Chyba jednak podczas szukania nowego auta do tych 100tys brałeś pod uwagę wyłącznie brzmienie silnika i przyspieszenie. Bo pod innymi względami większość aut jest jednak dużo lepszych od twojej kilkunastoletniej 166 3.0. Sorry, czasu nie oszukasz
Printable View
Nie doczytałeś a teraz próbujesz się silić na ironię, która Ci mocno nie wychodzi bo Gliulia cieszy się dużym zainteresowaniem w tych krajach, które nie przespały jej pojawienia się w salonach. W niedługim czasie pojawią się raporty ze sprzedaży w lipcu i sierpniu. Wtedy można będzie porównać nasz rynek z normalnymi...
U nas jest stagnacja i to tylko przez głupia politykę FCA PL.
wczoraj chciałem udać się na jazdę testową w salonie Gezet w Szczecinie, gdy oglądałem auto 3 czy 4 tygodnie temu, zostawiłem na siebie namiary i ktoś miał się odezwać gdy testówka będzie już dostępna, pewnie ktoś zapomniał zadzwonić, no trudno sam spróbuję, dowiedziałem się, że auto jest niedostępne do jazdy bo jedzie na jakiś pokaz i poza tym jest do tego nie oklejone do końca i jeszcze nie można nim jeździć, generalnie masa rzeczy na nie, i za jakieś 3 tygodnie może się uda.
Zadzwoniłem więc do Gorzowa, nie daleko jest to mogę podjechać, może tam mają coś do jazdy, sprzedawca miał oddzwonić za 5 minut.... długie te 5 minut w salonie Alfy bo nie oddzwonił do dziś....
Poczułem się delikatnie mówiąc zbyty, no nic, przejazdem byłem dziś pod salonem w Szczecinie, stoi oklejony i gotowy samochód na stanowisku pod tytułem "jazda próbna", nie miałem czasu zachodzić, ale jeżeli sprzedawcy tak podchodzą do do sprzedaży tego modelu to nie wróżę sukcesu.
nie wiem może nie wyglądam na potencjalnego kupca, może 2 letnia skoda którą przyjechałem, nie pasuje do wizerunku osoby która mogła by sobie pozwolić na auto klasy "premium", a być może mordę mam brzydką i po prostu nie da rady, chociaż w salonach wielkiej trójcy przyjeżdżałem z tą samą paskudną facjatą, nawet raz dosyć mocno na roboczo bo akurat pomagałem przeprowadzać znajomego, i jakoś problemu nie było.
w poniedziałek jadę sprawdzić ISa ciekawe czy tam wyglądam na godnego jazdy testowej :D
Sprzedaż Giuli we Włoszech:
w czerwcu 800 sztuk
w lipcu 370
Dla porównania sprzedaż innych sedanów w lipcu w Italii:
Audi A4 1075; Passat 926, Bmw 3 857; Octavia 605; Mercedes klasy C 585, Peugeot 508 204, Insignia 172; Mondeo 146, V60 128 Superb 97, Jaguar XE 79.
Myślę, że to całkiem niezły wynik biorąc pod uwagę, że nie jest to kompletna gama silnikowa i w lipcu fabryka nie pracowała na pełen etat z powodu urlopów. W dodatku W przypadku sporej części tych aut duży procent sprzedaży to samochody w wersji kombi, a jak wiemy Alfa nie posiada wersji SW.
Na stronie fb project 950 jest napisane, że sprzedali już 1500szt we Włoszech
Volvo od dawna jest marką premium i o takie miano nie musi się ubiegać. Volvo to także marka z tradycjami, które sięgają 1927 roku. Samochody od dawna słyną z trwałości, wysokiej jakości, ergonomii i bardzo wysokiego poziomu bezpieczeństwa. Zewnętrzny kapitał pozwala na dalszy rozwój cenionych przez Klientów cech, wprowadzanie innowacyjnych rozwiązań oraz rozszerzanie gamy samochodów.
Lol, ktoś się poczuł zagrożony przez Giulię? ;)
Wysłane z mojego SM-T710 przy użyciu Tapatalka
Volvo w zeszłym roku sprzedało 284.567 samochodów, a w tym roku 111 214(nie licząc lipca i sierpnia), a też mają sedana premium który wchodzi dopiero na rynek, idzie im nieporównywalnie lepiej. Zresztą, jeśli ktoś dobrze czymkolwiek zarządza, to nie ignoruje konkurencji, i wszędzie gdzie się da odpowiada na komentarze, na jakie odpowiedział Rzecznik Volvo. Swoją drogą, to ciekawe, że zawędrowali aż tutaj. Pewnie dostali cynk, bo nie sądzę, żeby ludzie z volvo siedzieli i czytali forum Alfy :P
Na chwilę obecną Alfa sprzedała 34675 samochodów(również nie licząc lipca i sierpnia)
W tym 1637 Giuli, 2419 4C*(a więc zamierzane 3 tys. rocznie zostanie w tym roku w końcu przekroczone, 24016 Giuliett i 6603 MiTo).
*Na rynku amerykańskim sprzedano w tym czasie 350, a więc w sumie 2769 4C, wynik satysfakcjonujący dla włodarzy AR.
A Alfa Romeo... a dokładniej Ganinex wystawił dziś Giulię i Giuliettę Veloce na spocie Dobre Bo Włoskie w Gliwicach.
Może i obie były białe, ale na tle błękitnego dziś nieba - a akurat wracałem z pikniku lotniczego na lotnisku gliwickiego Aeroklubu (w tle dym na niebie to z kolejnego pokazu akrobacji) - prezentowały się świetnie.
Załącznik 209150
Przyjemna rozmowa z przedstawicielem Ganinexu, rzut oka na zgromadzone Alfy i Fiaty - to miły koniec ostatniego wakacyjnego weekendu.
I nadal podtrzymuję swój zachwyt nad Giulią.
A co to za bełkot? tradycje alfy są znacznie dłuższe. Panie rzeczniku volvo, znam osobiście gościa, któremu przy przebiegu 60 tys km w półtorarocznym s60 ROZLECIAŁ SIĘ SILNIK diesla, D4.
Niestety, rączki może jeszcze szwedzkie i belgijskie ale głowa już chińska. Giulia pozostaje marką europejską.
- - - Updated - - -
no i kolego Rafter, gdzież to będzie kolega tak deptał w tym przedziale 180 do 250??? Wiem, wiem, w Niemczech. Bo chyba nie pod Tarnowem?
A gdzie rafter pisze, że tyle będzie jeździ?! Po prostu stwierdza fakt, z ktorym się również zgadzam.
Co do Volvo, to pierwsze skojarzenie mam zawsze z bezpieczeństwem. Widać z resztą po testach, że auta nie robione stricte pod dany test. Czy premium? Dla mnie tak, chociaż ostatnio pojechali z tymi 4cyl... Ale obsluga sprzedażowa, czy jakosc aut na wysokim poziomie. [MENTION=48512]Anderson[/MENTION]: ja też znam osobiście przypadek, gdzie po roku w najnowszej C klasie padł silnik 220cdi, albo w półrocznym A5 2.0tfsi (225KM) turbo padło, czy skrzynia automat w Mercu E klasie, albo zawieszenie pneumatyczne w Panamerze. Wszystkie auta kupione w salonach. Czy to znaczy, że te marki nie są premium?! Nie, ale niestety producenci zaczęli testować nowości bezposrednio na klientach.. Wpadki zalicza też BMW, czy Audi.
A to dobre! Copywriter na usługach producenta nudnowozu dla korpoluda zdominowanego przez żonę i dzieci zabrał głos na forum AR.
A Alfa to dla miłośników lawet zbyt głupich, żeby sobie VW sprawić. Kocham stereotypy.
Wysłane z mojego SM-T710 przy użyciu Tapatalka
Aleś pojechaaaałłł :)
Prawda jest taka, że Alfa z jej FAPem czy FACem i salonami , oraz technologią, stopniową ewolucją a nie wyskokami to tu to tam z przeróżną filozofią, trzymaniem kierunku tego czym Volvo jest i jak jest postrzegane i jak (świetnie w tych swoich założeniach) sobie z tym radzi, mogłaby się wieeeeele od Volvo nauczyć.
Może wówczas powstałby kompakt typu Giulietty RWD, 159tka byłaby ze 200kilo lżejsza itd.
I do postrzegania z poważaniem na poziomie Volvo minie Alfie jeszcze spooooro latek.
jednak dilerzy Alfy chyba też czytają forum, przed chwilą miałem telefon z zaproszeniem na jazdę w Szczecinie, jednak można jeździć, nawet dziś, a nie za 3 tygodnie :)
podejście sprzedawcy też jakieś inne, zaraz się okaże, że będzie milej niż w bmw ;) ;)
Prawdopodobnie Marcchionne kazał im nie tylko czytać ten wątek od początku, ale i zagroził że zablokuje i ograniczy na nim dostęp do sieci, a potem jeszcze przepyta, no to wybrali jazdy;
tylko nie przesadź z tym entuzjazmem - i sprawdź przed wyjazdem, czy nie mruga do was pomarańczowy "żebrak", skoro tak przyspieszyli z jazdami ;)
A tak poważnie, we wczorajszej rozmowie przedstawiciel Ganinexu zwracał uwagę na przyzwoite spalanie, i jeszcze lepszą trakcję.
