Generalnie zgadzam sie z Tobą i sam jak szukam felg do swojego auta to zwracam szczególną uwagę żeby rozstaw śrub był odpowiedni i raczej mało prawdopodobne żebym kupił felgi o innym rozstawie
Printable View
Sama śruba nie ma znaczenia tak wielkiego, naprężenia nie będą wielkie. Najważniejszy jest pierścień centrujący i ewentualnie dobre śruby pływające. Osobiście bym 4x100 na zwykłych nie zakładał, ale da się na pewno!
Trzy sezony przejeździłem na felgach 4x100 z pływającymi śrubami. Warunek - odpowiedni pierścień centrujący, dobrej jakości śruby i nie będzie żadnej różnicy pomiędzy wersją 4x98. Rozwiązanie tak samo bezpieczne jak wersja nominalna i nie ma się czego bać przy zachowaniu odpowiedniej jakości wszystkich elementów.
Nie polecam przykręcać felgi 4x100 zwykłą śrubą do piasty 4x98 - niestety ale śruba w czasie jazdy pracuje obciążona tylko od jednej strony na stożku w gnieździe felgi i przy ostrym ganianiu niszczy gwint w piaście, przećwiczone na kumpla 145 QV po sezonie piasty do wymiany. Co do śrub pływających, kupić dobre jakościowo i bez problemu, używam w swojej 156 V6 felg 5x100 na śrubach pływających i jak widać żyję, a Ci co mnie znają wiedzą że tak to nazwę że intensywnie użytkuję auto ;]
I tu się temat powinien zakończyć... Dodam tylko od siebie, że mam trzeci zestaw z pływakami i pierścieniami z homologacją i wszystko jest w najlepszym porządku. Montowanie na siłę (bo tak to wygląda) felg z rozstawem 5x100 lub 4x100 do AR niczym dobrym nie będzie skutkowało. Przy intensywnej jeździe wyrobi się gniazdo w feldze i wspomniana przez Grzesiekk piasta. Poza tym mało prawdopodobne, żeby felga nie dedykowana do AR miała otwór centrujący o odpowiednim rozmiarze.
nie powinien
bo kupia śrubki po 5zł z allegro i dupa
A zgadza się, nawet te zwykłe/nie pływające z allegro to szmira. Kiedyś dziwił mi się szwagier, był ze mną w firmie handlującej u nas felgami itp, za śruby FEBI do 156 bez zająknięcia wyjąłem z kieszeni kasę i zapłaciłem po coś koło 10zł/szt, dziwił się że dlaczego nie kupię przez allegro śrub po 5-6zł/szt właśnie, popatrzyłem się tylko na niego i nic nie powiedziałem nawet ;] Nie długo potem na zimę kupił sobie z allegro właśnie śruby do stalówek w cenie o jakiej mówił, efekt taki że śruba to chyba w gównolitu została zrobiona, po 2 krotnym wkręceniu gwint z niej złazi, plastelina ;]