Spoko, nie zamierzam sie klocic.
Printable View
Uważaj, bo hardkorowym koksem poszczuję! Teraz na mielonych jedzie!
Ale Cie poniosło, mam nadzieje, że nie masz nadciśnienia....
A tak na poważnie, to nie miałem zamiaru nikogo denerwować. Otóż już samo 6,9L przy 140km/h to zaniżone spalanie. Większości przy tej prędkości pali w okolicach 7,5 - 8L i z tego co piszesz to Tobie też.
Druga kwestia to podawanie wyników z kompa jest niemiarodajne. Każdy wie, że realnie wychodzi więcej. Jak podał, że 6,9L to z kompa to mogę się zgodzić, realnie już nie - bo wtedy wyjdzie nieco więcej. Nie oszukujmy się.
A co do wolnej jazdy to źle mnie zrozumiałeś, ale nawet nie próbowałeś rozumieć tylko odrazu podnosisz larum.
Miałem na myśli to, żeby zamulać auto specjalnie żeby wychodziło jak najmniejsze spalanie i w taki sposób poruszać się na codzień. Wybacz, ale powtórzę to jeszcze raz, ale nie po to się kupuje 2.4 z 200KM, żeby wygrywać zawody w najniższym spalaniu. Nie mam też na myśli latania 180km/h na autostradach itp. Raczej swobodne wyprzedzanie, a nie ciągnięcie się za mułem przed nami, który jedzie mniej, niż na to przepisy pozwalają. I jak napisałeś, w czym się zgodzę, że nie ma sensu latać nie wiadomo ile, jak nie ma takiej potrzeby.
I tu się z Tobą kolego w zupełności zgodzę.
To teraz ja:
Wczorajsza trasa:
Marktoberdorf->Hatzenbühl->Marktoberdorf = 623 km
Silnik 1,9 JTS, prędkości 120-160 km/h. Zalane wczoraj rano pod korek i po powrocie wieczorem to samo. Wyszło 54 litry, czyli równo 9L/100km
Pozdrawiam
Wysłane z mojego SM-G900F przy użyciu Tapatalka