Polecam zrobić taki dekiel http://www.forum.alfaholicy.org/imag...017/10/383.jpg
Wysłane z mojego EVA-L09 przy użyciu Tapatalka
Printable View
Polecam zrobić taki dekiel http://www.forum.alfaholicy.org/imag...017/10/383.jpg
Wysłane z mojego EVA-L09 przy użyciu Tapatalka
Z czego Tyś to padlo zrobił [emoji33][emoji33][emoji33]
Wysłane z mojego HUAWEI GRA-L09 przy użyciu Tapatalka
Wycięty otwór i doklejony drugi dekiel. Teraz bez problemu mieści się led.
Wysłane z mojego EVA-L09 przy użyciu Tapatalka
Ja z kolei mam spostrzeżenia chyba nieco inne niż większość tutaj osób. Na początku roku zregenerowałem odbłyśniki i w miarę możliwości wyczyściłem od środka reflektory w swojej 159. Po prawidłowym ustawieniu świateł i założeniu żarówek Tungsram Megalight Ultra +120% efekt naprawdę przerósł moje oczekiwania. Rocznie robię około 35tyś km z czego jakieś 20-25tyś km w nocy i nie miałem żadnych zastrzeżeń, widoczność super jak na lampy halogenowe H7. Jedyne co mnie denerwuje i to krótka żywotność żarówek H7 - w moim przypadku wymiana kompletu 2-3 razy w roku. Dwa tygodnie temu stwierdziłem, że zaryzykuję i z ciekawości dla testów założę HIDy H7 4300K, bo przecież na pewno świecić będzie lepiej i będą znacznie trwalsze. No i tutaj moje wielkie zdziwienie względem wyrażanych tutaj powszechnie opinii. Przyznam, że światła rzeczywiście jest więcej (bo fizyki nie oszukamy), ale jak dla mnie barwa biało-niebieska jest dużo bardziej męcząca niż przy żarówkach halogenowych. Na mokrym asfalcie (a ostatnio głównie po takim jeżdżę nocami) jak dla mnie niebiesko-białe światło się zupełnie nie sprawdza i oczy mi się męczą dużo bardziej. Różnica na suchym jest dla mnie tak mało istotna, że według mnie HID nie ma sensu. Efekt jest taki, że po dwóch tygodniach testów demontuję HIDy i wracam z powrotem do Tungsramów +120% :)
Jak dla mnie HID 4300K a oryginalny ksenon to zupełnie inna barwa światła. W ksenonie jest biała barwa, ale ciepła, a nie tak zimna jak w HID.
P.S. Jakby ktoś był zainteresowany zestawem HID H7 4300K z przetwornicami slim mieszczącymi się pod deklem w reflektorach to odsprzedam za symboliczne 50PLN, kupione całe 2 tygodnie temu.
Z hid-ów również nie byłem za bardzo zadowolony. Tak jak mówisz,barwa jest inna niż w xenonie ,a brałem 4300k. Na mokrym było słabo. Może akurat trafiłem na słabe zarniki,nie wiem.
Wysłane z mojego EVA-L09 przy użyciu Tapatalka
Na forum w innym dziale: http://www.forum.alfaholicy.org/mito...ml#post2029463
Na przykładowych zdjęciach widać też, że rozkład światła jest zupełnie inny.
Wczoraj przepalił mi się jeden tungsram +90%, więc na szybko kupiłem w markecie najtańszą h7 jaka była dostępna i wymieniłem.
Kupiłem najtańszą, bo miała być tylko na chwilę, aby coś świeciło, a w wolnej chwili poszukam i kupię następny kpl. tungsramów.
Spodziewałem się efektu takiego, że ta zwykła żarówka będzie ledwo co świecić przy tej drugiej +90% i jakie było moje zdziwienie, gdy okazało się
że ta marketowa żaróweczka świeci tak samo lub nawet nieco lepiej niż tungsram! I teraz już nie wiem, czy tungsramy z czasem straciły swoje parametry, na tyle, że świecą jak tania żarówka za niecałe 6zł, czy może trafiłem tanią a dobrą h7 z marketu? producenta nawet nie pamiętam, bo podełeczko odrazu wywaliłem.
Jak zakładałem te tungsramy to efekt był WOW, ale to dlatego, że założyłem je w świeżo zregenerowane odbłyśniki.
