~Maćku na starym i na nowym przeplywomierzu to samo ;)
u mnie jeszcze lepiej ,
wg kompa 4,5 l \100
stan faktyczny - ostatnio 6,5\100
oczywiście przepływka 100% sprawna , korekty wtrysków OK ,
po prostu włosi nawet tego nie potrafią porządnie zrobić , nie wiem jakim cudem zrobili tak świetny silnik - może obliczenia robił wynajęty japończyk ;)
Ja natomiast zauwazyłem, ze jak jade trase np. 400km i tankuje to stan faktyczny pokrywa sie z danymi z kompa. Natomiast jak silnik długo pracuje na luzie np. w korkach, czy przy jakiś naprawch, testach, to tutaj jest już znaczna rozbieżnośc. Może nie potrafi własnie zliczac spalonego paliwa na postoju podczas pracy silnika na jałowym?
Moje 2.4 przekłamuje o 0.7 l, przy oszczędnej jeździe w trasie najmniej spaliłem wg kompa 4.1, a w rzeczywistości 4.8l/100. Ogólnie średnio mieszczę się zawsze w 6-7l w moim niby mieście Stargard. W trasie poniżej 6 ale bez butownia. Bak do pełna 1150km rekord a przeważnie lekko ponad 1000
A jak sprawdzić przepływkę tylko komp?? Bo w TS miałem walnietą to nie stabilizował obrotów i mulił ostro z dołu ten natomiast JTD jest jakiś bardzo żwawy naprawde chyba włosi zrobili jak na siebie genialny silnik nie zapomnę miny kuzyna który tym pugiem łykał bardzo wielu znajomych, :D No cóż pozostaje mi wykonać telefon do chrzestnego jeździ na TIR-ach napewno będzie coś dla mnie miał :D
Bociek ma 16V - w GT z tego co mi wiadomo to tylko takie Diesle występowały.
Co to trasy Mjety są świetne, na baku czyli 65 litrów udało mi się zrobić 1200km, do Chorwacji w jedną stronę, droga cały czas praktycznie autostrady, klima także non stop, 4 osoby i sporo bagażu. Wychodzi okolice 5,5l. Na trasie jest to osiągalne, można zejść i poniżej 5 litrów, jednak jest to jazda do 100km/h na szóstce i zero ruchu nogą na gazie.