Przeczytałeś ze zrozumieniem? Czy jak jehowy Biblię? :D (no offence dla nich)Cytat:
Napisał omen
Pisałem o robociźnie. Wytłumaczysz mi dlaczego miałaby kosztować więcej?
Printable View
Przeczytałeś ze zrozumieniem? Czy jak jehowy Biblię? :D (no offence dla nich)Cytat:
Napisał omen
Pisałem o robociźnie. Wytłumaczysz mi dlaczego miałaby kosztować więcej?
Zapedzilem sie troche sorki.. albo Ty edytowales posty.. niewazne..
my piszemy tu o calym kosztorysie z czesciami, usluga szlifierza i mechanika a Ty ciagle tylko o samej usludze mechanika co jest bezsensu..
bo na naprawe UPG sklada sie wiele rzeczy wg. technologi naprawy. I nie da sie tego zrobic malym kosztem..
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Ale nie popadajmy w skrajność, że bardziej opłaca się robić przekładkę.
Tego poza autorem chyba nikt nie napisał....
Nie nie mechanik nic nie mówił na temat tego że rozrząd trzeba wymienić bo on go niedawno wymieniał. Mowa o tym była tutaj w wątku. Tyle. Rozmawiałem z nim dzisiaj. Mówił że trzeba zdjąć głowice, wysłać do sprawdzenia idąc dalej trzeba zerknąć na stan pierścieni skoro silnik będzie rozebrany i dzieje się to co się dzieje, zależnie od stanu wypadałoby zerknąć na szklanki. Przepraszam jeżeli coś pominąłem ale tak owszem wszystko zostanie sprawdzone. Koszta i zakres prac również zamieszczę tutaj.
Wysłane z mojego HUAWEI GRA-L09 przy użyciu Tapatalka
I krotko mowiac majac wszystko rozebrane rob kapitalke..
inaczej mozesz wszystkich problemow nie wyeliminowac..
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Tym bardziej, że nie zwiększy to kosztów robocizny, więc ja również zrobiłbym ten silnik porzadnie, tak aby bez problemu kilka lat nim pojeździć.
Tak też zamierzam zrobić.
Dzwoniłem do firmy Godula i tak wstępnie, Pani z którą rozmawiałem poinformowała mnie, że jest to zajęcie czasochłonne i drogie (chodzi o swap) . Jutro będę miał namiar na jeszcze jedną firma która z znajduję się bliżej mnie.
A remont owszem od samego początku założenie było takie, że jeżeli będzie robiona uszelka to napewno będzie remontowany silnik.
Wysłane z mojego HUAWEI GRA-L09 przy użyciu Tapatalka
Nie daj sie namowic na sama wymiane pierscieni. Jak cylinder nie ma honowania to nie poprawi sytuacji.
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Domyślam sie ale jakie są możliwości? Wymiana szklanek? Szlif?
Wysłane z mojego HUAWEI GRA-L09 przy użyciu Tapatalka
Wszystko zalezy od zakresu prac ktory zostanie jakos okreslony po zdjeciu glowicy oraz od przebiegu samochodu.
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Ile ten silnik ma przebiegu? 280 tys km? 350 tys km? Poważnie pytam. Chyba, że to aż taki szmelc w porównaniu z silnikami innych producentów (w co nie bardzo wierzę).
Ten silnik ma 157 tysięcy... W momencie stłuczki we Francji miał 144 tysiące. Pozniej trafił w moje ręce.
Ta sytuacja jest trochę śmieszna bo ten silnik naprawdę ładnie pracuję no ale różnie to bywa. Miał być pewniak, znów niewypał.
