłony nie mam i zastanawiam sie czy to aby na pewno dobrze przy sportpacku:)