Printable View
Ja dostalem rabat rowny 20% na nowy samochod, ktory przyjedzie do mnie za pare tyg. Znajomy dealer sprowadzi mi jako Demo a ja se bede nim jezdzil przez pol roku, tym sposobem zostaje mi 27 tys w kieszeni po rabatach :DCytat:
Napisał budek
Sent from my Iphone 4 using Tapatalk
Nie wiem czy bym sie tym chwalil publicznie...w koncu pomimo tego, ze jest to mozliwe to pewnie niezgodnie z zasadami dealera :)Cytat:
Napisał Serax
Rozmawialem z sprzedawca ( znajomym ) i powiedzial ze pare salonow tak potrafi zrobic ( mowa o centrum polski). Za pierwszym razem zadalem mu pytanie czy nie bedzie z tym problemow a on zaprzeczyl wiec jest ok :)
Sent from my Iphone 4 using Tapatalk
A ja dziś zamówiłem Julke ze sporym rabatem. Teraz już pozostaje tylko czekać!!!!
Już tu kiedyś pisałem "Tisze jediesz dalsze budiesz" - publiczna rozmowa o rabatach jest trochę nie fair w stosunku do dielera
Jasne, masz racje, ale pod warunkiem, ze mowisz kto i w jakim salonie udzielil Ci rabatu. Mowiac bez wdawania sie w szczegoly nikomu nie szkodzisz, dealerow w PL wielu.
Nie trzeba mówić kto ważne, że takie zjawisko staję się powszechne jeżeli hipotetycznie jeden diler dowie się o takich rogach ze strony konkurencji długo się nie będzie zastanawiał i zrobi to samo.Cytat:
Napisał Robal
W takich sytuacjach szkodzi się innym klientom, innym dilerom i wreszcie samej marce.
Progi rabatowe powinny być ustalone z góry i przestrzegane. Albo wszyscy dostają równe rabaty i jest porządek albo dilerzy robią takie numery i robi się nie fair.
Oczywiście cieszę się, że dostałeś fajny rabat i jest kolejna Julka ale takie posty lepiej zachować dla siebie ;)
W większości dostawców z rożnych branzy jest tak, że czym większy jednorazowy wolumen zakupu tym większy otrzymujesz rabat. Pomysły wszystkim po równo i pilnowania cen jakie mają otrzymać klienci są nieco z innej epoki.Cytat:
Napisał MikoConAlfa
http://www.youtube.com/watch?v=BL15EIRC1h8
Każdy dealer sam wybiera, czy chce zarobić dużo na niewielkim wolumenie, czy zadowala go zysk mniejszy ale realizacja większego wolumenu sprzedaży i wyjście miesięcznie na to samo.
Nie wiem w czym miałaby informacja o zniżce zaszkodzić innym klientom, dealerom czy w ogóle marce. Klient ma kupić najtaniej, dealer zarobić jak najwięcej kasy, a marka ma sprzedaż jak najwięcej samochodów.
Rozmawiałem ostatnio z jednych dealerów z Alfy mówiąc, że musiałem jechać 150km dalej, aby uzyskać o wiele większy rabat, powiedział, że wie że są takie sytuacje, ale nic nie poradzi na politykę cenową SALONU. Ale przekaże to po raz kolejny jego dyrektorowi. I to jest właśnie interes klienta, aby ten dyrektor zrozumiał, że kolejne pianiądze przeszły mu koło nosa. Może więc kolejna osoba która pójdzie do tego salonu kupił ten samochód w nim taniej, a nie będzie musiała jechać x km dalej lub po prostu pójść do salonu obok po produkt konkurencji.
Podsumowując - promujmy dealerów, gdzie możemy mieć taką samą jakość produktu i obsługi za niższą ceną.
Napisałem o progach cenowych jako przedziałach zamkniętych - czytaj uważnie bo zakres percepcji ludzkiej na przełomie epok aż tak bardzo się nie zmienił.Cytat:
Napisał barnio
Informacja o zniżce jak to nazwałeś - a raczej nie przestrzeganie zasad związanych z polityką cenową która nie jest de facto tylko i wyłącznie zależna od salonu...
To nie jest tak, że rzucają samochody do salonów i już handlujcie nimi.... W przypadku Giulietty jest to wersja na nasz rynek, w negocjacjach dotyczących ceny rynkowej uczestniczą przedstawiciele dilera, FAP i tak dalej - wiem bo rozmawiałem z handlowcem z dużego salonu.
