najdziwniejsze sa te progi,.. tak jak by sie rozłaziły... pod reką wyczuwasz ostrą krawędzi.. nie ma co sie rozpisywać... padlina.
ja bardzo dziwie sie ludzą co kupują auto w komisie.. wiadomo jest to ze handlarz musi zarobić na aucie.. a jego zarobek to minimum 3000zł... wiec autko które jest u niego w komisie wystawione... za np 15.000 minus te 500zł żeby klient był zadowolony czyli auto jest tak naprawdę warte.. około 11000tysi... ale ludzie nie mysla...
jedyny komis czy handlarza którego moge polecić z pełną odpowiedzialnością to
www.superalfa.pl ceny fakt ma dość wygórowane ale na niektóre auta daje gwarancje
kupywałem od niego lybre.. miałem na nią rok gwarancji.. przez 3 lata zrobiłem 40.000 usterki wymiana czujnika położenia wałka. i lutowanie rurki od wspomagania kierownicy.