coś mi się wydaje, że realnie ma troszkę więcej.
Printable View
Wystarcze ktos raz zapomnial sie z olejem i takie sa skutki. Przebieg tu nie ma nic do rzeczy
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Witam mnie czeka to samo tylko spalanie oleju 1l na 500 km :) chciałem sie zapytać jak to wygląda z blokiem w grę wchodzi tylko tulejowanie czy szlif i nadwymiarowe tloki?
Mam podobnie ;)
Kwestia tego jakie masz progi na tulejach.
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Właśnie jeszcze silnika nie rozebralem ale chce wiedzieć co mnie może czekać :) A to jak to jest w 1.6 czy wał azotowany lub coś?
No i dolałem około 830ml oleju po przejechaniu równo 1000km. A więc nie jest to aż 1L/1000km ;) I mam takie inne pytanie, czy może coś się stać jak będę dalej jeździł z takim poborem oleju? Co się właściwie dzieje z tym olejem? Odkładają się jakieś złogi? I jeszcze, czy takie pobór oleju może powodować lekkie falowanie obrotów na biegu jałowym? Tak 820-890obrotów, w takim zakresie mniej więcej wahania.\
Pozdrawiam :)
Wymieniałem niedawno świece i przewody i czyste były świece. Może dopiero się zacznie...;)
Olej się spali, samemu silnikowi nic nie będzie (no chyba że braknie oleju :D), tyle że właśnie nagar się może osadzać, ale i tak trzeba będzie robić. :P
Oglądałeś może kolektor i przepustnice w jakim są stanie? Te falowanie może być z syfu na przepustnicy. Druga rzecz to, to że może dużo oleju wciągać przez odmę.
A co do odmy to po czym poznac ze to przez odme moze znikac ten olej ? To sie czysci czy wymiania ? I gdzie ona jest ?
kolego Nemiks nie sądzę aby takie ilosci oleju uciekały przez odmę:)
Ja też nie :D ale profilaktycznie przy remoncie silnika chciałby to sprawdzić i ewentualnie wymienić
Odme sie czysci niewymienia.
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Witam nie wiem jak wy ale ja już zacząłem walkę z ubywającym olejem :P
http://www.forum.alfaholicy.org/atta...d=187214&stc=1http://www.forum.alfaholicy.org/atta...d=187215&stc=1http://www.forum.alfaholicy.org/atta...d=187216&stc=1http://www.forum.alfaholicy.org/atta...d=187217&stc=1http://www.forum.alfaholicy.org/atta...d=187218&stc=1http://www.forum.alfaholicy.org/atta...d=187219&stc=1http://www.forum.alfaholicy.org/atta...d=187220&stc=1http://www.forum.alfaholicy.org/atta...d=187221&stc=1http://www.forum.alfaholicy.org/atta...d=187222&stc=1
Sam remontujesz? Więcej zdjęć, więcej dokładnych zdjęć poproszę :)
Jaki przebieg? Progi na tulejech albo rysy obecne? Ile ubywalo przed otwarciem?
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Sam robię z delikatną pomocą wuja :) Silnik wygoda ok wiec ograniczam się do minimum ;P rozbierałem wszystko na szybko wiec nie zdążyłem porobić dużo fotek :)
się okazało że silnik był po kolizji ale jestem pierwszym właścicielem w pl. Pierwszy werdykt straszny luz na prowadnicach zaworowych plus za duży luz na pierścieniach tłokowych panewki lekko podjechane ale nowe nie sa oprócz panewki na pierwszej korbie... (kolizja) Wał głaciutki jak pupcia plus trzyma wymiar :) chwilowo jestem na etapie regeneracji alternatora i czyszczeniu tłoków .
Apropo tłoków czy znacie jakiś sposób żeby mało inwazyjnie je wyczyścić??
- - - Updated - - -
Przebieg 190 000 na liczniku :) Progi ledwie wyczuwalne licho co... tuleje czyste bez rys :) wuja ocenił ze wszystko wygląda ładnie :) Oleju momentami przy ostrzejszej jeździe 1L na 500 KM :p
Ja czyszczilem tłok k2 do mycia plandek i był jak nowy ;)
Nafta poprostu sprobuj.