Zauważ, że nie kupujesz marchewki na targu tylko samochód... Jeżeli kupiłeś samochód taniej - poniżej ustalonego progu rabatowego i jeszcze tym się chwalisz to ja jako klient który kupił samochód drożej od Ciebie mogę czuć się oszukany a to już wpływa na wizerunek marki. Bo ja i pozostała część klientów mamy być prawo wściekli, że nie jesteśmy traktowani na równych prawach.
Podsumowywując - niech klienci będą traktowani na równych prawach. Diler ma się stosować do zasad i obowiązujących reguł wtedy sam sobie wyrobi dobrą opinię która przyjdzie bezpośrednio od zadowolonego klienta.
To, ze na cene samochodu skladaja sie elementy dilera, FAP itp. to wiadomo. Wiadomo tez, ze salony, czy tez dealerzy maja rozna polityke. Ja zanim zakupilem swoj samochod rozeslalem zapytanie do wielu dealerow otrzymujac czesto rozniace sie sporo sumy.I tak jak ktos napisal, to decyzja dealera na ile chce zejsc ze swojej marzy (albo ponegocjowac z FAP w Twoim imieniu) i sprzedac taniej lub trzymac sie swojej ceny na sile i ew. nie sprzedac. Tak samo kupujac RTV czy cokolwiek innego rozne ceny sa w roznych sklepach i warto szukac najlepszej. W pewien sposob spowoduje to tez, ze dealer ktoremu sie nie chce popatrzec czy moze obnizyc cene ("bo musialby dzwonic do szefa" - moj przypadek) zostanie zastapiony przez takiego, ktoremu sie zechce. Czy to zle? Z punktu widzenia klienta pewnie nie, a to, ze nie kazdy chce rozmawiac o mozliwych obnizkach....moze po prostu nie kazdemu te kilka tys. robi roznice.
Milosc do Alfy to jedno, ale cena katalogowa Julki jest dosc wysoka biorac pod uwage inne samochody tej klasy na rynku (a klasa premium w wykonczeniu vide BMW to niestety jeszcze nie jest...). Jezeli kilka rozmow z dealerem spowoduje, ze kolejna osoba kupi Alfe a nie Mazde itp. to ja sie bede cieszyc - wiecej sprzedanych samochodow to wieksza szansa, ze ta marka przetrwa.
Ja uważam że to lepsze niż praktyki które w moim mniemaniu postrzegam jako poniekąd "zmowę cenową". Nie czuję się skrzywdzony tym że ja dostałem 14% a kolega 20% rabatu. Kolega miał talent,szczęście i sobie wytargował. Wyznaję zasadę że przedmiot jest warty tyle ile jest w stanie ktoś za niego zapłacić. I jak najbardziej pochwalam zachowanie dealerów i ich elastyczność .... inna sprawa że w naszym kraju faktycznie nieraz lepiej nie "wychylać łba" bo można rykoszetem gdzieś dostać :)
Porównaj sobie ceny z Audi A3 (które moim zdaniem przy Juli wypada słabo, pomijając właśnie wykończenie wnętrza) albo właśnie z BMW - o ile wykończenie jest na zbliżonym poziomie, to mamy tylny napęd, silnik wzdłużnie i rozkład mas 50:50, za które można i pewnie warto dopłacić, ale w porównaniu z A3 Alfa jest prawie "za darmo".Cytat:
Napisał chrzanek
Teraz można kupić taniej .... spoooro taniej - wyzbywają się powoli obecnych modeli A3 (jeśli ktoś chce w 2011 kupić Golfa V sobie) bo w przyszłym roku będą nowe :) Co do BMW to trzeba 30% doliczyć nawet uwzględniając podobne wyposażenie i rabat. Ale rozmawiałem z ludźmi ze zaznajomionego salonu BMW i sztywna polityka cenowa w ich salonach (na 14% rabatu nie ma co liczyć zamawiając dziś ) wynika z braku konkurencji ..... Audi A3 akurat wyjdzie cenom i elastyczności na zdrowie :) To bardzo fajne bo na Trójkę już 14% a i więcej jest jak najbardziej możliwe ..... gdy z zza rogu wygląda nowa :)Cytat:
Napisał radosuaf
Z drugiej strony jedyneczek znowu aż takiego zatrzęsienia na ulicach nie ma - a to, co jeździ, to w większości sprowadzone...Cytat:
Napisał tygrysio
Radku ale jakbyś pojeździł po salonach i zobaczył za ile można wyrwać E87 nowe 118d to byś się zdziwił .... mogłem brać nowe 118d (E87) ostatnio za 89 000 z navi :) A znajomemu załatwiłem Trójkę kombi cennikowo 241 300 za 177 000 :) jeszcze przed rabatem "noworocznym" .... bo obecna Trójka już umiera :)
Niemiecki samochód w dieslu... Brrrrr... I to pewnie jakaś końcówa z placu...
