Nie kumam:D
Printable View
Nie kumam:D
No masz wtryski 1234
i wtyki 1234
mają być tak włożone jak we wtryskach PB.
Wtyki mają numery na przejsciówkach przy BP jak i pojedyncze na LPG
Przykładowo przejściówka na pierwszym cylindrze ma np.numer 3 to i wtrysk lpg też na pierwszym cylindrze musi mieć numer 3 itd
- - - Updated - - -
No chyba ,że masz wiązkę ciętą to zostało ci tylko szukać po kolorach
heh piotriix dobrze mówi. Coś musisz mieć źle podłączone w gazie skoro teraz Ci na każdym cylindrze wyrzuca... Jak sam nie wiesz jak się zabrać to pozostaje jakiegoś kumatego gazownika znaleźć w okolicy i tyle.
Podłączenie wtrysków wygląda u mnie tak. Załącznik 64599
Piszecie, że to wina wtrysków LPG, ale co jesli też jazdy z cylndrami czasami zdarzają sie również na PB?
Ale świece choć wykręcałeś? Sprawdzałeś przerwę czystość itd>
Gdy będzie zbyt duża przerwa to na lpg mogą wypadać zapłony.
Ja bym to rozebrał wyczyscił świece ustawił przerwę ,pożądnie umył kable i same fajki .
Jak na fajkach od środka będzie biały nalot to wypadają ci zapłony.Jak nalot będzie gdzieś na zewnątrz to może być uszkodzona fajka /kabel/.
I sprawdził czy napewno lpg jest dobrze przypisane do poszczególnego cylindra.
A śmierdzący gaz to niedopala LPG
Aha weż szczypce i na lpg zaciskaj poszczególne wężyki od wtrysków to przynajmniej znajdziesz na który /ewentualnie/ cylinder Ci nie chodzi.
Swiece, są dobre, wykręcone wyczyszczone po ostatnim zalaniu olejem, bo wymieniałem uszczelke pod zaworami, bo swiece pływały. Kupiłem nowe, ale mechanik powiedział, żę nie ma potrzeby wymiany siwec, w srode jade wymieniac rozrzad to od razu powiem zeby wymienic mi swiece, jak juz mam kupione.
Tego nie sprawdzałem, ale pisałem, że problem występuje tez na PB.
.
Wszystko zrobione z wyjatkiem przerwy.
Nie ma żadnego nalotu na fajkach.
I sprawdził czy napewno lpg jest dobrze przypisane do poszczególnego cylindra.
Właśnie to mnie zastanawia. Po wymianie uszczelki smród gazu znikł, przez tydzień śmigałem aż miło. Do piątku. Wczoraj wyjąłem cewki z fajkami i w świecach jest sucho.
Spójrz czy te wężyki od wtrysków gazowych do kolektora nie są za długie albo załamane oraz czy nie dostaje nigdzie obcego powietrza
Przy wymianie czujnika abs, odkryłem, że mam dosłownie rozj***** filtr oparów paliwa. Juz zamówiłem odpowiedni. Tak z ciekawosci może to być powód moich problemów? Wymiana cewki nic nie dała. Jeszcze wymienie te kable mimo iz nie ma przebicia.
Kontynuuje swój problem...po wymianie uszczelki pod zaworami, cewki na cyl. 1, świec, kabli zapłonowych, rozwalonego filtra oparów powietrza problem dalej wystepuje. Można rzec, że jest coraz gorzej bo zimno, pada i ogólnie chodzę wkurw**** bo ok 1000 zł w plecy a auto dalej nie ogarnięte!
Dzisiaj byłem na kompie. Wyszło na to, że może być jebnięty wtryskiwacz pb lub komputer od gazu. Jeśli okaże się że to ta druga opcja to demontuje instalacje w pizdu. W poniedziałek odsawtaim auto na wyszukiwanie problemu. Ehhh po co ja się pchałem w to gówno...
Wygląda na to, że problem został rozwiązany :D Nie ukrywam zadowolenia :)
Problem tkwił w ZIMNYCH LUTACH na sterowniku wtrysku paliwa. Luty zostały przlutowane i problemu niema. Zobaczymy co będzie dalej...
Sama naprawa i diagnoza kosztowała mnie 300 zł.