Napisał Superjahu007
Niepotrzebny ten OT.
Moja alfa z poprzednim silnikiem wydaje mi się że chodziła ciszej ( 144 tyś przebiegu) , nowy silnik z powymienianymi wszystkimi rolkami, paskami, rozrządem, pompą wody chodzi chyba głośniej. Piszę chyba gdyż to może być odczucie subiektywne. Mam czasami wrażenie że mój silnik pracuje po prostu w zależności od swojego humoru i chęci czy też pogody :mrgreen: . Gdy jest dobrze rozgrzany dźwięk jest taki brzęczący inny niż przy krótkich wolnych przejazdach. Na początku miałem wrażenie że kolejny silnik był nieudaną inwestycją gdyż dźwięk w kabinie był łudząco podobny do tego gdy kończyły się panewki na wale. I co ciekawe przed wymianą panewek było ewidentnie słuchać je na zimnym silniku - charakterystyczne stuki. A po wymianie i przejechanym dystansie około 2000 km silnik zrobił się po prostu bardzo głośny po rozgrzaniu.
Mój znajomy miał problem z głośnym silnikiem w Oplu po przegrzaniu go. Do czasu awarii pompy silnika nie było "słychać" a po generalnym remoncie był on po prostu bardzo głośny, chociaż przejeździł ni jeszcze 20 tyś km bez żadnych problemów. Być może miało to właśnie jakiś związek z przegrzaniem go :?: