Tego akurat najmniej potrzebuję. Alfa już prawie zrobiona, czekamy tylko na wałki i będzie cacy :D
Ja tam mściwy nie jestem, wystarczy mi, że wypowiem się w temacie o ich usługach i będę odradzał każdemu ich ,,serwis''
Tak odkopałem sobie stary temat i jestem pełen podziwu dla Twojego spokoju :)
Rozumiem, że auto śmiga jak należy, ale jestem ciekawy jak wyszło rozliczenie finansowe tego? ASO przyznała się do błędu?
W ASO tylko to zyskałem, co zbiła moja dziewczyna. Do błędu w życiu się nie przyznają, ale tym akurat się nie przejmuję. Więcej tam już nie pojadę. A pieniądze? A niech sobie wydadzą choćby na kawę i ciasteczka, dla mnie ważniejsze od pieniędzy jest dobre słowo, a tego o nich nie mogę powiedzieć :D
Wiem, niestety już w tych czasach się urodziliśmy, gdzie liczy się tylko kasa i kasa.