Ale ja mam 8 zaworowy silnik w nim chyba nie ma z tym problemu? Tylko nie wiem z jakiej alfy szukać
Printable View
Ale ja mam 8 zaworowy silnik w nim chyba nie ma z tym problemu? Tylko nie wiem z jakiej alfy szukać
Z tej samejCytat:
Napisał drabina
Wysłane z mojego E6553 przy użyciu Tapatalka
Witam. Moja zawsze po dłuższym postoju ciężko odpala...ciężko w sensie takim że nie muszę dlugo kręcić tylko jest takie solidne je***ęcie po odpaleniu jakby silnik miał wypaść. Chwilę pochodzi i odpala już normalnie...Świece niby ok, aku dobre choć prąd rozruchu tylko 540 (wkladalem wiekszy bo 740 i nie było poprawy), obroty trzyma jak przyklejone, nie kopci,... za co się zabrać? ? 1.9 16v 2005r
Wysłane z mojego SM-J320FN przy użyciu Tapatalka
Kolejność następująca :Cytat:
Napisał sneijder
1.Sprawdź połączenie przewodu masowego aku-buda
2.naladuj akumulator ten większy i sprawdź alternator czy poprawnie ładuje
3.wymien rozrusznik regeneracja lub mocniejszy od 2,4
Są tacy co podnoszą dawki startowe ja osobiście tego nie preferuje
Wysłane z mojego E6553 przy użyciu Tapatalka
Nie ma sensu kupować mocniejszego rozrusznika, wymiana tulejek w obecnym rozwiąże problem.Cytat:
Napisał olo_84
Ona odpala praktycznie od strzała tylko jest ostre jeb***cie przy tym więc nie sądzę aby to był rozrusznik, altek raczej też
Wysłane z mojego SM-J320FN przy użyciu Tapatalka
U mnie było identycznie brak płynnego odpaleniaCytat:
Napisał sneijder
Wysłane z mojego E6553 przy użyciu Tapatalka
To w końcu jak jest z tym rozrusznikiem od 2.4? U jednych przeszkadza chlodniczka u innych pasuje? W 8v nie ma tego problemu, a w 16v jest? Jak z wyjęciem rozrusznika w 8v? Dużo roboty od dołu?
Wysłane z mojego 5080X przy użyciu Tapatalka
I jak sobie poradziłeś z tym?Cytat:
Napisał olo_84
Wysłane z mojego SM-J320FN przy użyciu Tapatalka
Wymieniłem rozrusznik z 2,4 do 1,9 16vCytat:
Napisał sneijder
Wysłane z mojego E6553 przy użyciu Tapatalka
Ja wyciągałem od góry w 8V, da się ale gimnastyka jest.Cytat:
Napisał Tytanowy
Ja mogę albo od góry albo od dołu, dlatego pytam jak wygodniej :)
Wysłane z mojego 5080X przy użyciu Tapatalka
Wtedy kolejność zaczyna się od pomiaru kompresji,Cytat:
Napisał sneijder
Kupiłem rozrusznik od 2.4, po weekendzie będę próbował go upchnąć. Mam nadzieję, że podejdzie. W tym roku w styczniu, w te dni w które były największe mrozy, byłem na Litwie... Tam pewnego ranka, na blacie pokazywało -26, włożyłem kluczyk, świece zagrzały i bach.. Parę ciężkich obrotów, ale odpaliła bez niczego. Ogólnie w żaden z mrocznych dni (poniżej - 20) nie miałem problemu z odpalaniem. Nie wiem czy nie szukam sobie problemu na siłę, jednak lubię zadbać o auto i wg. mnie rozrusznik kręci za wolno. Jak upchnę i będzie pasował to zobaczę czy coś się zmieniło. Oryginalnie w 8v rozrusznik ma 1.9kW, a od 2.4 w 159 ile? 2.1, 2.2kW?
Wysłane z mojego 5080X przy użyciu Tapatalka
Witam!