Dziś nawet pojawiła się na ich stronie "rodzinna" fotka ze spota w Gliwicach.
Ganinex wyłamuje się jakby - w pozytywnym sensie odbioru salonów Alfy Romeo. Znaczy nawet w sidłach FCA coś tam można, jak się chce.
Mi tam było bardzo przyjemnie właśnie pierwszy raz zobaczyć Giulię na żywo, bez nadęcia, bez głupiego nadskakiwania sztucznego itd.
Widać starają się i na innych płaszczyznach, jak ten zlot.
BTW, nowe S90 jest zajebiste :)
Ale Volvo nie musi mieć efektu łał. Nawet nie powinno. Ma być solidne, bezpieczne, z klasą, z obsługą z klasą, bez właścicieli kojarzących się z białymi skarpetami, innymi badylarzami czy bejsbolami itd. I takie jest. Nie musi się nawet sportowo prowadzić bo po co. Ma robić swoje w przyjemny sposób i tyle albo AŻ tyle . I robi to konsekwetnie od lat. Czy chińskie czy marsjańskie by było nie ma znaczenia.
Alfa mająca niby jasno zakreślony charakter - usportowiony - nie umiała tego charakteru utrzymać przez ostatnie kilka "pokoleń" jej modeli . Dopiero teraz robi to co powinna była od lat. Więc w tym sensie - utrzymania sposobu postrzegania firmy / jej samochodów - Alfa jest gorsza o niebiosa od Volvo.
Jeden ciul :)
To samo co tu piszą ludzie o Giulii, już kiedyś pisałem że w dzisiejszych czasach dizajnu nie da się zrobić efektu "wow".
Andrzejsr, święte słowa. Poza tym wszyscy mylą Volvo z chinolami - pamiętajcie że tylko pieniądze są tam chińskie, cała reszta jest taka jaka była więc ta "chińskość" Volva to chyba też takie dorabianie ideologii jak podobieństwo Giulii do BMW, nie stać mnie to se ponarzekam...
Ja mam nieco odmienne zdanie. (chodzi mi o Ganinex z Katowic)
Dwukrotnie proponowałem im nieodpłatną promocję Giulii i ogólnie AR (na wyścigu górskim oraz na naszym zlocie!) i wypięli się klasycznie nawet nie dając odpowiedzi na mail'e...
Teraz ktoś się obudził ale kilka innych akcji przespali a jakoś inne salony dały radę i na zlocie było auto z... Gdańska:) Na wyścigu miałem gadżety oraz banery z Warszawy z Carserwisu:)
Można? Dało się? Na zlot mieli kilkadziesiąt kilometrów ale jakoś im nie poszło. Inni dali radę przez całą Polskę Giulię podesłać.
O salonie w Gdańsku mogę się wypowiedzieć bo jakieś dwa tygodnie temu kupowałem tam Giuliette. Bardzo profesjonalna obsługa, do tego bez zbędnego wciskania auta na siłę, naprawdę miło się u nich kupuje auto. 12 sierpnia odbierałem samochód i Pan z salonu prawdopodobnie wyruszał na zlot białą Giulią, którą wcześniej się przejechaliśmy.
Wracając do Giulii, włoski konfigurator zawiera więcej wersji niż polski.
Można m.in. zamówić to wnętrze
http://urwij.pl/4d52c
Od tych twardych plastików na dole aż oczy szczypią...
A tak na serio, to wnętrze wygląda mega dobrze.
VIDEO: https://www.facebook.com/alfaromeopr...0200818278187/
Jako osoba, która była żywotnie zainteresowana zakupem samochodu Volvo V40, muszę stwierdzić z przykrością, że ergonomii nie ma w tym samochodzie za grosz.
Tak czy owak, kojarzę, że ktoś z Volvo udzielał się również na Złomniku i widać, że firma przynajmniej zauważa coś takiego jak Internet. Z FCA jest jakby gorzej...
Tu na forum też powinien być "rzecznik AR".
Może nie rzecznik, bo rzeczników jest tu legion, ale przedstawiciel handlowy marki, który wie, co w trawie i marketingu piszczy.
