-
kolego wyżej ! w poliftowej też masz taki problem ?<wow> , u mnie w belli na dachu są narazie 2-3 pajęczynki(wielkości połowy grosza) ale nie przy szybie i to wszystko.Coś czuje że będę musiał wziąć się za to jak będzie już naprawdę ciepło , mam znajomego blacharza-lakiernika i dam mu to do roboty żeby zapobiedz dalszemu rozprzestrzenianiu się rudej
-
jak masz pajeczynki to masz tam szpachel
-
jesteś pewien kolego ?, wiem napewno że były robione w niej progi w BELGI
-
Zrób fotkę to ci odpowiemy na 100%, ale jak lakier pęka, a burchli nie ma to raczej szpachla
-
nie,nie lakier nie pęka tylko są pajęczynki to początkowe stadium bąbli , zrobie fotke przy okazji i wrzucę
-
rdza podnosi lakier i dlatego sa bable , a jak peka no to :(
-
dokładnie, tam już się powoli zbiera ale kompletnie nic nie pęka , wiem jak wygląda użycie szpachli , bo robiłem tył w swoim golfie ( 7x3/4cm) i po pół roku już było widać że lekko pęka jak się przyjrzałeś , no ale robiłem to sam szpachelką i sprayem i całkiem ładnie wyszło a lakiernik nie jestem :)