Wysłane z mojego HUAWEI GRA-L09 przy użyciu Tapatalka
To udokumentowany przebieg? Przód auta był uszkodzony w skutek wypadku? Ktoś robił test zawartości CO2 w układzie chłodzenia? Ubytek oleju i problem z płynem zaczął się w tym samym czasie?Cytat:
Napisał TomSon1991
Tak to wyglądało, wymienione zostały elementy takie jak:Cytat:
Napisał bobby
Chłodnice z wężami, wiatrak, belka, pas, jedna lampa, maska, zdarzak. Samochód pochodzi z licytacji gdzie sprzedającym była firma ubezpieczeniowa. Nic nie było sprawdzane więc problem mógł występować wcześniej i pogłębił się teraz. http://www.forum.alfaholicy.org/imag...017/04/220.jpghttp://www.forum.alfaholicy.org/imag...017/04/221.jpg
Wysłane z mojego HUAWEI GRA-L09 przy użyciu Tapatalka
Przypomniała mi się pewna historia którą kiedyś czytałem w jednej z gazet motoryzacyjnych...
Pewien facet miał samochód, pojawiły się problemy z olejem i płynem chłodzącym... podejrzenie: problem z UPG lub pękła sama głowica. Co zrobił? Za namową kolegi zaczął jeździć w kółko po rondzie, aż ktoś na nim wymusił pierwszeństwo... gaz do dechy... uszkodzony przód... Wrak został w rękach firmy ubezpieczeniowej :)
Tak tylko że tym razem ktoś jeździł w kółko i zatrzymał się na slupku:p dlatego kupiłem ten samochód bo podłużnice nie zostały uszkodzone. Wiem ile pieniędzy tam włożyłem i na co.Cytat:
Napisał bobby
Wysłane z mojego HUAWEI GRA-L09 przy użyciu Tapatalka
Mogło to być zaniedbanie poprzedniego właściciela. Zbyt dynamiczna jazda na okrągło czy deptanie na zimnym.
Mój ma 160 tyś. i normalnie oleju nie bierze. Za wyjątkiem jazdy autostradowej z prędkościami w Polsce niedozwolonymi, ostatnio po 2000 km takiej trasie musiałem dolać 200 ml.
I to jest różnica, ja trzy dni temu przyjechałem z holandii. Odcinek 1500km średnia prędkość na komputerze około 120km/h czyli w praktyce głównie 140km/h. Kilka razy jak byłem zmęczony przegonilem go szybciej, żeby nie było zbyt monotonnie. Raz przeciągnąłem go do końca czyli okolice licznikowego 225 (licznik o 10km/h + zawyża wartości w stosunku do GPS).
Ubytek oleju po trasie:
Z poziomu max do minimum, czyli sporo.
O płynie nie wspomnę bo zostało go na dnie...
Wysłane z mojego HUAWEI GRA-L09 przy użyciu Tapatalka
Może być tak, że po wypadku ktoś nie zgasił silnika i chodził dłuższy czas bez wody gotując silnik. Znam prawie nowe auto, w którym kierowca zasłabł przy ruszaniu spod domu i wpadł do miękkiego rowu dachując. Nie zgasił silnika po wypadku. Uszkodzenia blacharskie niewielkie. Po doholowaniu auta do warsztatu okazało się, że silnik zatarł się na panewkach, bo nie było smarowania jak auto leżało na dachu z włączonym silnikiem. Takie niestety przygody zdarzają się bardzo często przy autach powypadkowych.
W wypadku tej Brery trzeba byłoby po prostu zrobić porządną diagnostykę – miejmy nadzieje, że to tylko przepalona UPG oraz ewentualnie uszczelniacze zaworowe. Ale może trzeba popatrzeć czy np. przy wypadku nie uszkodziło gdzieś silnika, często uszkodzenia to wyrwana łapa silnika powodująca uszkodzenie bloku silnika.
Podczas składania wszystkiego do kupy został wymieniony profilaktycznie również rozrzad więc nie ma mowy o jakichś uszkodzeniach do okoła silnika, wszystko było sprawdzone. Ale masz rację, mogło być tak że się zagotował i zatarł bo chłodnice razem z przewodami były uszkodzone. No trudno skoro już taka drogę przebyłem to trzeba zrobić do końca.Cytat:
Napisał jahu
Koszt nie jest taki przerażający. Mój brat chwilę temu robił remont w swojej RX-8, koszt 13 600 ale autko jeździ jak nowe.
Wysłane z mojego HUAWEI GRA-L09 przy użyciu Tapatalka