-
Nikt Ci kolego nie zdiagnozuje na odległość co Ci terkocze pod maską. Musisz sprawdzić wszystkie rolki, alternator, sprężarkę i zobaczysz na którym łożysku jest luz. Pasek może piszczeć z wielu przyczyn, mógł się rozciągnąć i wystarczy wymiana, albo napinacz słabo naciąga pasek. Wracając do terkotania to uszkodzone koło dwu masowe pasowe też daje taki dźwięk. No ale musisz wszystko samemu sprawdzić bo wróżek ani wróżków to tutaj nie znajdziesz :D
-
Jeden problem usunięty, koło pasowe było uszkodzone, dziś przyszło nowe (Dayco) i teraz zero szarpania paskiem i napinaczem:)
Co do drugiego problemu to nadal pozostał. Coś mi mówi, że sprzęgło się kończy, gdy puszczam pedał sprzęgła do końca to słychać takie dinggg.
-
Trochę czasu minęło i kilka elementów wymienionych (nic już nie drży), ale teraz na wolnych obrotach słychać jakby pukanie (tak jak klekot silnika tyle, że trochę głośniejsze), odgłos dochodzi jakby z okolic pierwszego cylindra, ale słychać go tylko siedząć pod samochodem i gdy maska jest zamknięta. Wymieniony od ostatniego czasu został dwumas, sprzęgło kompletne, uszczelnienie wału i skrzynia zalana została nowym olejem. Jakieś propozycje? Może jakiś znawca JTD z okolicy mógłby posłuchać Alfiny?
-
wtryski bądź luz zaworowy do sprawdzenia.
-
Pewnie dmucha ci spod wtryskiwacza, trzeba wyjąć wtryskiwacz, najlepiej frezem wyczyścić gniazdo i założyć nową podkładkę miedzianą, luz zaworowy objawia się metalicznym stukaniem słabszym lub mocniejszym, zależy jaki luz :)
-
A czy jakby to był wtryskiwacz to nie byłoby go słychać od góry? Bo właśnie z góry jest cicho, tylko jak do kanału wejdę to słychać. A czy możliwe żeby taki dźwięk pochodził od uszkodzonego wysprzęglika, który cały czas lekko "dociska" sprzęgło? Teraz wróciłem z pracy, ale wcześniej tata sprawdzał Alfinę i twierdzi że jak odkręcił wysprzęglik i ramię było luźne to nie było tego dźwięku.
-
Jak najbardziej od góry, ale jak mówisz, że słychać od dołu to na pewno coś innego.
-
Może coś nagranie pomoże? Nagrane pod samochodem w okolicy pomiędzy skrzynią a silnikiem.
http://www.supershare.pl/?d=4061AEE42
- - - Updated - - -
Ajj, nikt nie ma żadnego pomysłu? Mam dostęp do kabelka i MES, gdyby potrzebne były jakieś parametry do diagnozy. Dodam, że mam wrażenie, że ogólnie silnik stał się trochę głośniejszy także przy normalnej jeździe.
-
Jak się okazało, nowy dwumas był je*nięty, po przejechaniu 50km ma większe luzy niż stary po 230k km, jedzie na reklamacje. Za valeo dziękuję już bardzo.
-
No to nieciekawie, obawiam się, że pomimo tego, że kupisz dwumas innego producenta to i tak może być wyprodukowany przez valeo, przynajmniej taka sytuacja występuje w zestawach sachs.