powiem ci tak - z gówna bata nie ukręcisz, nie szukaj GT za 14tysięcy, nie szukaj 147 za 10 tysięcy, nie szukaj e46 za 14 tyś bo to wszystko będą rumy do remontu.
pozdr
Printable View
powiem ci tak - z gówna bata nie ukręcisz, nie szukaj GT za 14tysięcy, nie szukaj 147 za 10 tysięcy, nie szukaj e46 za 14 tyś bo to wszystko będą rumy do remontu.
pozdr
Dlatego napisałem 15/18tys na E46 - lcaise czytaj ciut uważniej ;)
W oko wpadło jeszcze A4 B6, czyli kolejne nudne auto, lecz sprawdzone bo wujo miał w firmie i potwierdza, że naprawdę dobre. Więc po prostu biorę je pod uwagę.
Pomijając teraz cenę zakupu, to jak wygląda sprawa z E46 i A4 B6 pod kątem prowadzenia i kosztów eksploatacji w porównaniu z 147?
co do e46 - bena duzo pali, diesel 2.0 sie sypie - po krótce..
co do a4 - diesel tylko 1.9tdi, 2.5 to padaka jakich mało, 2.0 do 2010 roku podobnie - wada konstrukcyjna w obydwóch przypadkach. Bena dobre silniki, ale paliwożerne - 2.8 biturbo - w to kiedyś celowałem w audi a6. Btw - chcesz a4b6 za 18 koła ? Kolejny trup...
Na pewno nie za 18tys. Wychodzi na to, że nie ma żadnej alternatywy dla 147ki :)
co do audika - jak masz kase, to kup 2.7 w benie lub 2.8 biturbo, i do ceny dodaj 4tyś na sekwencje. Wóczas polatasz na poziomie i tanio. 1.8 w vagach to padaka, a o dieslach juz ci pisałem ;) Wiem, bo przed Alfą czytałem wiele o Audi i mniej więcej takie moje wnioski były ;)
kolejny co dużo czytał
2.5 v6 tdi to bardzo ciekawy silnik który przerabiałem na własnej skórze ,i dla kogoś kto jest trochę kumaty nie jest żadnym problemem kupno tego silnika w fajnym stanie.Aczkolwiek faktycznie trudno jest ten fajny stan odszukać .
lcaise dla twojej informacji już w 2007 roku a nie w 2010 wprowadzono silnik2.0 z commonrailem który był wolny od problemów głowic silnika PD
Nie bądź taki do przodu kolego, 2.5v6 to padaczka, nawet na forum Audi i VW odradzany z uwagi na wycierające się wałki rozrządu. Poczytaj skoro nie miałeś tego silnika w użytkowaniu.
Co do 2.0Tdi - wada fabryczna polegająca na nieodpowiednim doborze materiału [oszczędności] głównego użytego do produkcji głowicy w zwiazku z czym następowało pękanie tejże lub tzw efekt "osiadania". Teoretycznie wada wyeliminowana pod koniec 2007 roku, a w praktyce w pasku 2010 2.0tdi kolegi pękła głowica i była to właśnie wada fabryczna..
chyba ci pisałem że posiadałem audi z silnikiem 2.5 v6 tdi :confused:, a wycieranie się krzywek wałka a nie samych wałków (tak na marginesie) to wcale nie jedyny i nawet nie najdroższy problem w głowicy tego silnika ,ale widać tego nie wyczytałeś już na forac
a jak ktoś jest za głupi żeby usłyszeć rozwalone v6 tdi i nie potrafi się zebrać do 15 minutowej roboty ściągnięcia pokryw zaworów to faktycznie tak jak ty niech czyta forum
a co do teorii i praktyki to że twojemu znajomemu pekła głowica w 2.0 tdi z 2010 roku znaczy tylko tyle że miał pecha. O 2.4 jtdm też słyszałem że kilka głowic pękło i co? Każde 2.4 jest do dupy?
poraża mnie poziom głupoty postów typu v6 tdi to gówno,bo tak czytałem na forum,że diesel 2.0 od bmw się sypie bo tak mówili na onecie,że 1.8 od vaga to padaka( kurwa a co w nich padakowego), e46 benzyna dużo pali,no bo przecież najbardziej powżechną zaletą benzyniaków jest przecież oszczędność.
