No więc problem kapryśnej łopatki powrócił. Najgorsze jest to, że gdy wracam do ASO, ta cholera znowu zaczyna działać, więc ASO nie ma jak tego sprawdzić i tak wkoło Macieju :(. Styki łopatki przeczyszczone, kliknięcie słychać bardzo dobrze, przestaję żywić nadzieję, że kiedyś uda mi się rozwiązać ten problem... Czyżby to sprawa oprogramowania, które steruje? Wątpię, bo joystik nigdy nie zacinam a jeśli połączenie, jak mówi Piotriix, jest szeregowe między joystickiem a łopatkami, to już sam nie wiem. Kabel?