@Marek masz rację... zapędziłem się z tym EGR'em po przeczytaniu że dymi jak lokomotywa, a nie spojrzałem jaki to silnik.
Printable View
@Marek masz rację... zapędziłem się z tym EGR'em po przeczytaniu że dymi jak lokomotywa, a nie spojrzałem jaki to silnik.
Jeżeli zachodzi podejrzenie uszkodzenia uszczelnienia turbiny, ryzykiem jest jakakolwiek eksploatacja samochodu w tym stanie. W następstwie nieszczelności turbiny olej z niej może zostać zaciągnięty przez motor, co doprowadzi do "rozbiegania" się silnika. Możliwości zatrzymania silnika w takiej sytuacji to: 1- zduszenie silnika na biegu, 2- zatarcie, ukręcenie wału, 3- wydostanie się korbowodu na świeże powietrze.
Niezły kataklizm przewidziałeś...... Równie prawdopodobny jak koniec świata :) Gdybyś widział budowę dolotu w V6TB to byś wiedział że do rury musiałbyś litr oleju na raz wylać żeby MOŻE dotarło do przepustnicy :) Przy czym turbina musiała by być bardzo dobrym stanie żeby to wtłoczyć. Oczywiście jest teoretycznie taka możliwość żeby wyssało cały olej ale do tego musiałby wypaść wirnik całkiem (nie możliwe) i trwało by to jeszcze z kilka minut. A wtedy nic do dolotu nie trafi :P
Kolega zjedzie jeszcze kilka km na serwis i nic się nie stanie. Najlepiej oczywiście nie wkręcając turbiny. W V6TB "wstaje" dopiero przed 3000obr więc spokojnie można jechać nie obciążając jej.
W porządku, ale jeżeli turbina zacznie chlać olej to i tak silnik straci smarowanie a skutki moga być takie same po za rozbiegnieciem ;)
maestro..... po pierwsze od tego masz kontrolkę ciśnienia oleju. Ale mniejsza o to. Zakładając że nawet nie może się zapalić to tak jak pisałem. Wirnik musiałby wylecieć całkiem żeby do tego doszło. I wiem co piszę bo rozkręcałem to turbo a wirnik latał mi jak w taniej grzechotce dla dziecka. Pomimo to jeździłem kilka miesięcy dolewając ponad litr na 1000km.
I fakt faktem zjawisko na jakie się powołujecie jest prawdopodobne jednak niezwykle mało.
Zacznij od ostatniej bolączki silników z turbo czyli odma./mróz/
Jak zamarzła czy też jest zatkana to objawy będziesz miał podobne.
Racja. Kolega wygląda na niezorientowanego więc odma jest to taka puszka czarna przykręcona na 3 śrubki za kolektorem dolotowym. Między kolektorem a ścianą grodziową. Najlepiej od razu wyczyść to i przewody łączące z dolotem.
Pompa oleju ma uśrednioną wydajność 60l/min. Powiedz mi co zdążysz zrobić gdy zapali sie kontrolka? Albo trzeźwo go dławisz, albo jest już za późno. Nie daj boże przy prędkości "autostradowej" = brak szans.
I Ty myślisz że 60l/min leci Ci przez turbinę? Nie osłabiaj mnie...... Poza tym pisałem wyraźnie, kilka kilometrów bez wkręcania na obroty robocze turbiny. A Was wyobraźnia ponosi.....