Wizerunkowo byłoby na plus, i efektywna reklama.
Kiedyś próbowaliśmy z Żoną rozreklamować jej firmę.
Oblepiliśmy plakatami ćwierć Krakowa, wydając sporo pieniędzy.
Jednocześnie zrobiliśmy reklamę w grupie docelowej, która z kolei kosztowała niewiele.
Później okazało się, że ta pierwsza reklama była prawie bezskuteczna (nie do końca, ale jednak nie opłaciła się), a cała klientela dotarła do firmy przez tę małą, dobrze lokowaną reklamę.
FCA po prostu przeliczyło, że ilość osób z tego forum, która kupi Alfę w salonie, jest pomijalna (casus SAABa), więc pod kątem sprzedaży nie warto, a na budowie wizerunku im nie zależy w ogóle :).
Jako osoba namawiająca przyjaciółkę na Giuliettę, z przykrością musiałem przyznać, że wybrane przez nią Volvo V40 jest klasa przy niej, a i o tej ergonomii to nie wiem co masz na myśli, bo mega ergonomiczne auto to jest. Świetne auto w swej klasie.
O róznicach w podejściu w salonach do klienta, to szkoda mówić w ogóle.
1. Brak jakiegokolwiek wskazania temperatury silnika przy analogowych zegarach.
2. Brak nawiewów na tylną kanapę (przynajmniej w wersji, w której siedziałem).
3. Brak środkowego miejsca na tylnej kanapie - no niby jest, ale to tak, jak Brera jest 4-osobowa ;).
4. Ciasna tylna kanapa (w sensie mało miejsca na kolana, bo na szerokość jest oczywiście dużo miejsca - skoro są tylko 2...).
5. Beznadziejna widoczność do tyłu i do tyłu po bokach.
6. Beznadziejny kształt (tzn. mała powierzchnia i duża wysokość) i rozmiary bagażnika.
7. Nie bawiłem się zbyt długo, ale system infotainment raczej "z poprzedniej epoki".
8. Jeśli dobrze pamiętam (ale mogę się mylić), średnio wygodny podłokietnik.
Tyle po 15-minutowym obcowaniu z tym samochodem.
Oczywiście, nie przeszkadza to "dziennikarzom" motoryzacyjnym w każdym teście V40 pisać o dużej ergonomii w tym samochodzie - bo to łatka, która przylgnęła do Volvo. I podobnie będzie w testach Giulii - będzie o kiepskich materiałach we wnętrzu (bo przez 20 lat takie były, to czemu zmieniać) i możliwej awaryjności (podobnie). Niewykluczone również, że wspomni się o "ergonomii mniejszej niż u niemieckich rywali", chociaż jak dostałem na tydzień Audi A3, to od tej ergonomii mnie zęby bolały i pewnie będzie coś o małym/wysoko położonym otworze bagażnika.
Ja nie jestem dziennikarzem i to jest bardzo wygodne auto .
156 też mam 4ro osobową, powodzenia w siedzeniu na środku czegokolwiek na tylnej kanapie w środku. Wszystkie auta powinny być 4ro osobowe. Nawiewów zdaje się superhiper Giulia nie ma również, ale to volvo (ocean race) o ile pamiętam miało. Wsk temperatury - a po co w Volvo przepraszam? też nieswojo się czułem w Maździe (bo też nie mają 6tki) , ale naprawdę - nie ma potrzeby. One się nie przegrzewają. Tyle samo mi to da co wskaźik nie wiem - AFR na desce. Czyli nic. Egronomia jest super, może trochę szeroki prgóg, przypuszczam za to że bardzo mocny będzie. Piękne oświetlenie jaśniutkiego wnętrza itd. itp.
Bagażnik - no wiesz, w kontekście rozmów tutejszych o bagażniku Giulii ? :) Choć może faktycznie głęboko jest podłoga. Pewnie dlatego że ten egz nie ma zapasowego koła. Nie wnikałem.
Generalnie - to jest świetne auto codzienne przewozowe z klasą i tyle .
Ty po prostu byłeś nastawiony na Giuliettę (pod) świadomie , masz inne oczekiwania co do wozu i tyle, to nic złego, ale nie patrz przez to aż tak nieobiektywnie na inne wozy.
Ja pewnie też bym Giuliettę z tych dwóch wybrał, jakbym musiał z tych dwóch tylko. Ale to nie zmienia faktu że V40 jest świetnym autem dla innego klienta , choć jak to w premimum - wymaga jak Giulia dodatkowych pakietów/opcji itd.