Jakiej firmy części kupowałeś i jaki przebieg przez ten czas zrobiłeś ?
Printable View
Ja w moją włożyłem około 1000zł po kupnie i dodam że nie robiłem np rozrządu bo nie ma jeszcze takiej potrzeby,robiłem zawieszenie i wymianę płynów i jak na razie czyli od roku jestem zadowolony ;d zrobione 10tyś.km i trochę słychać prawy wahacz górny no ale wymienię go po zimie sam(za oszczędzę i wiem co włożę) i bd git;D jak na razie w moim ts nie mam na co narzekać oprócz spalania ;/ 10l/100km w koło komina.Czasem chwile po odpaleniu odezwie się wariat ale kiedy nadejdzie czas na rozrząd i uporam się z tym za jednym razem;D
Kolega może robił 3 razy zawias ale różne były tego powody...mnie np robili końcówki drążków,wahacze górne oraz łączniki stabilizatora a po 2 tygodniach wymieniali gumy na stabilizatorze.
Bywa, swoją kupiłem za ok. 10 000 PLN, następnie po zakupie drugie tyle wsadziłem żeby zrobić z nią porządek, śmigam cały czas i jedyne co mi się przytrafiło ostatnio to awaria alternatora no i rozwaliłem osłonę przegubu :( Czeka mnie jeszcze regulacja zaworów, wymiana miski olejowej, przy okazji rozrząd i ciekawe co jeszcze wyjdzie w praniu ..... ale robie to tylko dlatego bo kocham Alfy ..... a dodam że jeszcze mam Ducati i też miałem z rok pod górkę po zakupie, ale teraz jest OK :)
kolego dopisujac co zrobilem w swojej to w ciagu ostatnich 3 miesiecy wydalem 5500zl alusy 17 cali malowanie calej konserwacja lampy z soczewka progi i caly srodek carbon na przyszly rok planuje zakup czerwonej skory nie moge sie naia nacieszyc a mam kolege ktory pokupywal nadrosze czesci do swojej zawieszenie itd. i chodzi z usmiechem na twarzy
Aaaa właśnie, zapomniałem o felgach i oponach a w planach zrobić porządek z wnętrzem, malowanie całej budy, wymiana wszystkich uszczelek i może szyb, wymiana "baranów" (ale już mam) ........ no i jeszcze kompletny układ wydechowy i pewnie chip oraz może większa turbina ........ ale nie wiem czy będe miał cierpliwość do tego wszystkiego i kasę :D Aha jeszcze Audio i wymiana głośników :D
Mam takie dziwne wrażenie, że chyba kolegę demotywujemy tymi kosztami :P
W rzeczywistości nie jest tak źle, po prostu Alfa wzbudza taką chęć dbania o nią :D
Myśl co chcesz, ale to bardziej taki trójkącik... Alfa Romeo i Ja :lol:
Ja mam dwie Alfy 147 i 156. Pierwszą kupiłem w nie najlepszym stanie. Zawieszenie cale było do roboty, maska oba przednie nadkola i drzwi przednie z obu stron. W Alfie żony wymienione jest na dzień dzisiejszy caluteńkie zawieszenie koszt 1900 zł. z robocizną, a wymienione przy okazji świece żarowe, przepływomierz powietrza. Blacharkę zostawiam na wiosnę. Po zimie bezpieczniej. W mojej 156SW mam do wymiany olej, filtry. Reszta OK.