Również mam problem z zapłonem. Występuje przy zimnym silniku ([notranslate]Alfa[/notranslate] 159 JTD 150 km). Wygląda to tak, jakby silnik kilkukrotnie próbował łapać zapłon, nie udawało mu się i w konsekwencji wyskakuje komunikat o błędzie układu kontroli prędkości i konieczności sprawdzenia poziomu płynu układu chłodzenia. Wygląda to tak jak na poniższym nagraniu:
https://www.youtube.com/watch?v=r3GswYO1qBg
Dodam, że w samochodzie sprawdzana była kompresja, EGR jest zaślepiony, kolektor dolotowy wymieniony, wtryski tez sprawdzane a akumulator ma dopiero kilka miesięcy. Komputerowo zwiększone były też dawki startowe.
Ma ktoś jakiś pomysł, co może być nie tak?
Będę wdzięczny za wszelkie sugestie.
Pozdrawiam!
Pozostaje zregenerować rozrusznik. Może za wolno kręci i to powoduje problemy z wytworzeniem odpowiedniego ciśnienia.
Faktycznie rozrusznik kręci wolno na zimnym silniku, ale kręci. W zasadzie to chyba jedyna rzecz, która nie była jeszcze ruszana. Sprawdzałem też przepływomierz powietrza i również wszystko jest ok.
Dodam, ze tak jak widać w końcowej części filmiku, problem znika przy ponownej inicjacji zapłonu, tj. wyjęciu i ponownym włożeniu kluczyka.
Może ktoś polecić jakiś dobry zakład w Krakowie, gdzie regenerują rozruszniki?
każdy elektryk
Ja juz po montażu rozrusznika od 2.4. Jest lepiej, dużo lepiej :) myślę że w zimę też będzie dużo lżej przy odpaleniu. Dodatkowo myślę z czasem nad zmianą akumulatora na taki z dużym prądem rozruchowym.
Wysłane z mojego 5080X przy użyciu Tapatalka
Panowie mi w 1,9 8V pomogła wymiana świec. Jak się okazało były zamontowane złe "te krótsze", dobrze że w końcu któraś padła i po wymianie na odpowiednie jak ręką odjął. Choć mechanik dzwonił z inf. : "Panie, te świeczki coś Pan kupił to są do du... za długie" :)
U mnie może być podobnie. Właśnie tydzień temu padła świeczka na 4 cyl. Pewnie już rok temu niedomagała. Mam nadzieję, że wymiana przebiegnie bezproblemowo.
trochę wczoraj poczytałem o problemach z odpalaniem JTDm na Alfaowner.com. Tam gość (właściwie nie jeden) miał problem ze szczelnością powrotu paliwa- po długim postoju auta (np rano), nie było szans odpalić samochodu - bardzo długie kręcenie lub kilka razy trzeba było włączać/wyłączać zapłon. okazało się że cofało się paliwo i zapowietrzało. rozwiązanie albo znaleźć nieszczelność, albo wstawić zaworek zwrotny paliwa w okolicach filtra (tylko nie wiem czy za czy przed albo czy to ma znaczenie). jeśli ktoś jest pewny u siebie prawidłoych świec, prawidłowego ich działania, ma dobrą kompresję, wtryski i ciśnienie z pompy common rail, a trzeba kilkukrotnie wkładać kluczyk żeby przetoczyć trochę paliwa (a nie żeby lepiej podgrzać świece) , to moze być problem właśnie z tym. ponoć też standard w Oplach z tym silnikiem. wygooglowałem że u nas na forum kiedyś @Alces zastanawiał się nad dołożeniem tego zaworku, ale problem okazał się być gdzie indziej - nie wygooglowałem nic więcej na ten temat u nas.
taki zaworek to koszt rzędu 30-50zł, tylko nie wiem jaka ma być średnica króćców zaworka, może ktoś wie i poda jakieś dodatkowe info na ten temat?
