Mam zamiar jak najszybciej podjechac na geometrie, a myslisz ze na geometrii da rade tak poprawic kąty żeby z /--\ zrobic |--|?
Tak przez to że koła są pochylone tnie mi opony od srodka
wątpię żeby geometria coś tu mogła zmienić bo śruba od regulacji może tył koła wciągnąć lub wypchnąć a nie reguluje niczego w płaszczyźnie pionowej. Ja w każdej swojej 166 miałem różnie ,raz gorzej raz lepiej ale zawsze tylko wymieniałem tuleje na piaście plus to co tego wymagało ,a w tej wymieniłem wszystko a koła i tak leżą :confused:
Więc na pewno masz coś nie tak, nie może ścinać opony . Geometria + zbieżność musi być robiona po każdej ingerencji w zawieszeniu. Nie jestem w stanie odpowiedzieć czy po zrobieniu, ustawieniu geometrii koła będą stały prosto. Często jak jadę za jakąś x5 lub x3 tam koła strasznie leżą ale przyglądałem się i nie zauważyłem żeby opony były sciachane a w naszych autkach chwila i sliki po wewnętrznej.
Opony nie ścierają się od pochylonych kół tylko od rozjechanej zbieżności. Ścieranie opon wynika z tego, że jak koła pochylają się rzez zużyte tuleje to przy okazji rozjeżdża się też geometria.
Jeśli więc ktoś jest pewien, że wszystkie elementy zawieszenia są w porządku i nie ma na nich luzów a koła nadal są pochylone, to trzeba przestać się tym pochyleniem przejmować, pojechać do dobrego warsztatu zrobić zbieżność i nie ma prawa zjadać opon.
wczoraj także spotkałem się z taka opinia. Kolega ma focus`a MK2 i pokazał mi że u niego też ma pochylone już od dłuższego czasu. Nie ma efektu sliku po wewnętrznej. Problem w AR166 jest taki ze przez umiejscowienie elementu do ustawienia zbieżności idzie ona w parze za geometrią. Nie pasuje mi tu tylko jedna rzecz: śruba do zbieżności jest z tego co pamiętam w tylnej części zawieszenia a więc zmiana geometri na /--\ powinna powodować rozbieżność czyli wycinanie opon po zewnętrznej stronie.. chyba że coś namieszałem i ktoś mnie poprawi :)
Numberuno ma racje, X3 ojca ma pochylone koła a opony nie są starte od wewnątrz w żaden sposób.
U mnie wszystko jest zrobione a wygląda tak :
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/...47c62fa26.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/...60368d677.html
jakieś pomysły co z tym fantem jeszcze można zrobić?
rozjechały się koła / \
tematów mnóstwo o tym. wymiana tylnej zawiechy. również tuleje zwrotnicy
Przeciez napisalem ze wszystko wymienione ,a kola dalej leza jak na zdjeciach
Mi skończyły się pomysły. Jak w mojej 166 tak koła stały, wymieniłem 3 tuleje na stronę i po kłopocie.
Jeżeli wszystkie tuleje wymieniłeś to przyjrzyj się mocowaniu górnego wahacza jest tam serwisowa regulacja kąta pochylenia koła (ale to ostateczność), wymieniłeś górny wahacz?
Wymienilem gorne wachacze(banany) w dolnym tulejki na poliuretan, tulejki w zwrotnicy, drazki reakcyjne i laczniki stab. I efekt po wymianie widac na zdjeciach. Myslalem ze to przez sprezyny obnizajace ale sa alfy bardziej obnizone niz moja i kola staly w nich wmiare prosto.
Edit: zdjecia obnizonych 166:
http://www.forum.alfaholicy.org/atta...a_09_1_201.jpg
http://www.forum.alfaholicy.org/atta...wane-1_876.jpg
http://www.forum.alfaholicy.org/atta...ocom_3_168.jpg
Te alfy mimo obniżenia tylne koła mają w mierę prosto. Więc napawno da się jakoś to zrobić, tylko jak..
Jeżeli wszystko wymieniłeś a koła dalej stoją pochylone to pozostaje tylko regulacja kąta poprzez mocowanie górnego wahacza, jest tam regulacja myślę że nie więcej jak 2 stopnie, żeby się tam dostać to chyba trzeba opuszczać belkę. Jakiej firmy wahacze kupiłeś (może nie trzymają wymiarów), przejrzyj belkę tylną czy może nie ma jakichś pęknięć, innych pomysłów nie mam
Przypuszczam, że PU został źle dobrany bo to fizycznie niemożliwe żeby zużył się tak szybko.
