Pytanie o GTV 3,2 V6 2004

Panowie,

A może tak KONKRETNIEJ o samochodzie ktoś jest w stanie coś powiedzieć? Ja też jestem zainteresowany. Właściciel (komisu) jest w Niemczech i wraca podobno w środę i wtedy można obejrzeć samochód. Wspomiał, że jest to auto z polskiego salonu, kupione od I właściciela z Wrocławia.

Moje pytania:
- czy ktoś kojarzy tę Alfę na forum? (szczególnie użytkownicy z Wrocławia)
- czy ktoś zna jej historię?
- wg mnie cena 19 900 jest okazyjna a ja już się parę razy przekonałem boleśnie że okazji (szczególnie w komisach) to nie ma. Takie fury widziałem na autscout za 6-8k EUR

Pozdrawiam

dlatego mam podejrzenia co do tego egzemplarza...nikt by nie oddał 3,2 z 2004 za niecałe 20tyś. coś jest nie tak...tylko co?

Cytat:

---

Napisał lolix

Zakładaj LPG po to to jest stworzone, to nie profanacja tylko alternatywa chyba że Cię stać żeby być ślepo konserwatywnym to niema tematu. Kupić taką w TS-ie a Busso to 3-4 litry spalania różnicy a no fan, no sound. A 5,84 do 2,84 się ma nijak... Nienawidzę tej hipokryzji z LPG. Dzięki temu możesz się cieszyć większą gamą aut do wyboru, rzeczami mocniejszymi i ciekawszymi niż palącą 4,5l toyote ku..a aygo. I tak kiedyś te sprzęty pójdą ja stalowe belki czy inne przetopienia więc wsadźcie sobie tą profanację w dwunastnice!

---

Wlasnie dlatego, ze to auto w stanie dobrym zaczyna kosztowac tyle, co jedna dobra pensja, zaczyna sie do niego pakowac gazor. Nikt, albo prawie nikt nie robi tego nowej Brerze, czy stosunkowo mlodej GT. Pare miesiecy temu widzialem na autoscoucie Maserati 4200 (motor z F430) z gazem z Holandii. Dla mnie to wiocha.

Ja mam inny pogląd (ale to już wiesz), kłócić się absolutnie nie mam zamiaru ;) Miałem FC 16vt na gazie, mam 166 v6 na gazie, mieszkam na wsi ;)

na alledrogo jedna GT jest 3.2 V6 na gazie (ładnie schowany) ale więcej nie spotkałem więc pewnie masz rację.
Brery nie mają LPG chyba dlatego że tam są silniki na bezpośrednim i się nieda/da ale się nie kalkuluję - ale tu też rację masz - niespotykane zjawisko w tym modelu :)

4200 to raczej nie ale Quattroporte z dobrą instalacją to naprawdę nic złego.

chciałbym mieć pensję na takim poziomie, że jedna starcza na GTV w DOBRYM stanie... ;) :D

Pozdrawiam, Michał

Cytat:

---

Napisał lolix

4200 to raczej nie ale Quattroporte z dobrą instalacją to naprawdę nic złego.

---

No wlasnie. A mowimy o aucie klasy GT, czyli z zacieciem sportowym, a do takiej kategorii na pewno sie GTV zalicza (zreszta wystarczy rozszyfrowac skrot). To auto to cos wiecej niz limuzyna do polykania kilometrow.

Krajcok: ja się z tobą niezgodzę, że gaz montowany jest tylko do starych fur, które można kupić za mało, a potem się lansować na mieście, ze wstydem ukrywając korek od gazu.

rzuć okiem tutaj -> http://www.abart.com.pl/Galeria
i np.
http://www.abart.com.pl/Galeria/Mercedes/CLS-500
http://www.abart.com.pl/Galeria/BMW/530i-E60
http://www.abart.com.pl/Galeria/Nissan/350Z
http://www.abart.com.pl/Galeria/BMW/650i-E63

i to są fury na "niemcu", na które chyba nawet jedna dobra pensja nie starcza ;)

Dobra, a co z tą GTV w końcu??

