Napisał
mountain99
Ceny w ogólnym rozrachunku niby są podobne choć diesel od 270 to jakiś smutny żart :D Skóry pieno fiore brak, drewnianych wykończeń brak, jasnych kolorów tapicerki brak, kolorów w zasadzie brak, felg tyle co kot napłakał, kolory zacisków standard lub jeden kolor do wyboru. Możliwości konfiguracji to w zasadzie tylko pakiet asystentów kierowcy + jakieś totalne drobiazgi. Podstawowe wersje w cennikach drogie, ciekawe jak z rabatami będzie.
Szkoda, naprawdę fajne auta. Zaorali, jak zwykle, na własne życzenie.