Czy umiemy wymienić wady Alfa Romeo?

Moja mnie doprowadza do szału zawsze po wyczyszczeniu środka dokładnie - wszystko trzeszczy i skrzypi jak ch** :)
Ogólnie to AR nie jest marką tylko do poruszania, więc serwis jest bardziej rozbudowany, niż wymiana oleju i dolewka płynu do spryskiwaczy :P ceny niektórych części też powalają, jak ktoś miał wcześniej do czynienia z czym typu Opel etc. :)

Więc wg mnie wadą jest słaba jakość wykończenia aut i użytych materiałów. Nie odnosi się to do wszystkich aspektów, ale do większości :)

Pozdrawiam,
GrzesiuŻar

Nie wiem czy było SPASOWANIE ELEMENTÓW KAROSERI, jak zdeżak ładnie pasuje to nadkole znów źle przylega albo odwrotnie.

Mnie jest trudno wymienić prawdzie wady 155, bo ja wiem, że moja ostatnio ciągle się psuje przez zaniedbania.
Na pewno nie wymienię nietrwałego zawieszenia. Jest dobre, tylko polskie drogi są skandaliczne. I dlatego tak mnie wku*wia jak powtarza się bezmyślnie ten stereotyp, że Alfy mają złe zawieszenie. Mają rewelacyjne zawieszenie tylko trzeba o nie dbać, zwłaszcza w Polsce.

W każdym razie na pewno niektóre plastiki są kiepskie plus jeszcze gorsze spasowanie niektórych elementów. Jak np. popielniczki, zarówno ta w konsoli środkowej jak i w drzwiach pasażerów. W 155 zwłaszcza po lifcie, ale i w tych przed mocno rdzewieją tylne błotniki. Tak przynajmniej wynika z moich obserwacji :)

W 155 są gówniane oryginalne wycieraczki, które skutecznie porysowały mi szybę. Już ich nie ma.

I ostatnia "wada". 155 jako Alfa Romeo jest samochodem wyjątkowym i nie dociera do większości mechaników, że nie wystarczy naprawić ten samochód tak by jeździł. Naprawiając ten samochód trzeba tak zrobić by było idealnie. Mój mechanik po 3 latach powoli zaczyna to rozumieć i ostatnio gdy naprawia moją Bellę zawsze coś tam poprawi. A to wymieni żaróweczkę, a to przesmaruje coś :) Jeszcze trochę i zrobię z niego Alfisti, a z jego warsztatu miejsce napraw 155-ek :D

No to do wad AR 155 jest:

- ruda wchrzania tylne błotniczki jak che ( chodzi o przed liftem)
- tepicerka tarabani az miło
- robiąc coś tak faktycznie znajdujesz kolejne tematy do roboty ( jak w zasadzie jeden krok do przodu dwa do tyłu )
- spasowanie przodu ( zderzak , listewki , gril , błotnik maska , reflektor ) graniczy z cudem po dzwonie bądz pare dni rzeźbienia
- twarde zawieszenie - fakt ze to wina dróg ale hmmm no nie da się jeżdzic czasami bo słyszę co mam w bagazniku :(
- słabe światła ( ciemnośc czasem widzę )

Cytat:

---

Napisał Sicilian

Dla mnie wadą w 156 jest mala ilosc miejsca na nogi z miejsca kierowcy-nogi mam scisniete, a prawa opieram o twarda czesc deski rozdzielczej. Drugim minusem sa zbyt blisko siebie umieszczone pedaly sprzegla, gazu, hamulca.

---

wymien ja na tira to i lozko bedziesz mogl sobie rozlozyc

Cytat:

---

Napisał currahee

Zresztą nawet sprzedawca w salonie powiedział mi o tym, że 147 ma chyba dwie gwiazdki NCAP a np. Mito już pięć.

---

Mała poprawka. 147 ma 3 gwiazdki a nie dwie.

Zamiast załamywać się crash testami popatrzcie sobie na inne samochody z porównywalnych lat produkcji, składają się z dachem włącznie tak jak alfy. Poza tym co da super sztywna i mocna konstrukcja jeżeli zginiemy na skutek obrażeń wewnętrznych wywołanych przez przeciążenia. Wolę trzy razy mieć tfu...tfu...tfu... wypadek w alfie, niż jeden w smarcie.
Widzieliście w "akcji" ten samochodzik? Odbił się od ściany jak pingpong, a manekina pasy na pół prawie przecieły, i po co mu te gwiazdki?
Taka składająca się karoseria wolniej wytraca energię i powoduje mniejsze przeciążenia co często ratuje życie właśnie, byle poduszki sprawne były.

-skrzypienie zawieszenia (szczegolnie w zimne dni, zaraz po starcie)

jak kupujesz tanie zamienniki i nie dolozysz smaru to bedzie skrzypiec. panowie ktorzy tak krytykuja swoje Alfy powinni kupic samochod z innym znaczkiem i przekonac sie ze wszystko sie potrafi zepsuc. A jesli chodzi o zawieszenie to albo na dziury albo na zakrety!!!!!!!!

ALFY sa bezcenne
za wszystkie inne samochody zaplacisz karta mastercard