Napisał RUDA
Jak juz pisalam wczesniej - jezdzilam na 17tkach - jesli rozwazasz jazde tylko wokol komina - no to moze i ok. Ja z rodzinka wybralismy sie na urlop - 1250 km w jedna strone (w aucie 5 osob pus spory bagaz) - 700 km przez Polske - glownie po drogach, ktorych sie nie zna tak dobrze jak najblizszego sasiedztwa. Lalo jak z cebra, koleiny - makabryczne wrazenia - nie sposb alfa jezdzic wolno - bo dziury - jak zmienialam meza na trasie to czulam lekka wilgotnosc skory, spocil sie z wrazenia - jakby lalce rozwalil fele to ja tez bym pewnie mu cos uszkodzila - na cholere taki stres? Poza tym wydaje mi sie ze palila wiecej na wiekszych alu.
W srode musialam pojechac do poznania juz na 15tkach /195. Nie odczulam znaczacej roznicy w przyklejaniu sie na zakretach, w koleinach bylo miodzio - po dziurawym Poznaniu jechalo sie piko belo. Juz postanowilam - sprzedaje swoje 17tki - w d.. mam wyglad - jak ktos chetny - sluze uprzejmie - fajne tristarki - do wziecia. Na lato wezme 16 tki lub jesli beda fajne 15tki to tez to rozwaze.