Po pierwsze żarówki tracą wydajność z czasem. Nie wiem ile bo nie pamiętam statystyk ale żarówki po roku sa do wyrzucenia nawet jak niby dobrze świecą. To raz, a dwa to w sieci jest mnóstwo testów które dowodzą że taniocha z marketu też potrafi dobrze świecić. Problem polega na powtarzalności. Więc może kupiłeś akurat tą która była dobra :)
Kiedyś kupiłem w markecie zwykłe żarówki marki Ring, właśnie za kilka zł i okazały się całkiem dobre. Ojciec do tej pory tylko takie kupuje.
Żarówki typu "mega, hiper, extra, turbo, 500% plus" to nic innego, jak żarówka ze skróconym lub cieńszym drucikiem wolframowym. Jako, że jest on nieco krótszy lub cieńszy, żarzy się mocniej przy tym samym napięciu. Niestety to się odbija na ich żywotności. O ile na początku mamy mocniejszy strumień świetlny, o tyle z czasem słabnie ten efekt a drucik zaczyna zmieniać swoje właściwości i w końcu przepala się. Przepalenie następuje szybciej niż w żarówkach "long life".
Ja mam porównanie sprzed kilku tygodni. Jako, że demontowałem drugi komplet LED'ów po testach, kupiłem Tungsram z deklarowanym "aż do 90%" i najtańsze H7 (3,99 zł) z dyskontu na "K". O ile w pierwszym dniu widać było różnicę to dziś nie jestem w stanie stwierdzić, która świeci lepiej...:)
Zwłaszcza jeśli ktoś wymieniał/regenerował lampy okazuje się, że nie ma sensu inwestować kilkadziesiąt złotych w super hiper żarówki. Przetestowałem osobiście. Mam teraz nowe lampy plus zwykłe Tungsram (na opakowaniu nie miały żadnych dodatkowych procentów, chyba 15 zł/sztuka) i nie mam podstaw do narzekania.
Tutaj konkretne porównanie zwykłej H7 z LEDowymi H7 Philips'a. https://www.youtube.com/watch?v=b8tCUyqwXR4
Potwierdza się to, co i ja zauważyłem. Halogen dużo lepiej oświetla przestrzeń przed autem a LED'y dają bardziej rozproszone światło.
Potwierdza się jeżeli chodzi o chińskie budżety , na tym samym kanale gość zachwala Ledy Philipsa (jakieś tam) . No może zachwala to dużo powiedziane - jest zaskoczony .
Ale wyraźnie mówi o problemie radiatora. LINK
No i biją one na głowę zeykłe żarniki.
Wg mnie jak wybierać LED to właśnie w takiej konstrukcji , jest tam taka blaszka która odbija światło o 360 stopni - podwójna ilość ledów na jednej stronie .
pozdro
https://youtu.be/_Ck2Lsfn9fw
Wysłane z mojego EVA-L09 przy użyciu Tapatalka
Test tylko dowodzi tego o czym już ktoś pisał: LED daje słabsze światło tylko bardziej rozproszone. Kwestia pewnie żarówki LED bo stare chinczyki nadawały się tylko na choinkę no i druga sprawa ze gość to sprawdza na zwykłej lampie gdzie wiadomo że oslepianie jest x3
Wysłane z mojego LT26i przy użyciu Tapatalka
Jeżdżę już jakiś czas na ledach i nie narzekam,wrecz przeciwnie :-) Jedynie co mi w moich ledach nie pasuje ,to brak regulacji podstawy. Będę teraz zmieniał na takie z regulacją.
Wysłane z mojego EVA-L09 przy użyciu Tapatalka
Niektórzy wierzą, że w ich przypadku da się oszukać prawa optyki. Nawet w przypadku tanich żarówek, czasem nie da się wyregulować świateł tak by nie oślepiały. Bo te najtańsze nieraz nie trzymają parametrów. Reflektory są budowane pod dane źródło światła i tylko z nim działają prawidłowo. Jeśli nieco krzywe zamocowanie żarnika powoduje problemy z prawidłowym rozkładem światła, to co dopiero wsadzenie tam czegoś co jest zupełnie inne?! Każdy "test" potwierdza to samo... LED-y dają dużo więcej światła tuż przed autem co powoduje efekt ich doskonałej skuteczności oraz cechują się większym rozproszeniem co jest odbierane jako emisja większej ilości światła. A najśmieszniejsze to są te testy jutuberów... koleś włączy światła i pewną powagą skomentuje, że jest OK. Albo narysuje dwie kreski na kartce i uzyska dzięki temu potwierdzenie naukowe.