U siebie podejrzewałem cofanie się paliwa (na pompie w zbiorniku). Po dłuższym postoju długo kręciła i ogólnie ciężko odpalała...jakby miała silnik zaraz wypluć. Żeby nie robić sobie wstydu pod blokiem szybko znalazłem patent - dłuższe przytrzymanie auta na kluczyku (aż wskazówka paliwa z zera dobiła do poziomu paliwa w baku + 10-15 sekund) i można było odpalać normalnie.
Wczoraj wymieniłem akumulator (z 540A przeszedłem na 730A) i po problemie. Odpala od razu.
ale to nie jest tak że pompka paliwowa działa powiedzmy pierwsze max 5sek po włożeniu kluczyka (wtedy ją słychać) a potem i tak się wyłącza dopóki nie naciśniesz przycisku start? mi się tak wydaje, a właściwie jestem pewny. nie wiem więc co ma dać te 10-15 sek czasu- to raczej na świece żarowe jeśli już coś nie domaga tutaj (np nie grzeją ładnie końcówką). zauważ że świece przy zimnym silniku grzeją również po zgaśnięciu kontrolki jeszcze przez jakieś dobrych ileś sekund (żeby silnik po odpaleniu równiej pracował bodajże), więc może coś takiego bardziej było u Ciebie po trosze i przy słabszym aku auto gorzej odpalało? Aaa, jeszcze w 1.9 8V (jak i w 2.4) są błędy w katalogach, i czasem ludzie mają założone za krótkie świece, i też są jaja mimo że świece niby dobrze grzeją i też muszą kombinować z dłuższym czy kilkukrotnym grzaniem świec.
Fajnie że Ci teraz dobrze odpala, ale dzisiaj rano było +8C rano, to jeszcze marny test w takiej temperaturze. Po problemie to będziesz mógł dopiero stwierdzić jak odpalisz przy -20C beż dodatkowych trików i długiego kręcenia (czego Ci oczywiście życzę)
U mnie był problem z zimnym rozruchem przy temperaturach jesiennych. Objawy: szarpanie, czasem odpalała jakby na dwa, trzy cylindry, dodanie gazu nic nie pomagało, albo sama gasła albo trzeba było zgasić. Za drugim razem przeważnie już ok. (świece wymieniałem dwa miesiące temu bo jedna była spalona)
Wymieniłem aku na Exide 770, przy okazji przeczyściłem klemy i łączenie masy z karoserią - nie pomogło.
Rozebrałem rozrusznik, przeczyściłem, nasmarowałem - nie pomogło
Przeczyściłem i psiknąłem sprejem do połączeń wszystkie kostki od wtrysków, listwy, czujnika wałka, świec żarowych i przekaźnika - nie pomogło
Poprowadziłem grubym kablem masę bezpośrednio z aku na silnik - Bella odpala bez problemu. ..przynajmniej w tych temperaturach.
Próbujcie z dodatkową masą. To żaden wydatek, robota prosta, a przynajmniej jeden niepewny punkt odhaczony, tym bardziej, że mogę potwierdzić skuteczność rozwiązania.
A już się bałem, że kompresja, urwana klapa etc. ... ;)
W Twoim wypadku wystarczy wymienić uszkodzony przewód masowy silnika, oczyścić jego połączenia przy skrzyni i podłużnicy.
Ja wiem, ale chodzi mi o szybką eliminację problemu, jak ktoś szuka przyczyn słabego odpalania. Jak okaże się, że auto po tym pali to oczywiście trzeba zrobić masę tak jak się należy.
Podczepię się pod temat. Zdarzyło mi się, że po dłuższym postoju (cała noc, 8h w pracy) i przy niższych (jesiennych) temp jak odpalę auto to na początku jakby nie miało mocy, po ruszeniu nawet jak mocno wcisnę gaz to auto słabo przyspiesza ale wystarczy jak się raz zakręci powyżej 2 tys obrotów i potem wszystko jest ok. Klapy są wywalone a EGR i DPF jest. Czy to może mieć związek z EGR?