Jeździsz chłopie alfą która przez większość motoryzacyjnego społeczeństwa uważana jest za złom a opowiadasz identyczne historyjki o innych autach jak inni przygłupi właściciele aut innych marek o alfie .
przykro mi że nie jestem mechanikiem i mam wyjebane na awaryjne klekoty w audi, jednakowoż rynek zweryfikował jakość tych silników - wystarczy spojrzeć na ceny aut z owymi dieslami a na resztę gamy silnikowej - auta 2x tańśze. No ale co ja bedę się wypowiadał, w końcu czytam tylko neta.
Nie wiem do czego pijesz, gawęda była o 2.5v6 w vagach, nie rozumiem w tym wypadku powyższej uwagi i wycieczki osobistej. Swoją drogą nieźle popierdolony musiałbym być, żeby typowi pod blokiem rozkręcać samochód, przed kupnem - powodzenia w szukaniu frajera który się na to zgodzi, pamiętaj że rozmawiamy o sztukach w realnych cenach stojących 10-15tyś PLN - śmieszne :) :) :)Cytat:
a jak ktoś jest za głupi żeby usłyszeć rozwalone v6 tdi i nie potrafi się zebrać do 15 minutowej roboty ściągnięcia pokryw zaworów to faktycznie tak jak ty niech czyta forum
Oczywiscie, że nie .. ale jak się okazało nie był odosobnionym przypadkiem, wystarczy poszperać po sieci, poczytać fora lub moto-blogi.Cytat:
a co do teorii i praktyki to że twojemu znajomemu pekła głowica w 2.0 tdi z 2010 roku znaczy tylko tyle że miał pecha. O 2.4 jtdm też słyszałem że kilka głowic pękło i co? Każde 2.4 jest do dupy?
http://www.auto-swiat.pl/1-wszystko-o-silniku-20-tdi/2
http://vwszrot.pl/
a mnie poraża kolokwializm i chamstwo twoich wypowiedzi. Wracając do silników: 2.5v6 to gówno, to ustalono już dawno. Diesel 2.0 w BMW to lecące panewki i spore koszty z remontem, 1.8 od vaga - paliwożerny i nie dający nic w zamian [chujowe wnętrze, twardą & słabą zawiechę], BMW w benie wiadomo że dużo pali bo to BMW - nie ciśnieniuj sie tak kurwa koleś, bo wyrastasz w moich oczach na internetowego pieniacza który coś tam wie ale chamstwem i kolokwializmem próbuje przeforsować swoje racje, jakby od tego zależały dalsze losy świata. Ja mam wyjebane na twoje zdanie, radzę to co wiem i czego jestem pewien.Cytat:
poraża mnie poziom głupoty postów typu v6 tdi to gówno,bo tak czytałem na forum,że diesel 2.0 od bmw się sypie bo tak mówili na onecie,że 1.8 od vaga to padaka( kurwa a co w nich padakowego), e46 benzyna dużo pali,no bo przecież najbardziej powżechną zaletą benzyniaków jest przecież oszczędność.
Aha, co do opinii o BMW to mam znajomych w BMW Klub Poznań, nie wiem kurwa kto miałby mi lepiej doradzic, no chyba nie ty.
reasumujac - wszyscy to głupki, ty jeden najmądrzejszy.Cytat:
Jeździsz chłopie alfą która przez większość motoryzacyjnego społeczeństwa uważana jest za złom a opowiadasz identyczne historyjki o innych autach jak inni przygłupi właściciele aut innych marek o alfie .