Jechałem ostatnio przez wahadełko. Pierwszy z oczekujących na przeciwnym pasie miał Fiata Pandę ze świecącymi wręcz na purpurowo światłami, podejrzewam ledowymi. Tak mi walił lewym reflektorem po oczach, że musiałem znacząco zwolnić i się skupić, żeby nie przejechać robotników pracujących na poboczu. Zapewne też nie narzeka, wręcz przeciwnie. Narzekają za to inni użytkownicy drogi - no ale najważniejsze, że EGR-a nie zaślepił, dzięki temu jest w porządku!
Tak samo łamie prawo ten co montuje ledy ,jak i ten co wycina dpf ,czy zalslepia egr. Koniec,ktopka.
Wysłane z mojego EVA-L09 przy użyciu Tapatalka
Tylko ten pierwszy ponadto oślepia innych użytkowników drogi, narażając na niebezpieczeństwo siebie i innych.Cytat:
Tak samo łamie prawo ten co montuje ledy ,jak i ten co wycina dpf ,czy zalslepia egr. Koniec,ktopka.
Co to za durna licytacja? Jak ktoś bije żonę dwa razy w tygodniu to uważa, że jest OK bo sąsiad bije cztery? Jeszcze bardziej podpada ktoś kto jedzie kradzionym autem albo wiezie 50 kg koksu w bagażniku + martwego dilera. Ale dopóki jego jazda nie wpływa negatywnie na moją - czy ogólnie bezpieczeństwo w ruchu drogowym, to sprawa jego wykroczeń czy przestępstw jest sprawą między nim, a organami ścigania. A o skutkach społecznych wycinania pogadać możemy w sytuacji, gdy wycięte DPF-y będą przynajmniej znaczącym powodem powstawania zanieczyszczeń powietrza (jak na razie pojazdy z wyciętym DPF mieszczą się w granicach normy emisji spalin). Kiedy ludzie przestaną w piecach palić śmieciami, jeździć zaniedbanymi rzęchami kopcącymi na kilometr, które nigdy ani DPF, ani EGR nie widziały, a producenci przestaną walić w konia i oszukiwać na normach emisji spalin. Jeśli kiedykolwiek wiedziesz do rowu przez fakt, ze zachłysnąłeś się spalinami nieodfiltrowanymi przez DPF, to przyznam ci rację, że jedno i drugie to to samo. Jeśli twój lekarz potwierdzi, że jesteś chory ze względu na wdychanie cząsteczek sadzy emitowanych przez diesle bez DPF - również przyznam, że szkodliwość społeczna jest taka sama. Ale póki co, to nielegalne przeróbki oświetlenia są problemem na drodze, a nie obecność czy brak filtra DPF. Więc nie szukaj usprawiedliwienia swoich zachowań faktem, że kierowca którego oślepiłeś na bank miał piracką wersję Automapy, bo jest to po prostu śmieszne.
Od września DPF montowany jest również obowiązkowo w autach z silnikami benzynowymi. Do tej pory nie truły, ale od września już te bez DPF truć będą. :D
Co ty pier... Bez dpf-u nie spełnia normy euro 4. Tak samo można pisać,ze ledy są dozwolone w USA ,Japonii czy Chinach. Tylko nie w UE. Trujesz innych i już.
Wysłane z mojego EVA-L09 przy użyciu Tapatalka
Światła są na tyle kontrowersyjne bo walą po oczach innym. Cała filozofia. Mam w czapce czy masz dpf, legalną nawigację albo puszczasz sobie bąki w czasie jazdy. Ale światła to jest ten element który wqwia innych kierowców dlatego i mnie to wybitnie drażni. Wszyscy twierdzą że sa tego świadomi i że nie oślepiają. Ale na drodze jest zupełnie co innego. Kretynów z niewyregulowanymi lampami są setki, a jak dołożysz do tego jeszcze 2x mocniejsze źródło to wkurzasz 2x więcej.
Na szczęście reguluje światła co pół roku.
