Classicauto Cup 2016

Tor OK, tyle że mam ochotę wyszaleć się na czymś nieco dłuższym. Będę w Niemczech przez dwa tygodnie i chyba przejadę się Nurburgring:)
Jastrząb ma taki plus że nie katuje opon jak Ułęż. Wbiłem sobie w głowę że na Classic trzeba jechać na oponach z homologacją E a to tylko obowiązuje pierwsze trzy klasy. Tak już miałbym komplet kół do zabawy przygotowany. Ale masz rację, przez zimę dopieszczę samochód, będzie już 2.0T i w przyszłym sezonie będę jeździł więcej tj. trenowała - to podstawa sukcesu. Na nic sprzętu kupa jak operator dupa. Teraz na classic pojechałem z fotelikiem dla dziecka...
Alfa o dziwo nie chce się zepsuć. Nawet oleju nie bierze. Może coś się zepsuło i o tym nie wiem?

Nie kracz, nie kracz, ja tak samo krakałem :)

Co do treningów, to w przyszłym roku będzie chyba można marudzić i wybierać sobie "gdzie trawa bardziej zielona", taki wysyp torów się szykuje. Choć większość krótkie poza Kamieniem Śląskim.
Właśnie się dowiedziałem wczoraj że w Krakowie Kościuszko Michał buduje tor 1200 metrów (Jastrząb , Łódź - 1500) więc krótki trochę, ale zawsze.

Cytat:

---

Napisał Andrzejsr

Jest podsumowanie rallyvideo sytuacji ciekawszych i efektownych, oraz wstydliwych także
I hurra ! załapałem się i to nawet nie na tą wstydliwą kategorię
Ale nr 74 jest mistrz po prostu sytuacji podgranicznych i panowania nad nimi, i to takim czołgiem!!! w tym na 2 kołkach (jeszcze trochę a polubię mercedesy , nie no, żart , gdybyż to wszystkie były tak radosne przekornie a ich właściciele z takim poczuciem humoru :) no ale jedna jaskółka wiosny nie czyni prawda... )

;)

---

Dobrze się prezentuje pucharówka w tym fragmencie. :)

A co do wyczynów tej 190tki to wiecie może skąd taka tendencja w takim samochodzie? Bo do tej pory sądziłem, że skłonności do dacha mają głównie maluchy pokroju CC/SC, a tlumaczyłem sobie, że to przez to, że są lekkie a mają mocno przyczepne opony. Tutaj dzieje się to w dużym i ciężkim samochodzie i praktycznie tylko w tym egzemplarzu. Ewidentnie coś jest niezgodnie ze sztuką w tym egzemplarzu, tylko co takiego?

Ten merc (jakie to oznaczenie modelu bo na liście startowej jest W201 ) to wg mnie- po pierwsze kierowca kaskader i to w dobrym tego słowa znaczeniu :)
Po 2 to nie zaglądałem mu do środka ale chyba można go samym wnętrzem mocno odelzyc?
Po 3 na pewno to std zawias nie jest, troche sie ugina i tyle nie jak inne merce progiem i przednim zderzakiem do asfaltu. Sprężyny? Stabilizatory?
No i wysoko zawieszony to ułatwia przechyly.
Ale to domysly. Mocy tez co nieco widac po drifcie stabilnym ma :)

Cytat:

---

Napisał Andrzejsr

Ten merc (jakie to oznaczenie modelu bo na liście startowej jest W201 ) to wg mnie- po pierwsze kierowca kaskader i to w dobrym tego słowa znaczeniu :)
Po 2 to nie zaglądałem mu do środka ale chyba można go samym wnętrzem mocno odelzyc?
Po 3 na pewno to std zawias nie jest, troche sie ugina i tyle nie jak inne merce progiem i przednim zderzakiem do asfaltu. Sprężyny? Stabilizatory?
No i wysoko zawieszony to ułatwia przechyly.
Ale to domysly. Mocy tez co nieco widac po drifcie stabilnym ma :)

---

O ile pamiętam to 190tki są jakieś ~100kg cięższe od 75tek, także bez tragedii(szczególnie podług obecnych standardów). Przyjrzałem się raz jeszcze i wygląda to tak jakby ktoś chciał mieć twarde zawieszenie, ale przy zachowaniu prześwitu(do codziennej jazdy). Nasuwa mi się skojarzenie, czy aby nie tak się zachowuje skręcony gwint? Wtedy jest twardo i wysoko, a jednocześnie jest krótki skok zawieszenia - tutaj właśnie widać, że zawieszenie nie rozciąga się zbytnio i tak jak napisałeś, nie ryje zderzakiem po trawie. Do tego amory tak jakby trochę nie nadążały za tymi ściśniętymi/"utwardzonymi" sprężynami, co widać w momencie przerzucania samochodu z jednego boku w drugi. I wtedy też ma to chyba znaczenie przy stawianiu samochodu na dwa koła. ;) Poza tym samochód zgłoszony jest do grupy IV, czyli gwint by pasował. Inna sprawa, że motor pewnie też przełożony, bo jest w klasie 3000+. :)

A czy ten mercedes przypadkiem nie jest kopciuchem z przelicznikiem pojemności z racji turbo?

Chyba już czas się pogodzić z tym, że sezon uciekł ;-) No ale przynajmniej wreszcie mam swój garaż :D Pewnie następne wpisy będę mógł zrobić w wątku 'classicauto cup 2017' :P

Mam jedynie nadzieję, że to co zaplanowałem dla mojej 75 pozwoli mi wreszcie na jakąś rywalizację przynajmniej w mojej klasie. Na pewno pod maską się pozmienia, nareszcie ;-)

Cytat:

---

Napisał bimsky

A czy ten mercedes przypadkiem nie jest kopciuchem z przelicznikiem pojemności z racji turbo?

---

A może i tak być, faktycznie był tam jakiś diesel z doładowaniem.

Może to będzie standard już, że z wyprzedzeniem jest trasa podawana ? w każdym razie już jest, co prawda na FB, ale z dostępem dla tych bez-FB-owych :

http://www.forum.alfaholicy.org/imag...016/10/271.jpg


Trasa jak trasa, ciekawie może być z hamowaniami po tej prostej pod lasem. Gorzej z decyzjami co do opon bo temp 6-10st (powietrza) asfalt na pewno przynajmniej w pierwszej części zimniejszy i co w takiej syt na śliskich Kielcach robić.. Już bym wolał żeby lało cały dzień, byłaby jasność co do opon - co kto ma najlepsze na deszcz. A tak to takie wytyczne znalazłem do swoich opon takie : (tzn jak były świeże tak miały)
Opona Nr1 :

temp od 5 do 30 gdy woda
temp od -10 do 0 sucho

Opona nr 2 : tylko na sucho od 10 do 30 stopni

Więc mamy dziurę między 0 a 10st i sucho, czyli tak jak ma być jutro :)
A w klasie swojej czołówka z wcześniejszych imprez się chyba umówiła na wspólną rywalizację :-/
W ogóle to się zastanawiałem nad rezygnacją i zamiast tego dzień później Jastrzębiem, cos się można tam nauczyć, bo na tych 5 przejazdach nie za bardzo. No ale kończymy skoro zaczęliśmy. Byle dojechała Alfa.

http://www.forum.alfaholicy.org/imag...016/10/273.jpg

Jeździłbym... :P

No przydałyby się jakieś 75tki w stawce, conieco ich na forum, zima długa , Ty na pewno przyszykujesz, ale może jeszcze ktoś ?