Przy ruszaniu z wyższych obrotów wibracja jest jakby "szybsza", mniejsza i krótsza. Brak jest nawet najdrobniejszej wibracji na pedale sprzęgła, w przeciwieństwie do wcześniejszej dwumasy nie ma też charakterystycznego drżenia podczas prób przyśpieszania na 4tym biegu od 2tyś obr. Dziwnie to wygląda, jak podczas ruszania napieprza obydwoma kołami... Poduszki nowe.
Czy zbyt słabe posmarowanie tulejki prowadzącej łożysko na wałku skrzyni może mieć na to wpływ? Myślę o tym, ponieważ ok 2tyś km było wszystko dobrze, dopiero jakieś kilka dni temu się zaczęło, nie jestem w stanie dokładnie określić momentu kiedy, ale można powiedzieć, że "nagle" się to zepsuło.
A w akcie desperacji przypaliłem umyślnie dwukrotnie sprzęgło, myślałem że jeżeli problem tkwi w krzywej tarczy, to lekkie przytarcie może coś zmienić. Tarcza w momencie montażu miała 7,6mm. Powierzchnia cierna docisku była w stanie idealnym, słoneczko w miejscu pracy łożyska było minimalnie podrobione.