No ale chodzi mi o ten odczyt napięcia czy prawidłowy w tym modelu czy nie a jeśli nie to jaka przyczyna i czy lipna masa może być jedną z nich. Ciekawi mnie poprostu czy ten odczyt sondy ma coś wspolnego z obecnym stanem pracy silnika?
Printable View
Zajmę się ukł. wydechowym podłącze pod analizator spalin zobaczymy co pokarze. Z podpiętą sondą czy nie silnik pracuje tak samo. Martwi mnie to bo jak mi się opcje skończą to chyba faktycznie trzeba będzie przeciągnąć ja te 20-30km i się może sama praca silnika na biegu jałowym się ustabilizuje. Tylko ja to taki niewierny Tomasz w tych sprawach ;)
Wydech zrobiony. ..i ciszej chodzi..to wszystko.Zauwazylem natomiast spadek obrotow na biegu jalowym i niejaka trudnosc w zbijaniu biegow przez selesa.Potrafi zejsc do 700 obr.
Po wizycie w ASO garść info ; sondy lambda ok,przpływka ok,przepustnica ok,świece ok...natomiast źle został złożony rozrząd.Użyto nieoryginalnych blokad i któryś z wałków jest przestawiony(prawdopodobnie ssący),czas wtrysku 0,4 ...termin "poprawki",za tydzień..
Wstyd mi..
Dziwne bo to nie pierwszy TS robiony tymi blokadami. No i zastanawiają mnie jeszcze 2 sprawy co z czujnikiem położenia wałka (brakiem błędu) i dlaczego silnik powymianie pracował dobrze dopiero po pierwszej jeździe mu się pogorszyło. No ale ważne żeby samochód dobrze chodził.
wystarczy ,że ssący jest przestawiony a wydech ok i błędu nie pokarze..
21.12 umówiłem się na zaradzenie złemu ;-}
info z last chwili ;-}
alfka sama się naprawiła co jest tym dziwniejsze,że śpece w ASO autorytatywnie stwierdzili,że impossible żeby samo..;-}
obroty równiutko,silniczek cichutko i w ogóle cacuchny.
jutro się kulnę do Skarzyka na kompa i sprawdzę czas wtrysku.
..tylko co ja powiem panu z ASO bo na piątek się ustawiłem...pan nie uwierzy,że samo...chyba,że chcieli mnie pchnąć pod górkę..;-}
było nie było 5 stówek w kieszeni.
Postaram się jeszcze za mocno nie cieszyć,żeby zonka nie było..no to pozdrówki ;-}