Te crash testy wyglądają masakrująco :shock: Zresztą nawet sprzedawca w salonie powiedział mi o tym, że 147 ma chyba dwie gwiazdki NCAP a np. Mito już pięć. Ciekawe jak wypadają starsze modele, widział ktoś taki test 145?
Printable View
Te crash testy wyglądają masakrująco :shock: Zresztą nawet sprzedawca w salonie powiedział mi o tym, że 147 ma chyba dwie gwiazdki NCAP a np. Mito już pięć. Ciekawe jak wypadają starsze modele, widział ktoś taki test 145?
Mi sie wydaje, ze producenci nauczyli sie robic samochody pod testy. Wiedza doskonale czego wymaga NCAP i samochod jest zbudowany tak, aby dostal jak najwieksza liczbe gwiazdek.Cytat:
Napisał currahee
Szczerze to o bezpieczeńśtwie myśli tylko Volvo. Nawet 850ka jest jak samochód matka- pełno zapobiegliwości i włazi na głowe jak robi się coś nie tak. Renault podłapało niby kurs na bezpieczeństwo.
A naturą włochów są mocne silniki zbudowane na dykcie, byle by dykta 400 na godizne jechała :mrgreen: . Bo jak bolidy typu Maserati 250F, czy Alfa 158 tudzież 159 ścigały się na torach w latach 50ych to w Volvie pewnie wszystko się konstruktorom w żołądkach przewracało jak można takimi autami jeździc i ryzykowac swoje życie.
No to trochę prawdy z tymi testami, była taka akcja że któryś samochód dostał 4 gwiazdki za brak czujnika zapiecia pasów.
156 po fl-u miały juz wzmocnienia, slabe strony? wczesniej jezdzilem 2.0 TS, silnik spisywal sie bez zarzutu,przejechalem nim prawie 60 tys.wymienilem w nim sonde, swiece,termostat, poza tym normalne czynnosci serwisowe (poza skrzynia, selespeed, ktora uszkodzil poprzedni wlasciciel)
teraz jezdze 1,9 jtd, poza czyszczeniem EGr'a i wymiana sprzegla (poprzednik chyba lubił mocne starty) z autem nie dzieje sie nic...do tej pory bezproblemowo przejechałem 30 tys.
aaa zapomnial bym czeka mnie lutowanie polaczen od czujnikow poduszki pod fotelami ....
O matko - załamałam się tymi crashtestami 147 :O szok normalnie - ja w tym aucie dzieci woże... muszę się nad nowa lalką zastanowić ...
Andro ja też miałem Poloneza po rodzicach :) Mial 7 czy 8 lat i około 250000 i jeżdził, gorzej z blacha i też najlepsze moje auto :)
Dla mnie wadą w 156 jest mala ilosc miejsca na nogi z miejsca kierowcy-nogi mam scisniete, a prawa opieram o twarda czesc deski rozdzielczej. Drugim minusem sa zbyt blisko siebie umieszczone pedaly sprzegla, gazu, hamulca.