widziałem ten manual ale wyciągniecie tarcz hamulcowych chyba nie jest konieczne prawda ?
Printable View
widziałem ten manual ale wyciągniecie tarcz hamulcowych chyba nie jest konieczne prawda ?
bez ich odkrecanie tez da rade
Żeby nie uszkodzić gwintu/sworznia w górnym wahaczu nie odkręcaj nakrętki całkowicie tylko do momentu zakrycia gwintu w końcowej jego części i załóż ściągacz tak żeby opierał się o nakrętkę a nie o gwint. Tani ściągacz, taki "na dwa razy do roku" a który nie wybije zębów możesz kupić w Castoramie za 30 zł (podobny do tego ze zdjęcia). I co ważne, a wiele osób to pomija, wyczyść sobie dobrze (druciakiem) podrdzewiałe gwinty i posmaruj przed odkręcaniem to oszczędzi wiele nerwów :)
PS. W 156 nie ma MacPherson'a... :P
I tak i nie :P a tylne koła są skrętne? :)
Panowie no wszytko rozebrane tylko mam teraz problem z wyciagnieciem "macpersona" Chce to wyciagnac razem z widełkami ale cos mi nie idzie :| robił to ktos z Was i mu się udało ? czekam na podpowiedzi ;)
sebaaaaaa po pierwsze to ŻADEN McPherson z przodu. Amortyzator z mocowaniami (górnym i dolnym).
A sposób jest taki - jak masz wszystko odkręcone to jedna osoba naciska wahacz dolny aby się zniżył , wtedy wyciągniesz całość z nadkola.
No niech będzie jaboleq ;) Dzieki za kolejna podpowiedz jutro będę działał dalej ;) a jeszcze powiedz ściągacz do sprężyn nie będzie mi potrzebny ?