Akurat SKF pada bardzo często. To nie pierwszy przypadek kiedy wirnik spada z radełkowanego trzpienia własnie w przypadku SKFu
Printable View
Akurat SKF pada bardzo często. To nie pierwszy przypadek kiedy wirnik spada z radełkowanego trzpienia własnie w przypadku SKFu
Jaki przebieg gwarantuje SKF na tą pompę??
Podłącze się pod temat, choć mam nieco inne pytanie . Czy mógłby ktoś z Was zerknąć jak wygląda u was to drugie miejsce zaznaczone na niebiesko, naprzeciw motylka? Czy macie coś tam wkręcone czy jest tam po prostu otwór z gwintem? I czy powinno coś tam być? Pytam bo szukam u siebie minimalnego ubytku płynu, tj. ok 200 ml na 5 tysięcy kilometrów. http://www.forum.alfaholicy.org/atta...d=180158&stc=1
Ok tylko mam wrażenie jakby na tym zdjęciu coś było a i chyba gdzieś w eperze odnalazłem że jest tam jakiś korek, oprócz wspomnianego motylka, inny jakby w tym miejscu. Dlatego pytam żeby ktoś zerknął w "9" 2,4 jak to wygląda.
U mnie w 210km nic tam nie było. Także płyn ucieka Ci gdzie indziej. Obejrzyj dobrze motylek i inne łączenia. Węże Ci nie puchną po ostrej jeździe?
Nie, węże nie puchną, są dość miękkie, można ścisnąć.Po odkręceniu korka robi bardzo delikatnie "psyk", płyn nie podnosi się, także ciśnienie raczej w normie. Ani w oleju ani w płynie żadnych niepokojących objawów. Jedynie co, zaczęła falować delikatnie temp o podczas jazdy rzadko trzyma 90, najczęściej jest to pomiędzy 80 a 90. Zauważyłem to szczególnie gdy włączona ciepła temp w środku. Także jakby termostat tez zaczynał niedomagać, albo ma to ścisły związek ze wspomnianym ubytkiem.
Podpowiedzcie mi, czy ten korek odpowietrzający to powinien być na max dokręcony (ten czarny który jest w bloku wodnym obok silnika). Wymieniłem go na wiosnę, i teraz tak sobie obserwuję, że płyn spod niego się sączy, kropelka, dwie. Czy jak go np na max dokręcę nie grozi to że gdzieś w układzie chłodzenia ciśnienie coś wywali?
Witam. Podłącze się pod temat. Ostatnio w trakcie jazdy skoczyła mi temperatura plynu do 120 st. Zgasilem auto a po kolejnym włączeniu zapłonu wskazówka znów była 90 st. Płynu w zbiorniku było ok 1cm poniżej minimum. Po scholowaniu i odczekaniu aż ostygnie całkiem odkrecilem korek i płyn podniósł się (z takim bulgotaniem) ponad kreskę minimum. Dolalem do max i zakrecilem nowy oryginalny korek. Po tym wszystkim auto w trakcie jazdy nie grzeje się do 90 st tylko temp waha się od 70 do ok 85 st a płyn w zbiorniku nadal podnosi się po odkreceniu korka jak auto jest już zimne. Co może być przyczyną tego wszystkiego?
Wysłane z mojego D6603 przy użyciu Tapatalka
Przy silniku 2.4 najprawdopodobniej pęknięta głowica. Podjedź na test obecności CO2 w układzie chłodzenia.
Może jakieś inne i mniej drastyczne rozwiązania?
Wysłane z mojego D6603 przy użyciu Tapatalka
To ze się podnosi poziom płynu to normalna sprawa. Podczas jazdy podnosi się ciśnienie płynu (zapobiega to gotowaniu się płynu, im wyższe ciśnienie tym temperatura wrzenia wyższa ). Im wyższe ciśnienie tym troszkę plyn się sciska i obniża poziom. Natomiast odkręcając korek upuszczasz ciśnienie z układu i masz bulgotanie.