Wysłane z mojego EVA-L09 przy użyciu Tapatalka
Dobrze kolega napisał, dpf i egr to ważne elementy diesla. Widać w mieście (kosmo ilości dymu i cebulackie napisy,, diesel musi dymić"), kogo stać na diesla i utrzymanie go we wzorowej kondycji a kto lepi z gówna w gównie haha. Wracając do LEDów może w końcu ktoś kto je ma w AR 159 napisze odczucia obiektywne? Teksty panów z policji typu ,,ledy zakazane", nic nie wnoszą :)
Nie mówię o normach EURO 4 tylko o normach czystości spalin, które badane są np. na stacjach diagnostycznych. Silnik w dobrej kondycji przejdzie taki pomiar bez problemu. Silnik w złej kondycji, nawet z DPF, testu nie zaliczy. Poczytaj trochę o normach EURO to zrozumiesz, że mają się one tak do ogólnej czystości spalin, co gwiazdki w testach NCAP do ogólnego bezpieczeństwa samochodu. Tylko pierwsza norma EURO dotyczyła czystości spalin w całym spektrum obrotów silnika i obciążenia. Kolejne to już jedynie punkty pomiarowe. Tzn. silnik musi emitować spaliny mieszczące się w normach, ale tylko w kilku wybranych scenariuszach. W pozostałych, niebadanych już warunkach, nowoczesny silnik może truć jeszcze bardziej niż ten z 30 letniego diesla - dlatego, że producenci skupiają się tylko na tych punktach pomiarowych, zlewając całą resztę. Kolejne normy, to tylko kolejne obniżanie zawartości maksymalnych szkodliwych substancji. Jak myślisz, skąd się wziął problem oszukiwania producentów na normach EURO?Cytat:
Co ty pier... Bez dpf-u nie spełnia normy euro 4.
To samo jest zresztą z NCAP. Producenci wiedzą co jest badane i konstruują samochody tak by zaliczały jak najlepiej te testy. Jeśli samochód uderzy w przeszkodę w inny sposób, może się okazać, że wcale nie jest tak bezpieczny jakby wskazywały na to przyznane gwiazdki, a nawet mniej bezpieczny niż samochód gorzej oceniony.
O ignorancji w temacie świadczy fakt, że nawet samochód świeżo odebrany z salonu nie zaliczyłby właściwych dla swojej homologacji norm EURO.
Co do regulacji świateł: sama ich prawidłowa regulacja to nie wszystko. Problemem oślepiających źródeł światła jest to, że walą nim one na wszystkie strony zamiast tam, gdzie przewidział to producent. Oczywiście nie każde. Reflektory soczewkowe powodują mniejsze oślepianie i zależnie od zastosowania danego LED ich uciążliwość może być mniejsza, ale jest to rosyjska ruletka i nie ma żadnej prawidłowości. Jeden ustawi prawidłowo i nie oślepia, drugi też prawidłowo ale oślepia.
Ilości dymu nie wynikają z braku DPF, tylko z zajechanego silnika (np. problemy z wtryskami). Kopcący diesel może też oznaczać, że właśnie wypala się DPF.Cytat:
Widać w mieście (kosmo ilości dymu i cebulackie napisy,, diesel musi dymić")
Widziałeś kiedyś kopcącą benzynę? Nie? A od września montowane są w nich DPF, bo unia stwierdziła, że tak trzeba. Skoro nie kopcą, to po co DPF?
Te dymiące, 15 letnie Passaty i Laguny też jak były nowe nie dymiły. Dymią, bo po cofnięciu przebiegu z 600 000 km na 180 000 km nikt nawet nie zastanawiał się co się dzieje z wtryskami, a silnik przepala ON wymieszany z olejem silnikowym.
Przecież przed chwilą chyba Belfer to opisywał. Ja też wcześniej podawałem ocenę kolegi z forum (co prawda nie 159, ale wcale nie jest tak, że w 159 reflektory zaginają prawa fizyki). Całe dwie strony temu.Cytat:
Wracając do LEDów może w końcu ktoś kto je ma w AR 159 napisze odczucia obiektywne?
GPF...
Z jednej strony dobrze, bo downsizing powoduje szybsze zażywanie się silników i osprzętu, z drugiej strony UE usilnie próbuje zabić pojazdy spalinowe.
W cenie LED można naprawdę porządnie zregenerować lampy i cieszyć się legalnym i dobrym światłem. Mi ani barwa, ani rozkład światła LED się nie podoba.
No właśnie... tak sobie dziś jechałem po zmroku i przyglądałem się jak świecą moje zwykłe h7( zregenerowane ) i naprawdę wszystko dobrze widać. A skoro widoczność jest b.dobra, zasięg/kąt świecenia również jest bardzo dobry, to po co montować hid/led? Coś mi się wydaje, że to jest trochę przerost formy nad treścią. Takie montowanie na siłę hida żeby mieć alfę "na xenonie" :D jakby nie patrzeć (byle nie Ci z naprzeciwka ;P ), to trochę prestiżu dodaje :D choć w rzeczywistości taki hid/led może się schować przy fabrycznych xenonach.