Zastanawiam się jaki motor szukać w Alfie. Wydaje mi się, że preferowałbym JTD, lecz chyba będzie mniej ekonomiczny niż TS z LPG. Informacje w internecie są bardzo mieszane i nie wiem jakie wartości mogę przyjąć.
Jeżdżę na średnich trasach, przykładowo 50km (Łódź - Piotrków Trybunalski), 25km (Piotrków Tryb - Bełchatów), 70km (Łódź - Bełchatów). Po mieście mocno niewiele - jeśli już to ten kawałek żeby wyjechać na trasę. Po obecnej jeździe wnioskuję, że będę robił jakieś 1000km miesięcznie, ew ciut więcej.
Za kilka miesięcy może zdarzyć się tak, że będę dojeżdżał do pracy 50km dzienne w jedną stronę (jakieś 2000km miesięcznie - czyli 600zł przy koszcie 30zł/100km), a tu ekonomika jako taką rolę gra, nie będę ukrywał. Zwłaszcza, że to pierwsza praca i zarobki nie muszą być zbyt wysokie, bynajmniej na początku. Przez pierwsze miesiące będę mieszkał koło pracy, potem teoretycznie może wystąpić przeprowadzka.
Tak więc jakiego zużycia paliwa mogę się spodziewać po TSie i JTD? Będę polował w wersje 120-150km, czyli również w grę wchodzi 2.0 TS, choć raczej nie będę aż takiego silnika brał ze względu na ubezpieczenie.
ale jaką różnicę w cenie ubezpiecznia uzyskasz między 1.9 jtd a 2.0 ts? Żadną , 1910 ccm w jtd i 1970 ccm to taka sama stawka ubezpiecznia.
Silniki jtd 1.9 są bardzo oszędne ,posiadam takiego w aucie większym i cięższym od 147 (fiat marea) i spalanie jest niskie. W sumie na trasie jeździ mało bo jest drugim autem w domu ale raz śmignęła ponad 500 km i spalanie wyszło 5.6 ( z tankowania bo komputera nie ma;)),przy jeździe dynamicznej . W mieście nigdy więcej niż 7.5.
Wydaje mi się że ts z gazem w trasie zakręci się w okolicach 8-10 litrów przy normalnej jeździe a w mieście w okolicach 12 ale koszt założenia instalacji plus trochę droższej obsługi silnika ts ,to przy przebiegu 12 -15 tys. rocznie nie tak szybko zwróci ci się założenie dobrej instalacji lpg
JTD 115km dane z komputera
Trasa
Poznań - Zakopane ( bez autostrad ) - 5,2-5,3litra
Poznań - Zakopane ( z autostradami ) 6,1-6,3litra
Poznań - Kołobrzeg - 5,5litra
Poznań - Łódz ( eko driving do 100km/h ) 4,6 - 5,0litra
Poznań - Warszawa ( zwykła jazda - autostrada 160km/h poza autostrada 100-110 ) 5,7litra
Przy 5 biegowej skrzyni i 16' kołach
do 90 - spalanie 4,2 - 4,7litra
do 110km - spalanie to 4,6 - 5.0litra
do 130 - spalanie 5,6 - 5,8
do 150 - spalanie 6,3 - 6,8
do 170 - spalanie 7,1 - 7,6
Ile fabryka dała okolo 11litrów o ile pamietam ;)
Spalanie z tras do dane z mojego zeszytu wiec pewne ( oczywiscie przy moim stylu jazdy )
Co do spalania przy predkosciach pisze z glowy , czesto co prawda obserwoje wskazania bo jak jade z tempomatem to musze sie czyms zajac :D
JA w przypadku jazdy w trasach polecam diesla do miasta polecam LPG. Mam auta i w tej i w tej konfiguracji i widze ze LPG jest duzo ekonomiczniejsze w miescie natomiast w trasie wartosci sie zblizaja a moment obrotowy jest zdecydowanie potrzebny przy wyprzedzaniu wiec ja wole diesla chyba ze wezmiesz 2.0 - 150km w lpg wtedy przy wyprzedzaniu nie bedzie problemu ale spalanie zapewne na poziome przy normalnej jezdzie bedzie przynajmniej na poziomie 10litrow LPG w trasie lub nawet wiecej bo nasluchalem sie sporo opinie
Widzę, że zasadniczo nie będzie dużej różnicy w kosztach pomiędzy 2.0 TS + LPG i 1.9 JTD 140-150km. W te silniki będę celował, bo chcę dynamicznego autka, w końcu moje pierwsze za własne pieniądze.
