-
Sprawdź w swoim czujniku, ile masz pinów i jak są rozmieszczone i porównaj z tym, co oferuje sprzedajacy.
Trochę drogi ten czujnik - ja jak wymieniałem swój to za czujnik EPS zapłaciłem chyba ok. 30 zł w zwykłym sklepie z częsciami do fiatów i alfy we Wrocławiu.
-
Zapodaj VIN to ci sprawdzę i wycenię
- - - Updated - - -
dobrej jakości zamiennik z faceta lub EPSa czy verneta nie powinien być drogi
-
Gdybyś chciał to mam taki czujnik ze swojej Alfy. Na pewno jest sprawny a wymieniłem go tylko dlatego, że miałem walnięty termostat i przy jego wymianie (już nie pamiętam dlaczego i za czyją namową) wymieniłem też ten czujnik, co jak się później okazało, że nie potrzebnie. Także jakbyś reflektował to oddam po taniości 100% sprawny.
-
Dzięki panowie za cenne porady:)
Obecnie mam wkręcony nowy czujnik firmy Facet i skoro mam podejrzenia co do jego działania dlatego zdecyduję się na ten z linku, bo jak zapewnia sprzedawca jest to na 100% oryginał. Dzisiaj przeprowadziłem następujące doświadczenie: uruchomiłem silnik (auto nie odpalane przez 8 godz.) i po kilkunastu sekundach próba ruszenia oczywiście z "mułem". Po zatrzymaniu, na pracującym silniku odłączyłem czujnik temperatury (zaskoczył wentylator) i po chwili ponownie go podłączyłem. Następnie wyłączyłem silnik i po odczekaniu ok. 2 minut uruchomiłem z powrotem. Efekt był taki, że auto ożyło i jechało jak na Alfę przystało. Radość trwała do następnego uruchomienia po kilku-godzinnym postoju. Rano wykonam ten sam manewr i sprawdzę czy na liście błędów pojawi się ten od lampki kontrolnej temperatury. Postaram się relacjonować moje zmagania z Alfą może się komuś przyda :)
-
Czujnik temperatury wymieniony na Verneta i kiszka - po kilku minutach pracy silnika, wskaźnik na desce pokazał 130 stopni. Po dłączyłem komp, a tam temperatura 97. Reklamacja w sklepie i po kilku godzinach oczekiwania drugi czujnik. Przez cały dzień auto jeździ fajnie, ma moc i przyspieszenie, ale radość trwa krótko - wczorajszego ranka muł powraca :(
Po podpięciu kompa błąd P0665 (błąd pojawia się od dość dawna). Zauważyłem też, że po zwiększeniu obrotów silnika rozjeżdżają się masa powietrza mierzonego z oczekiwanym. Masa mierzona jest dwukrotnie wyższa od oczekiwanej Np. mierzona 40, oczekiwana 20 itp. Na wolnych obrotach masy się zgadzają. Zamieniałem jeszcze 2 przepływomierze, które posiadam i wyniki są bardzo zbliżone. Nie wiem czy mam rację, ale wydaje mi się, że masa mierzona powinna być taka sama jak oczekiwana. Dolot i wydech szczelny na 100%. Nowy przepływomierz Bosch, sonda dedykowana. Auto pali na dotyk w każdych warunkach, silnik pracuje równo i skończyły mi się już pomysły na zlikwidowanie mułowatości i braku mocy kapryśnej i upartej Alfy. Może ktoś coś podpowie...
-
Znalazłem coś takiego
http://engine-codes.com/p0665.html
Pierwsze trzeba będzie się uporać z tym błędem.
U mnie nie było błędów na kompie a mulił i to czasami tak, że nie chciał w ogóle przyśpieszać, czyli padło na wtryski/cewki/kable/kompresja/świece/fajki, czyli części których komp nie pokaże.
-
wtryski podmienione, ciśnienie paliwa na listwie ok. przebicia nie mają cewki ani kable, świece nowe. Kompresja w dobrej kondycji
-
Hmmm... a o pompie paliwa myślałeś ?
-
Jeszcze jedno mi tak przychodzi na myśl,zawór EVAP albo instalacja a nawet sam kanister
-
Według mnie w tym samochodzie coś ewidentnie ogłupia ECU.
Przecież on raz jedzie dobrze, a raz źle.
Kto wie, co dokładnie oznacza błąd PO665?
Co to jest zawór IMTV?
W ts jest tylko zawór par paliwa evap i zawór wariatora.
Może spróbuj odpiąć wtyczkę od evap i zobacz, jaki błąd wyskoczy.
Spróbuj też może odłączyć aku i wypiąć wtyczki z ECU może tam gdzieś na pinach nie ma dobrego styku i alfa głupieje.