Właśnie o ten prestiż prawdopodobnie chodzi. Świeci na biało jak nowe i drogie, dlatego niektórzy dadzą się pokroić za te HID-y lub LED-y.Cytat:
to trochę prestiżu dodaje
Niestety też mam takie odczucie. W byłym bravolocie zadałem sobie dużo trudu aby polepszyć światła. W 166 mam oryginalny ksenon (w saabie teraz też) i pomimo ze nie jestem entuzjastą ksenonowego światła (za białe i na mokrym jest gorzej niż z halogenem) to jednak fabryczne robią robotę. Na prawdę świetnie to świeci. Nawet na mokrym jest ok. Niestety pomimo przeszczepu do bravolota całej optyki ze 166 i zamontowaniu hid na D2S to nie jest to..... zmieniałem hidy dwa razy.... to nie jest to.... Wic jest w przetwornicach. Żarniki przekładałem do 166 i świecą pięknie. Powrót żarników do bravolota z hid`ową przetwornicą i czar pryska. Niby super... ale jednak to nie to. Na mokrym jest słabo. Dlatego dałem sobie już z tym spokój bo ilość pracy jest niewspółmierna do efektów. A jak widać powyżej ledy wcale lepsze nie są. Przy tym kosztują zawrotne kwoty i jeszcze dowód może polecieć..... Dlatego regeneracja odbłyśników, dobre żarówki i na prawdę nie ma co narzekać. 3000-3600K światło jest przyjemniejsze i znacznie mniej rozprasza się na mokrym czarnym asfalcie .
Wczoraj widziałem takie coś ja YT: https://youtu.be/MG5hLtPdjME?t=107
Full LED, 12 000 lm, 6000 K i na filmiku efekty. Oświetlone jest pięć metrów przed autem, a jak włączy drogowe nawet 10. I co z tego, że przed samą maską jest jaśniej i bardziej biało, skoro działa to na zasadzie "mnie widzą, a ja nic"?
Jestem zwolennikiem żarówek marki Osram. Mam tutaj na myśli takie modele jak np Osram H7 12V 55W. Świetnie sprawdzają się jako żarówki do świateł drogowych oraz do świateł mijania. Są w stanie wytorzyć więcej światła a przy tym ich żywotność jest również wydłużona.
Drugi rodzaj to Osram H7 12V 55W Cool blue intense, które oferują efekt bardzo zblizony do reflektorów ksenonowych. Pełną specyfikację tych dwóch modeli żarówek można znaleźć np tutaj: https://nocar.pl/blog/zarowki-h7-od-...rac-najlepsza/
Jedno wyklucza drugie. Albo większa ilość światła przy tej samej mocy (czyli cieńszy, mniej trwały żarnik), albo większa żywotność (czyli grubszy żarnik).Cytat:
Są w stanie wytorzyć więcej światła a przy tym ich żywotność jest również wydłużona.
Witam
Czy ktoś stosował ?
https://nocar.pl/philips-h7-led-12v-25w-px26d.html
https://bosma-sklep.pl/zarowka-12-24...ed,3,4245,3838
? Ma jakąś opinie o tym ?
Są dość dokładne testy tych żarówek na YT a na naszym forum też kilka osób o Bosma'ch pisało. 600 zł za Philipsa, który i tak jest na bakier z KD to trochę dużo.
Kd ?
Kodeks Drogowy.....
No troche sporo jednak ... za bezpieczeństwo.. to walić to że się ktoś przywali albo i nie przywali... HID nie ma wyraźnej lini odcięcią światłą... LEDY ją mają .. Dlatego własnie chciałbym aby ktoś się wypowiedział kto używa Bosmaa. Jak to wygląda w rzeczywistości a nie w izolowanych testach. :)
No tak... Chodziło o to że przy ledach jesteś w stanie osciągnać wyraźną linie .. i nie oślepiaja tak bardzo jak hid
Patrząc na to ile codziennie mijam aut .. które maja zwykła H7 ... nawet + 100... ileś tam.. A durne cebulaki żyłują pieniędzy na regulację świateł raz na rok... I jadą i napierdzielają po oczach... To jak ja będę miał led... zadbane ... wyczyszczone soczewki ... wypolerowane... zregenerowane odbłyśnik. .. i raz na pół roku poddane regulacji... To chyba i tak jestem wyżej od ludzi na "zwykłych H7 które nie oślepiaja.."
Nie pogrążaj się ......
O co Ci chodzi ?
Zresztą... nie była mową o tym co mi pozwala kodeks... i do czego może mi się smerf przywalić..... Przywali to się przywali ;) Jeśli ma to komuś w nocy uratować życie, lub mnie przed wypadkiem , to mam chyba w dupie nasz durne przepisy ;)
Więc chciałbym opinie o ledach ;)