Mam tak samo i szukam więcej potwierdzen że to jest ok, lecz z logiki wychodzi że powinien jednak coś wskazywać.
Printable View
Znalazłem taką tabelkę z ilością czynnika http://www.elektrocar.cba.pl/remosit...startdown&id=8
znalazłem też 2 inne tabele. Wychodzi na to, że zamiast 500 napełnili 650. No to jutro się do nich przejadę...
Dziwne jedynie, że zaraz po napełnieniu, układ klimatyzacji działał poprawnie.
zobacz czy wentylatory na chłodnicy pracują na najwyższych obrotach bo jeśli nie to w nich jest problem ale jeśli możesz załączyć je z kompa to problem leży w presostacie który nie załącza wentylatorów
wentylator pracuje, gdy klima jest załączona (a dokładniej dioda przy przycisku klimy świeci) i wyłącza się chwilę po wyłączeniu klimy (znaczy wyłączeniu guzikiem).
jutro rano jadę na serwis, zobaczymy co powiedzą :)
niestety, dziś okazało się, że jest nieczynne. Dopiero w kolejną sobotę tam podjadę ;/
A może po prostu zaczyna siadać sprzęgło elektromagnetyczne i raz trzyma, a raz puszcza.
Na początek sprawdziłbym, czy sprzęglo przy włączonej klimatyzacji jest zasilone prądem w sposób ciągły.
Jeśli prąd ciągle dopływa do sprzęgła to by świadczyło, że sterowanie klimą jest ok, a pada sprzęgło.
Jeśli odwrotnie, tzn. następują przerwy w zasilaniu zgodne z tym "klaskaniem" to coś się dzieje z klimą, a sprzęgło jest OK.
Za dużo czynnika, bo bodajże po 2002r. (fl wnętrza) wchodzi czynnika chłodniczego 500g zamiast 650 jak w wersji przed fl (do 2001/2r.)
Miałem problem po nabiciu przez fachowców od klimy 650 bo rzekomo wg ich katalogu powinno być 650. Po nabiciu klima się po chwili rozłącza, działa cyklicznie, raz chłodzi raz nie. Pojechałem raz jeszcze i otworzyli katalog BOSCHA z maszyny do nabijania czynnika i małym druczkiem pisze:
* Uwaga. W przypadku modeli po 2002r. ilość czynnika chłodniczego wynosi 500g - czy jakoś tak.
Nabili wymagane 500 i chłodzi zajebitnie:) Już ponad rok.
Miałem to samo. Pojechaliśmy na regenerację czynnika i później już wszystko było git.
no nic, na razie nie będę jej włączał i mam nadzieję, że po zabiegu będzie działać:)