Zastanawiam się jedynie czy jest sens patrzeć na 2.0 TS, bo koszt instalacji LPG rzędu 2500zł daje mi możliwość zakupu młodszej 147ki z JTD.
Chyba, że 12o konne silniki 1.6 TS i JTD w są dość dynamiczne i nie ma konieczności szukania 150 konnej wersji?
Planuje wydać na auto koło 14tys zł.
Ja tyle dalem za rok 2002 zadbany JTd 115km , tansze w wiekszosci to szrot byl wiec sie nie zastanawialem. Jest dosc dynamicznie ale przy 140km masz prawie o sekunde szybciej do setki
Myślę jeszcze, czy nie kupić 115km JTD. jest ich o wiele więcej niż wersji 140/150km. Po jakimś czasie bym zrobił chip na 140/150km. Lecz z drugiej strony 150km mogę zrobić jeszcze wyżej.
150 konnej ,czyli poliftowej,napewno nie kupisz za 14 tysięcy,może za dwa lata...
To juz twoja decyzna JTD jest rozwojowym silnikiem jezeli chodzi o wzmocnienie a TS juz nie ale TS bedzie ekonomiczniejszy. A co do wersji 115km czy 140km to ja tez szukalem mocniejszej ale zycie czesto weryfikuje plany gdy pojedzie sie i zobaczy 10-20aut to sie bierze to w najlepszym stanie a nie do konca patrzac na silnik chociaz to 115 to bylo moje minimum
Oczywiście mam w planach kupić 140km, ale tak jak już pisałem, i sam potwierdziłeś, życie może "zmusić" mnie do zakupu 150km. Myślę, że to nie będzie złe, w końcu to nie jest duże auto :)
Interesuje mnie jednak, na ile rozsądnie można chipować silnik 115km?
Co do kosztów jazdy TS, a JTD.. ciągle myślę nad TSem, lecz instalacja jest relatywnie droga, bo koło 2500-3000zł. Wg autocentrum różnica w koszcie przejazdu 100km pomiędzy TS + LPG, a JTD to 6zł na korzyść TSa. Zakładając, że będę jeździł 10k km rocznie, to instalacja będzie się zwracać jakieś 4-5 lat. Wolę dołożyć te 2,5-3k do zakupu samochodu i mieć nowszą/bardziej zadbaną wersję z JTD.
Jedyny mój dylemat, to czy upierać się przy 140km. Czym te silniki się różnią między sobą?
a moim zdaniem 115 km to nie jest "muł" i nie jedno auto z tego segmentu może pozazdrościć mu dynamiki i przyspieszenia :P
Pozdrawiam
MAm do sprzedania alfe 147 sprowadzona z Włoch jest po delikatnej kolizji maska wgniecona błotnik i zderzak Silnik pali chłodnice cale , ogolnie tylko zderzak do wymiany a reszte do klepania! Silnik to 1.9 JTD 115 km
Alfa ma Przejechane 170 tys i naprawde tyle ma co widać po wnetrzu ;] chce za nia 7 tys ;] jak cos pisz pw ;]
i zarejestrowales sie tylko poto aby wcisnac komus te alfe? to juz jakas desperacja :P
Co do 2.0 TS +LPG właśnie taki posiadam i spalanie po mieście jazda nieekonomiczna bo często się w pracy "spieszę" wychodzi około 12l/100km. Nie ma tragedii. Ja rocznie robię koło 20-24tyś km i instalacja mi się zwróci po około 6m-cach. ;] co do wyprzedzania... Bardzo przyjemnie się to robi ;D
pozdrawiam
Cena przejechania 100km JTD w duzym miescie to koszt 42zl a za przejechanie 100km TS przy spalaniu 12litrow to 33zl czyli roznica 9zl wiec na 1000km oszczedzasz 90zl czyli 900zl na 10000km czyli rocznie 2160zl wiec troche przesadziles ze zwrotem w 6miesiecy chyba ze za instalacje zaplaciles 1000zł.