No, może się przycinać. Najlepiej sprawdzić na kompie parametry pracy EGR.
Albo profilaktycznie wyczyścić. Dostęp jest dość dobry.
Dziś 3 stopnie rano i odpaliła bez problemu więc po wymianie akumulatora chyba problem rozwiązany (wcześniej ciężko odpalała mi nawet w lecie przy plus 30 stopniach jak dłużej postała). Głowy uciąć nie dam, ale mam wrażenie, że teraz wskazówka paliwa szybciej dobija do poziomu paliwa w baku.
Jeśli chodzi o chwilowy brak mocy po dłuższym postoju to warto sprawdzić czy dpf nie przerwał wypalania oraz podpiąć się pod komputer i sprawdzić czy przepustnica się nie przycina (P2108 lub P2111).
ja też mam taki chwilowy brak mocy tylko 8v.jak przegazuje do tego stopnia że turbo wstanie to wtedy już jedzie
ja w likend wymieniłem świece na oryginalne i nie ma już problemu z ikonka świec oraz z sporadycznym słabym odpalaniem.
poprzednie świece ngk, taka sama długość jak tych nowych, wszystkie świece grzaly a jednak teraz jest lepiej.
Wysłane z mojego FRD-L09 przy użyciu Tapatalka
jakiej długosci załozyłes te swiece
chyba mają 110mm a dokaldnie takie jak na zdjęciu.Cytat:
Napisał maciek 2
po vinie wychodzi ze one są do poliftow ale do tych starszych modeli też pasują i czuć poprawę. http://www.forum.alfaholicy.org/imag...2017/11/20.jpg
Wysłane z mojego FRD-L09 przy użyciu Tapatalka
ja założyłem denso i kiepsko pali
To może problemem są niekoniecznie świece. Nagraj filmik z odpalania i wrzuć na yt. Mój póki co pali ładnie. Na razie zrobiłem rozrusznik. Na dniach wymieniam świece. Mam upaloną jedną sztukę i zakupiłem w sklepie świeczkę Bosch o nr 0250202132. Podjechałem z tym do mechanika ale zaleca wymianę kompletu. Oczywiście na moje życzenie może wymienić tylko jedną. Sprawdziłem właśnie w necie i okazuje się że te same świeczki można kupić o połowę taniej na allegro. Może podróbki? :rolleyes:
Też miałem denso kiedyś i były krótsze i to sporo... i auto wgl nie chciało odpalać. Według mnie nie ma. co oszczędzać na świecach, bo oszczędność nie jest duża.
Chyba najlepszy wybór to oryginalne, ja zamawiałem z autosklep24.pl i na hasło alfaholicy spora zniżka, za świece płaciłem chyba 54zl.
Wysłane z mojego FRD-L09 przy użyciu Tapatalka
U mnie świece mają dokładnie 151,5 mm.Cytat:
Napisał szybson
Wynika z tego, że do silników 16V świeczki posiadają większą długość całkowitą niż do 8V. Szybson ma w profilu 8V. Więc skoro jesteśmy przy 8V to długości całkowite świec Beru, Bosch oraz Denso nie różnią się aż tak bardzo. Może o 1 mm.
Beru GN097: 108 mm
Bosch 0250202132: 109 mm
Denso GD-196: 109,5 mm
Oczywiście liczy się długość żarnika od czubka do początku stożka izolatora. Ta dla powyżej wymienionych świec prezentuje się następująco:
Beru: 30 mm
Bosch: 31 mm
Denso: 30 mm
Danych dla świec OEM Fiat 55200817 nie znalazłem. Ja osobiście nie jestem przekonany czy milimetr na + lub - żarnika ma aż tak duże znaczenie. Bardziej sprawność świec, silnika jak i jego osprzętu.