Wolnossące M3 - czemu nie? ;)
Tak - niestety - tylko to co zostało było w takiej cenie (ostatnie auto w salonie)Cytat:
Napisał radosuaf
Witam :)
Po długiiiiiiich i bezskutecznych poszukiwaniach używanej alfy 147 zdecydowałem się na nową guliettę którą mam odebrać za dwa niecałe dwa tygodnie. Oryginalnie odbieram ją na felgach 17 ale na zimę większość znajomych poleca mi 16 co mam mieć wpływ na żywotność zawieszenia, bezpieczeństwo i komfort jazdy. Chciał bym prosić bardziej doświadczonych kolegów o poradę 17 czy 16 na zimę i jak to jakiej marki polecacie. W salonie proponują mi komplet alufelg plus pirelli 16 za około 3200
Z góry dziękuje za pomoc :)
Ja bym brał 16" - o ile nie masz powiększonych zacisków hamulcowych. Jeśli to oryginalne felgi, to cena bardzo zacna.
Jak by to były alfa alu to nawet minuty bym się nie zastanawiał :)))))) Felgi są ładne ale nie oryginalne cena za felgi to 1500 za pirellki 1600 a co do Brembo to nie mam i wciąż się zastanawiam niestety czy na szczęście ;)
Kolego, bierz 16". Polska niestety nie Włochy, gdzie są autostrady i dobre drogi. Zawieszenie się Tobie odwdzięczy. Może zainwestuj troche, i kup sobie felgi 16" oryginalne? Albo stalowe i kołpaki AR. Stalowe znajdziesz nowe taniej na necie, niż w ASO. Jeżeli chodzi o opony, to dobra cena. ASO ma pule opon i sprzedają po kosztach. Można pogadać. Tak samo zrobiłem i w tej samej cenie kupiłem fajne nowe opony zimowe 16". Na necie trudno znależć felgi oryginalne do Giulietty. Biorać pod uwage że w Polsce jest 600 Julek i wszystkie nowe albo prawie nowe, to raczej marne szanse. Ale od czasu do czasu coś się pojawia i wtedy trzeba być zdecydowanym.
Popieram przedmówców. Bierz 16-stki. Też mam takie rozwiązanie i jestem zadowolony.
Cenowo 16" wyjdą dobrze - jeśli chodzi o wygląd moim zdaniem troche kartoflaki do tego auta. Osobiście nie mam zacisków powiększonych .... ale na 16 mi się auto nie podobało. Na 17 nie ma tragedii na polskich drogach. W lecie jeżdżę na 18" i też daje radę. Ale zdrowy rozsądek podpowiada 16 - serce brzydko :) To moje subiektywne zdanie które już gdzieś kiedyś na forum napisałem .... "ten samochód w ogóle nie wygląda na 16" :)
Stary, tylko nie 16. 17 Jest optymalna. Osobiście używam 18 lato i 17 zima.
Dziękuje wszytkim za dobre słowo :) Fakt na 16 to max 60% tego auta co na 17 i 30% co na 18 ;) Człowiek w serwisie Alfy powiedział mi że 16 na zimę to 30% dłuższe życie zawieszenia....a z uzniem uszkodzeń zawieszenia przy gwarancji różnie bywa... ehhh ciężki wybór... co do firmowych 16 to delikanie mówiąc nie rzucją na kolana już lepiej prezentuja sie kołpaki.. ale alfa na 16 i kołpakach to jakoś tak...;) Mam czas do poniedziałku w serisie poszerzyli ofertę na gumy, poza pirelli proponują goodyear, fuldę ( poniżej 400) i micheliny ponad 500 Macie jakieś sugestie?
Fakt, oryginalne 16" są wyjątkowo paskudne.
Sprzedam felgi 17" (Brera, alfa 159, Giulietta).