Tak czy inaczej tak jak pisalem LPG bedzie tansze i gdy duzo sie jezdzi po miescie to jest to oplacalne w poprzednim aucie przez dwa lata czyli 70-80tys km oszczedzilem okolo 10000zl sprawa ma sie troche inaczej przy jezdzeniu w trasie tu oszczednosc maleje bo TS spali z 10litrow LPG na 100km czyli bedzie to jakies 27zl za 100km ale JTD spali 5,5litra litra i koszt 100km to bedzie 32zl wiec tylko 5zl roznicy. A gdy ktos robi mniejsze przebiegi okolo 15tys to wtedy oszczedzi 750zl rocznie wiec instalacje bedzie splacac przez 4 lata oczywiscie trzeba jeszcze pamietac o obsludze LPG wymiana filtra , czesta wymiana swiec , poprawa strojenia drozszy przeglad i juz pewnie minimum obsluga rocznie wyjdzie z 200zl dodatkowo. Dlatego w trase polecam diesla bo roznice moga wyjsc tak nie znaczne bo 500-600zl w sklai roku to nie wiele biorac pod uwage inwestycje w instalacje i fakt ze ja na przyklad zmieniam auta co dwa lata i wielu moich znajomych nie trzyma auta wiecej czasu.
Po 1. Koledze z Alfą za 7k dziękuj serdecznie.
Po 2. Jak już pisałem moje trasy to głównie w okolicy 20-70km, po mieście tyle ile potrzeby by z niego wyjechać na autostradę, także niewiele.
Zadam pytane ponownie. Jakie są różnice w budowie silników 115km i 140km JTD? Pytam pod kątem zwiększania mocy.
Pierwsza zasadnicza różnica jest taka, że 115 ma 8 zaworów a 140 16 :P i na tym bym się skupił... bo to warunkuje dalsze parametry ;)
Pozdrawiam
16V - kultura pracy lepsza
a co + mocy
nie wiem ile można wybrać z 8v 115
ale z 16V 140 można na spokojnie okolice 170 itp na seryjnych gratach
Który motor wybiorę to zależy jakie auto się trafi. Nie będę szukał na siłę mocniejszej wersji, 115km myślę ze spokojnie starczy, a jak na frajdę braknie to się go zawirusuje. Z tego co widzę na forum to spokojnie do 140km można podnieść moc..
ok
ale nie bierzesz pod uwage tego że ja różnice wyliczam między 10l PB 5.80zł = 58zł za 100km a 12l LPG x 2.90 = 35 zł czyli na 100km mam zaoszczędzone 23 zł 1000km 280 zł 10000km 2.800 zł a to koszt instalacji był robiąc 20 tyś km rocznie zwraca mi się w pół roku :) ja osobiście ropniaka nie brałem pod uwagę więc nie wiem, dałem tylko swoje "dane" dla założyciela tematu żeby mógł sobie je porównać z innymi :)
pozdrawiam
Prawda jest taka, że oboje macie rację. Zwyczajowo zwrot kosztów instalacji LPG liczy się względem tankowania PB, lecz zasadniczo jeśli bierze się pod uwagę oba silniki, tzn zarówno PB jak i ON, to bardziej obiektywnie jest liczyć zwrot LPG względem ON.
