Printable View
Jeżeli chodzi o ścisłość to uchował się pasek na kierownicy a to też oznacza mały przebieg. Ale bez euforii, takie rzeczy da się zmienić. Poza tym. Przebieg nie świadczy o stanie auta. Biorąc pod uwagę solidną budowę i żywotność V6 to na poziom przyszłych problemów będzie miał wpływ nie przebieg tylko to jak auto było traktowane.
Interesowałem się tym autem na początku roku (mówię o tej 3.0) - obecny właściciel ma ją od niedawna, odkupił od kolegi, twierdził że obecnie nim nie jeździ bo jest problem z wentylatorem chłodnicy i parę innych dupereli wymienił miedzy innymi wydech. Ogólnie miałem blisko ale bałem się tego auta... Atrakcyjna była cena, choć przez te kilka m-cy opuścił już z 1tyś., kolor i felgi :)
No nie miałem styczności ze 166. Jedyne Alfy z jakimi miałem styczność to taty 147 , chyba 2.0 ze skrzynią SeleSpeed i szwagra 156 1,9.Cytat:
Napisał m4rk
Ta akurat jest blisko i chyba podjadę ją obejrzeć. Zdaję sobie w 100% sprawę z tego , że będzie wymagała kilku dodatkowych plnów na start lub zaraz po starcie ale akurat na zakup fundusze mam skromne , a nie powiem , że strasznie mi się podoba :P No i jedyna w jaką celuję to 3.0 V6 , większość aut jakie miałem to były V6 i takie też teraz chcę :)
Jest jakiś interfejs diagnostyczny co by się można pod komputer podłączyć ?
Najważniejsze dla mnie to sprawdzenie chociaż organoleptycznie , czy czasem uszczelka nie żegna się już ze światem lub ew. panewki , no i skrzynia czy dobrze i równo pracuje , reszta to już mniejsze problemy :)
Powiedzcie mi jeszcze , ta skrzynia automatyczna w AR 166 , działa jak każdy inny automat ?
http://www.forum.alfaholicy.org/166/...portronic.htmlCytat:
Napisał Mad_MAX
mam nadzieje, ze to Ci wystarczy :)
Jak chcesz kupować 2.0TB w tej kasie to musisz bardzo dokładnie wszystko obejrzeć ;-)Cytat:
Napisał Mad_MAX
Taki pakiet startowy kable,świece,cewka w razie przerywania to koszt ok. 1000zł w resztę nie wchodzę.
Tak jak Marek pisał silnik wymagający jednak zadbany i odpowiednio traktowany poprawia uśmiech na twarzy.
Co do skrzyni to zobacz czy sterownik nie jest zalany płynem z nagrzewnicy, standardowa usterka, trzeba zdjąć skórzany boczek w nogach pasażera i włożyć rękę, często się zalewa i powoduje szarpanie skrzyni. Mechanicznie skrzynie ZF padają rzadko.
Na zdjęciach widać łatany taśmą dolot, jak gdzieś puszcza to może falować silnik.
Ogólnie jazda 3.0 plus ZF to bajka.
Szczerze to napaliłem się jak stonka na wykopki hehehe :) ale ze spokojem , bo muszę porządnie sprawdzić wszystko , żeby się nie naciąć na minę , bo na to sobie nie mogę pozwolić :)
Mam nadzieję , że uda mi się kupić 166 3,0 w automacie :)
powiem Ci tak.. ja sie napalilem rok temu i do dzis nie moge wyjsc na prosta ;) jezdzic jezdzi, krzywdy wielkiej na drodze nigdy nie bylo, ale caly czas jest cos do zrobienia. co prawda nie napalilem sie na ten konkretny egzemplarz, tylko na model. chcialem 166 i basta, nawet kupno czegos innego na krotki czas nie wchodzilo juz w gre. bylem umowiony z bartkiem z jeleniej i mialem brac jego - forumowa, zadbana pieknosci, ale niestety sie zapalila dzien wczesniej i musialem zrezygnowac. a ze pracuje jako handlowiec swoim autem i musialem kupic cos na szybko - to kupilem i caly czas walcze :DCytat:
Napisał Mad_MAX
Ktoś już kiedyś powiedział na forum że jak wytrzymasz pierwszy rok z alfą ( z doprowadzeniem ją do zadowalającego cię stanu po poprzednim właścicielu):) To potem już będzie tylko lepiej:D
No jak tylko uda mi się kupić nie trupa , to na pewno sobie poradzę , a jak sobie nie poradzę , to mam nadzieję , że wy mi pomożecie :)