Zrób test samochód zaparkuj w określonej pozycji, określonej masie i oznacz poziom płynu. Krotka podróż i sprawdź poziom
.... Pamiętaj żeby temperatura płynu była taka sama no i "upuść" ciśnienie.
Z tym odkręcaniem korka to uważaj żeby nie dostać po łapach gorącą wodą.
Co do wahania temperatury to sprawdź na początek termostat później idzie pompa, wentylator a następnie duże koszty tj. głowica.
A czujnik jest dobry?
Kolego, nie chciałem Cię straszyć. Po prostu temat jest mi bliski, bo sam przez to przechodziłem :)
Skoczyła Ci temperatura do 120stopni, to pierwszy objaw, który może wskazywać na głowicę.
Poziom płynu oczywiście zmienia swoje położenie podczas pracy, gdyż panuje inne ciśnienie, ale po odkręceniu korka i wyrównaniu ciśnienia nie powinno nic bulgotać (bulgotanie w tym przypadku jest objawem uciekającego powietrza, które którędyś do układu się dostało - patrz głowica).
Możesz próbować szczęścia, wymieniać termostat, korek, zbiornik itd. Ale najprościej jak podjedziesz na test CO2, kosztuje on 30zł, a możliwe, że wszystko wyjaśni.
Tak szukam po mechanikach w okolicy żeby ten test zrobić ale bez powodzenia narazie :-/
Wysłane z mojego D6603 przy użyciu Tapatalka
Poziom płynu podnosi się w każdym aucie z ciśnieniowym układem po odkręceniu korka wlewu. Jeżeli nie masz mocno napompowanych węży, a korek daje się odkręcić łatwo
(nie ma dużego ciśnienia) to nie panikuj. Dziura głowicy, uszkodzona uszczelka to generalnie stałe zapowietrzanie układu, twarde węże brak ogrzewania. Te 120 stopni mogło być epizodem. Zaswiesił się termostat, wskaźnik, wentylator. Stałem w korku Alfą mojej żony, skoczyła na 130 stopni i dopiero włączył się wentylator innym razem podobnie w kortu moje BMW pokazało czerwone pole z niewiadomych przyczyn i bez...późniejszych konsekwencji.
Tylko zwróć uwagę, że nie tylko się podnosi, ale i bulgocze. Ja miałem dość mocno popękaną głowicę, ale nagrzewanie działało bez problemu, a węże robiły się twarde tylko po szybszej jeździe. Teoria a praktyka nie zawsze idą w parzę.
To jest prosty test, nie wierzę, że nikt w okolicy nie ma takiego przyrządu. Ewentualnie przejedź się do większej mieściny, zrobienie tego testu to jakieś 15 minut, jak test nic nie wykaże, to można szukać dalej. Tylko dobrze przegazujcie.
Bulgotaniem... - Raczej poprawne byłoby okreslenie dość głośne syczenie.
Dzisiaj był mały eksperyment
Płyn uzupełniony do max... Po przejechaniu kilku km i osiągnięciu temperatury 90 st powrót na podwórko i odkrecam korek od zbiorniczka. Płyn podnosi się syczeniem do poziomu ok 2-3 cm ponad max. Kolejna rundka tylko ze tym razem czekam aż auto całkiem ostygnie - odkrecam korek i płyn podnosi się już z ledwie słyszalnym syczeniem do poziomu max. Bella nagrzala się dzsiaj do 90 st jednak zajęło znacznie więcej czasu niż zwykle. Wystarczyła chwila jazdy z góry na luzie i temp spadała do 80 st.
Na dniach wymienię termostat, czujnik temp i sprawdzę pompę wody (wymieniana jakieś 30 kkm temu) i jak już będzie to rozebrane to chyba założę nowy zestaw rozrządu... Znalazłem mechaniora który posiada tester co2 i w poniedziałek jadę na próbę. Nie zauważyłem żadnego spadku mocy lub innych niepokojących objawów. Jedyne co to pojawił to szum któregoś łożyska z osprzętu silnika po stronie pasażera. Mam nadzieję że jednak obejdzie się bez sciagania glowicy
Wysłane z mojego D6603 przy użyciu Tapatalka
Syczenie po odkręceniu korka jest normalne. Po teście będziecie wiedzieli czy szukać dalej.