Dziewczyno jesli nie przestrasza CIe koszty ktore beda zwiazane z tym autem zaraz po kupnie (nie wierze ze jest wszsytko ok w tym roczniku za ta cene) to bierz to auto, zakladaj gaz i smigaj ile wejdzie. W dzisiejszych czasach gaz to nie obciach tylko objawy zdrowego rozsadku. Po co masz placic 100zł/100km jak mozesz 50:) Nie wierz ze przy w miare dynamicznej jezdzie, ale bez szalenstw to auto spali Ci 15 litrow bo spali wiecej. Jesli ktos twierdzi inaczej tzn ze wlasnie jest tym lanserem ktory przejedzie sie w niedziele po kosciele przez miasto z predkoscia 45km/h na 5tym biegu i szpan na wsi:) Jesli beedziesz dbala o stan techniczny to wcale nie jest taki drogi w utrzymaniu ale jesli bedziesz to olewac to czy to bedzie alfa czy inne badziewie to wszystko Cie pociagnie po kieszeni, a alfa o kilka stówek wiecej:) Nie przejmuj sie tym tylko sluchaj tego co podpowiada Ci wlasna intuicja bo przeciez ponoc takaową posiadacie:) Wez ze soba pasjonatya alfy i znawce V6 i jedz jak najszybciej ogladac bo którys z tych krytykantow sprzatnie Ci ten egzemplarz sprzed nosa a szkoda by bylo. Pamietaj tylko ze wielu stara sie wygladem nadrobic reszte mankamentow a wiadomo wiekszeosc ludzi kupuje po wygladzie a nie faktycznym stanie wiec badz ostrozna:) Pozdrawiam i zycze udanego zakupu

Gaz w V6 zawsze będzie obciachem :P

No i zniknęła z allegro :P

no tak samo jak założycielka tematu :)

może obawa przed ostracyzmem forumowych purystów-alfistów nie pozwala się ujawnić nowemu właścicielowi :lol:

Oj zazdrośnicy, w opisie koleżanki Auto: GTV2004 chyba mówi wszystko. Zakup GTV powoduje fajne uczucie, błogostan, euforię i co tam jeszcze, cieszmy się razem z jej szczęścia.

o proszę i znów się pojawiła :) http://allegro.pl/alfa-gtv-3-2-v6-sk...325262916.html

patrząc pod kątem zawodowym: tapicerka zaniedbana, pomijając przetarcie na fotelu kierowcy, ordynarnie szykowane pod foto, nawet skóra na boku wyplakowana. reszta skóry nawet nie nawoskowana. lewa przednia felga zdarta. w/g mnie lampa do polerki. ogólnie im dłużej się ogląda to więcej mankamentów widać.
ale jeżeli ma się skórę MOMO i się o nią nie dba, w dodatku zakłada jakieś dziwne (tanie?) opony, to może to wróżyć o tym jak dbano o resztę...

Takiego przetarcia na fotelu kierowcy niestety sie nie uniknie w tym aucie.Uwierz nie ma możliwości wsadzenia tyłka żeby nim nie otrzeć sie o fotel:)Ale to sie maluje ładnie i wygląda oki do czasu aż sie zetrze ponownie :D

dlatego użyłem :"pomijając przetarcie na fotelu kierowcy). wiem że w tym miejscu szybko pada. ciekaw jestem jak się zachowuje skóra jeśli się pastuje w/g instrukcji, fotel kierowcy to bym pastował co 3 miesiące...

U mnie pomalowana jakims specyfikiem i na razie jest oki trzyma:)sie dobrze.Chodzi o to przetarcie oczywiście przy wsiadaniu.

oo, i cena jakoś tak podskoczyła 1000zł od ostatniego razu, a podobno auta tanieją ;)

widać musi być niezły pasztet, skoro osoba pisze na forum, że jest zainteresowana, ponoć jedzie oglądać i już cisza w temacie

Ja w swojej Gtv przy przebiegu 250 tys.km miałem mniej wytarty fotel od wsiadania !!!

wydaje mi się że z tymi fotelami to jest sporo czynników decydujących o wytarciu...mam na myjni klienta który przyjeżdża mercem cls 350, ma najechane już ponad 300 tyś i fotel jest prawie jak nowy. co 2 miesiące zdejmowanie wosku ze skóry i kładziemy nowy..a jest kawał gościa ponad 120kg..jak mówiłem to fotel ma tylko jedno niewielkie i delikatne pęknięcie ok.5cm...gość pewnie podniósł cenę alfy żeby było z czego opuszczać.

Fotel się nie wyciera od dużych przebiegów tylko od częstego wsiadania i wysiadania(jazda miejska):)

Trzeba jechać i zobaczyć, ogólnie cena zaskakująco dobra, nawet gdy by trzeba było 5.000 wrzucić będzie i tak dobra jak na 3.2 z 2004r w Gtv-ce

Moja propozycja by ktos z kolegow mieszkajacych najblizej w wolnym czasie podjechal,obejzal a nastepnie podzielil sie wrazeniami na forum.:rolleyes:

nie kuście :P bo nie mam zbyt daleko pod Jastrzębie, a za to nie mam kasy na to auto ;)

Ja miałem daleko do Łodzi i poleciałem tez piekne foteczki cudo miód a na miejscu hmmmm szkoda gadac tak zle poskładane:) na zdjeciach nie było widać.Miałem obejrzeć wypytać wybadać i kupować a tylko zobaczyłem z żona spojrzenie na siebie kiwniecie glowa na nie i powrot do Opola.Oby w tym tak nie było:D