Jeśli tuleja PU miała luz, może się szybko zniszczyć. U mnie była taka sytuacja. Po kilku miesiącach była już pęknięta.
U mnie PU z tyłu śmiga już 30tyś, ja mogę śmiało powiedzieć że już nigdy więcej zwykłych tulejek nie założe
A powiedzcie mi wjechałem dziś profilaktycznie na szarpaki i moje pu mają luzy przód tył tuleja siedzi sztywno w gnieździe. Dodam że jest cicho, ale czy nie świadczy to o tym że się pu kończą??
odgrzeję temacik i napiszę zakończenie mojego wątku, po porażce z pu znajomy załatwił mi tuleje pływające wahacza po 250zl za sztukę (były i tedgumy po 170). te są no name i mają tylko made italy na sobie. wsadziliśmy te tuleje w wahacze plus zamontowane wcześniej lemfordery w zwrotnice, ustawiliśmy zbieżności wyjechałem z warsztatu, ustałem za autem i co widze?? koła stoją tak [--]. tak jak ma byc, więc banan na buzi i do domu. podsumowując, przyczyna kraczenia się kół w moim przypadku były tuleje wahliwe wahacza (w zwrotnicach wymieniłem przy okazji), a PU zamontowane zamiast wahliwych w wahaczu tak się ściskało po opuszczeniu auta, że od wewnątrz między poliuretanem a tą metalową wewnętrzną tulejką była szpara koło 1cm. także nie dziwota, że się koła rozjeżdżały jeszcze bardziej jak na zużytych tulejach. dziękuję za pomoc i uwagę
Czyli wniosek jest taki żeby unikać PU w 166?
Ja mam od pół roku i złego słowa nie powiem. Tylko, że u mnie są Eibachy i skok zawieszenia o wiele krótszy niż na serii. Przy większym skoku w/g mnie rzeczywiście te tuleje PU mogą źle pracować.
Podepnę się pod temacik. Choć nie jestem specem w tej dziedzinie to wg mnie u kolegi Czarka PU po prostu żle dobrany. Nie wyobrażam sobie jak może powstać 1cm luzu to jakaś bajeczka, chyba żeby zwiększyć dramaturgię rozmowy. To o czym wszyscy piszecie czyli koła wyglądające tak /--\ to w prawie każdym aucie jest norma i myśle, że nie ma auta , które by miało koła idealnie |--| wystarczy spojrzeć w dane z geometri. Nigdy kąt nie wypada na 0 tylko przykładowo na -0,5 itp zależy od auta.
Co do tego to myślę, że to kwestia złudzenia jakie dają różne felgi i jak są osadzone czy głębiej czy np. jest założony dystans itp. Jeśli koła są szeroko wtedy złudzenie znika albo nie jest aż tak rzucające się w oczy. to moje zdanie.
Poza tym chyba tylko na belkach w francuzach koła się "krzywią" jak jest coś zużyte sam miałem 2 peugeoty to coś o tym wiem ale na wielowahaczu wg mnie to nie jest realne a na pewno nie aż tak widoczne dla gołego oka tzn różnica na nowym zawieszeniu i zużytym :D i napewno pochylenie nie ma nic do ścierania opon tylko zużyte gumy, które rozkręcają geometrię mimo, że jest to nieodczuwalne dla kierowcy
Pozdrawiam :D
Jutro odbieram auto.
Wymienione zostało 10 tuleji (4 w belce + następne 6 - wahacze dolne/zwrotnice)
Postaram się zrobić foto jak teraz będą stały koła. Wcześniej na PU były /--\
Sorka za wmieszanie bo mam 156 ale jak któryś kolega pisał wielowachacz ma swoje plusy i minusy. Ja jak założyłem zawieszke na -40mm też mi się negatyw zrobił tymbardziej ,że niema w 156 regulacji kąta pochylenia koła .Ale to akurat normalna sprawa , zobaczcie sobie np. BMW E36 na gwincie ( moje poprzednie auto ) -koła idą prawie bokiem:) .Najlepsze ,że na forum niektórzy wmawiali mi ,że auto mi się rozpływa ,że oni mimo obniżenia auta tak nie mają . A w realu po oglądnięciu niektórych fur wyszło ,że mają negatyw po oczach bijący. Jeden forumowicz wrócił do serii ale do negatywu dalej się nie przyznaje:D . Co do kolegi z "problemem" to moim zdaniem taki jak kilku innych kolegów -zle dobrane elementy.