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Swiecil jak psu jajca, wszystko było ok
A kojarzysz środek Tenzi Truck ? Chyba cos podobnego chyba jutro spróbuje to plus myjka ultradzwiekowa :) a potem polerka denka tłoka :)
Tutaj fotka panewki 4 korby w sumie najgorzej wygladająca... W realu troche lepiej wyglada :P
http://www.forum.alfaholicy.org/atta...d=187226&stc=1http://www.forum.alfaholicy.org/atta...d=187227&stc=1http://www.forum.alfaholicy.org/atta...d=187229&stc=1http://www.forum.alfaholicy.org/atta...d=187230&stc=1
Kibicuję Ci :) Jak na razie to gadka szmatka w tym temacie, a tak na prawdę to Ty się za robotę wziąłeś. Ja będziesz przestrzegał podstawowych reguł i czysto złożysz to będzie silniczek pięknie działał. Na dotarcie zalej minerał.
Nie szalej z tą chemią by nie utlenić niepotrzebnie materiału tłoka.
Tak, tulejuj sobie 2.0 ... później pęknięcia w bloku między tulejami bo za mało rodzimego materiału zostaje, ten silnik jest przewidziany do szlifu gładzi pod nadwymiarowy tłok, który jest w tej samej cenie co std i sam szlif jest tańszy niż wstawienie tuleji, tulejować sobie można mniejsze pojemności choć ekonomicznego uzasadnienia to nie widze jesli wstawia sie nowe tłoki.
ty sie nie znasz i cicho byc :p
podstawowa sprawa chyba najpierw ocenić stan silnika :)
Skąd informacje, że w fabryce na dotarcie leją oleje mineralne? I dlaczego do silnika po remoncie sugerujecie żeby zalewać olej mineralny na dotarcie?
Informacja z pierwszej ręki ;) A tak na poważnie pracowałem w kilku ASO - samochodowych i motocyklowych (tu u przedstawicieli na PL). Nie byłbym sobą, gdybym nie zapytał u źródła jakim olejem są zalewane jednostki po złożeniu. Jest to specjalny olej na bazie mineralnego. Tego specjalnego oleju nie kupimy ale minerlany tak.
Najprościej mówiąc minerał nie smaruje tak dobrze jak syntetyk szczególnie po rozgrzaniu. Szybciej i dokładniej się nowe części dotrą. Na syntetyku trwałoby to znacznie dłużej. Piszę to też z własnego doświadczenia - naprawiam hobbistycznie motocykle. A jakbyś pytał o docieranie - jestem ze szkoły ostrego docierania a nie zamulania.
Czytałem na ten temat i chodzi o to ze olej syntetyczny czy pół-syntetyczny mają zbyt dobre właściwości smarujące i mogą utrudniać faktyczne docieranie... Są dwie różne szkoły i w każdej coś jest :) Nawet czytałem ze wolne obroty na docieraniu to nic dobrego i że silnik powinien pracować pod ,,obciążeniem,, i w pełnym zakresie obrotów ale wiadomo z tymi wysokimi to nie można przesadzać i bez upalania :P
Święto świętem ale tłoki same się nie wyczyszczą i wypolerują :P
Załącznik 187420Załącznik 187421Załącznik 187422
I alternator po regeneracji :)
Załącznik 187419
No kolego szacun, więcej fotek i czekamy na efekt i pierwszy start silnika...
Kolego a mam prośbę jak masz rozebrany silnik 105 KM to to koło pasowe co jest na walku ssącym ono jest na jednym klinie ? ma opcje obrotu na wałku czy nie ? bo w wersji z wariatorem obraca się. Mianowicie chodzi mi o to czy trzeba blokady na wałki przy wymianie rozrządu bo jak jest koło nie ruchome to można sie obejść bez blokad.
Dla 105 i 120 KM sa inne blokady. Oczywiscie na odpierdziel mozna to zrobic bez blokad ale co to za ustawianie. Nie na darmo ktos wymyslil te blokady. Pozniej biadolenie ze a to nie jedzie albo cos przerywa albo nie pali. Zal sie czyta takie posty jak ktos probuje zaoszczedzic kilka zl a pozniej placze ze cos jest nie tak
Nie próbuje oszczędzać, pytam czy to koło ma luz na klinie, bo jak ma to wiadomo że bez blokad się nie obejdzie bo więcej kłopotu potem jest.