Jedyne co mnie boli w TS to brak możliwości podniesienia mocy (w rozsądnych pieniądzach).
Czas leci, sesja prawię się kończy, zwija pracy coraz bliżej... a tym samym zakup samochodu.
Dużo czytam, więc pytań powstaje masa. Temat przemyślałem i chyba padnie na 2.0 TS + LPG, choć to dyskusyjne.
Interesuje mnie uzyskanie odpowiedzi, czy warto jechać po Alfę do Niemiec/Austrii/Szwajcarii/Holandii?
Zasadniczo nie mam znajomego handlarza, lecz osobę która kupowała tak samochód, jednak było to 4 lata temu. Jak sprawa wygląda obecnie? Zyskuje coś jadąc taki kawał po auto? Czy może po prostu szukać w kraju, sprawdzić w ASO i też będę miał taką samą pewność jak przy zakupie za granicą?
Szukaj w kraju, najlepiej od kogoś z forum.
Pozdrawiam
Uważasz, że nie znajdę nic ciekawszego na zachodzie niż będzie dostępne w kraj? Oczywiście kryterium jest pewność stanu samochodu.
Polecam swoją : http://otomoto.pl/alfa-romeo-147-lpg...C23684470.html
Po pierwsze - nie kupuje teraz, po drugie - szukam wersji 2.0, po trzecie - nie lubię takiego wciskania :)
Do wciskania to daleko
Uważam, że będąc w Polsce masz większą możliwość znalezienia czegokolwiek sensownego. Może się okazać, że zrobisz sobie wycieczkę do Niemiec nie będzie nic co spełniałoby Twoje oczekiwania i jesteś biedniejszy o jedną taką podróż. Kwestia znajomości rynku, oczekiwań, zasobności portfela i czasu.
Pozdrawiam
Jak sie jedzie to sie szuka do upadłego.
Wybierasz np 10 aut które cie interesują i jeździsz od komisu do komisu od niemca do niemca od aso do aso,
W niemczech masz ten plus - ze biorąc od niemca (nie turasa) masz duzą szanse kupienia auta z realnym przebiegiem i realną historia.
Tylko trzeba brać pod uwage ze te auta nie beda "idealne" bo nei przeszły przez ręce tureckich szpachlarzy i polskich spray`arzy
Jeżeli ktoś jest zdecydowany na zakup, nie boi się wyjazdu i ma czas - to gwarantuje ze auto znajdzie.
Ja sam za jednym autem 3 dni jeździlem po niemczech spiąc w aucie, az w końcu znalazłem perełke dopiero co wstawioną do salonu jako zamiane za nowszy model ...
Instalacja LPG jeśli nie latasz w trasy to jest nie opłacalna !!
Z doświadczenia wiem założyłem lpg do vectry b 1.6 16v 105 km i wcale tak taniej nie było, przeglądy prawie 200 bo lpg do tego filtry trzeba często wymieniać a nie są tanie jeśli maja być dobre i niestety ale silnik zaczął brać olej . Miesięcznie zaoszczędziłem 200zł może mniej to jak wam sie zwraca w 6 miesięcy
Instalka kosztowała 2200 zł zwróciła się dopiero po 18 miesiącach
pamiętaj że zima na dzień dobry pali 1.5 litra więcej wiec nie jest tak wcale taniej jeśli chodzi o jazdę po mieście w trasach tak po mieście nie
Teraz mam diesla i wychodzi najtaniej delikatnie będziesz jeździł to wyjdzie Ci 6l na 100 km a lpg 9 w mieście niestety ale tak jest a gaz ma zdrożeć jeszcze i to sporo jeśli jakaś tam ustawa przejdzie w Brukseli.
Taka jest rzeczywistość niestety nie da sie już teraz dużo zaoszczędzić na lpg
a nawiązując do tematu można kupić za 10k ładna alfe 147 z JTD