Próba co2 zrobiona i niestety wynik pozytywny :-(
Jutro zaczynamy rozbierać silnik a żeby było jeszcze lepiej turbina dzisiaj zaczęła fiksowac wiec szykuje się gruntowny remont i solidna inwestycja.
Teraz pytanie do alfaholikow którzy już przygodę z głowica przeżyli - jak w ogóle ugryźć temat peknietej głowicy? Czy istnieje w ogóle jakaś opcja naprawy czy zostaje zakup w ASO lub uzywki?
Używke już masz. Ktoś kiedyś na forum przerabiał temat zamiany głowicy z 156 2.4 i wymiane zaworów. Jak będziesz wiedział juz co jest grane odezwij się na priv załatwie ci orginał przy zwrocie starej po w miare normalnej cenie
Więc jednak, przykra sprawa.
Możesz zobaczyć jak to wyglądało w poprzedniej Alfie, którą miałem:
http://www.forum.alfaholicy.org/nasz...ml#post1652684
Na dniach będzie wiadomo co i jak z głowica. Awaria geometrii w turbo dodatkowo mnie dobila ale nie mam zamiaru się poddawać bo regeneracja Garetta już załatwiona (nie na chinczyku ale na angielskim wkładzie Turbotechnics) :-) Dobre kilka(naście) dni minie, ale przywrócę Belle do 100% formy :-D
Wysłane z mojego C6603 przy użyciu Tapatalka
Jakbyś potrzebował głowice daj znać na priv
Mam pytanko dalej co do tego korka odpowietrzającego w układzie chłodzenia. Mógłby ktoś zerknąć u siebie, czy on wkręcony jest dodatkowo uszczelniony jakąś masą? Mam wrażenie że wcześniej taki był właśnie uszczelniony, a po jego urwaniu się, zamontowaniu nowego mechanik po prostu tylko go wkręcił, sądząc że oring uszczelni, a to przecież plastik (materiał korka). Byłbym wdzięczny za pomoc i ewentualną fotkę korka.
Panowie, cieknie mi z koreczka do odpowietrzania w chłodnicy.
Załącznik 237940Załącznik 237941
Czy ten korek da się gdzieś dostać i wymienić w chłodnicy? Wydawało mi się, że nie da się go do końca wykręcić a u mnie zdezelowana jest ta gumowa uszczelka pod nim.
Witaj
Tam są dwa korki i nie wiem o który pytasz???
Jeden ma nr 71772426
a drugi nr 71772401
Załącznik 250408
Witam.
Ostatnio dwa razy w ciągu miesiąca spadł mi ten wężyk zaznaczony na obrazku, tak jakby za duże ciśnienie w zbiorniczku i go wypychało.
Co może być przyczyną?? Korek?
Dodam, że opaskę założyłem za pierwszym spadnięciem nową i była naprawdę dobrze założona.
Mam silnik 150 000 przebiegu jak by co
Wysłane z mojego SM-J510FN przy użyciu Tapatalka
Podbijam bo nigdzie na internecie nie idzie znaleźć. Też mi cieknie z tej śrubki odpowietrznika chłodnicy. Silnik 1.9 16V ale to wygląda z grubsza na tę samą część (górny róg chłodnicy od strony kierowcy).
Załącznik 270401 Załącznik 270402
[MENTION=28117]slawek986[/MENTION] podał wyżej numery z ePER-a czyli 71772401 lub 71772426 ale jedynymi sensownymi odnośnikami z Google'a jest niniejszy temat...
Orientuje się ktoś gdzie można znaleźć jakiś zamiennik? Może z BMW podejdzie?
Tam jest oring do wymiany.
Wysłane z mojego Redmi Note 8 Pro przy użyciu Tapatalka
Witam, jak odpowietrzyć układ chłodzenia przez górny otwór? Cała ta metalowa rura jest ciepla, a węże gumowe poniżej gorące…Czy trzeba rozgrzać silnik i odkręcić aż zejdzie powietrze? Czy silnik musi być włączony?Załącznik 284842