Cena 1400 komplet. Felgi są nowe w fabrycznych opakowaniach. Kupiłem je do Giulietty, z zakupu której musiałem zrezygnować.
Załącznik 40897
Po pół roku wracam do Julki na wyjątkowo paskudnych felgach ;)
Czy ktoś z Was ma szyberdach i jest zadowolony?
I jeszcze jedno pytanie... Brać BOSE?
Ja mam i nie narzekam, ale uważam, że stosunek jakość/cena ma nie najlepszy. Wolę zdecydowanie dachy, jakie montuje PSA.
BOSE nie słuchałem, więc ciężko mi się wypowiedzieć. Na pewno warto dołożyć do "stage 2", jeśli się często słucha radia. Odbiór jest świetny.
wybacz pytanie ale co to stage 2?
Podwójna antena + głośniki wysokotonowe z tyłu.
hej,
mam panoramiczny otwierany dach (szyber dach brzmi w tym przypadku jak otwór w Polonezie ;P ) i jestem BARDZO ZADOWOLONY. Doświetlenie wnętrza w ponure, szare dni, latem wiatr we wlosach :)
Bierz BOSE bez zastanowienia (pisałem juz wczesniej o tym). Odsłuchiwałem wszystkie wersje audio w Giuliettach. BOSE to jest TO!
Zastanawialem sie nad biala Julka ze szklanym dachem, ale wybralem nero etna, bez szklanego i nie narzekam. Kwestia gustu. Co do sprzetu audio - radio gra w Warszawie bez zastrzezen z pojedynczym tunerem, a BOSE - coz uznaje za zbyt drogie - lubie dobrego punk rocka i na standardowym sprzecie brzmi niezle - takze nie zaluje, ze nie doplacilem.Cytat:
Napisał adadzio
Pozdrawiam!
No to teraz wyjedź w Polskę i spróbuj słuchać Czwórki ;). Oczywiście, w miastach nie ma żadnego problemu z odbiorem, ale w trasie widać znaczną różnicę między tym radiem, a tym w poprzedniej Alfie czy w Peżo, którym czasami jeżdżę.Cytat:
Napisał Robal
dach świetnie się komponuje z całością. Szczególnie z białym kolorem ;)Cytat:
Napisał Ewka
dobry patent na przewietrzenie, bez urywania głowy;)
Jeśli chodzi o inne rzeczy, od 80kph lubi sobie już szumieć. Chyba, że otwarty na wersję lufcik, to można nawet szybciej:)
W słoneczne dni otwarty czy nie, wrażenia super :D
mam dach i szczerze polecam. Do jazdy po mieście idealny. Nie planowałem dachu, ale w końcu się zdecydowałem. Wszystkim polecam. Poza tym przy czerwonym albo czarnym kolorze to kolorystycznie też dobrze wygląda.
Rozwazam zakup Gulietty w wersjı Distinctive 1,4 TB MultiAir o mocy 170 KM z dodatkowym wyposażeniem w postaci :- białego lakieru pastelowego
- czarnej tapicerki skórzano-materiałowej
- Pakietu Sport 1 zawierającego felgi 17”, aluminiowe nakładki na pedały, lusterka zewnętrzne w kolorze satynowym, sportowe wykończenia zegarów, ciemne wykończenia wnętrza wraz z panelem deski rozdzielczej w ciemnym szczotkowanym aluminium, sportowe zawieszenie
- koła dojazdowego
- czujników parkowania z tyłu
- auto alarmu
Co sadzicie o takım aucie? Czu powinnam dodac cos jeszcze? Mysle o manualnej skrzyni biegow - ale nie wiem czy nie korzystniej kupic automatyczna.
I na koniec: innym rozwazanym autem jest Mazda 3 2.0 Exclusive+. Gdybyscie mogli wrocic do moentu zakupu to co byscie wybrali (posiadajac juz doswiadczenie uzytkowanıa Alfy)? Wszedzie slysze o niezawodnosci i bezawaryjnosci mazdy....
Bede bardzo wdzieczna za Wasze uwagi.
Jeśli chcesz auta niezawodnego i bezawaryjnego, kupuj Mazdę.
Jeśli chcesz auta nietuzinkowego i przyciągającego uwagę, dynamicznego oraz nieźle wyposażonego, kupuj Alfę Romeo. :)
Serce mowi Alfa... rozum mowi Mazda... ehh...