Jak dla mnie to ta trzecia płaszczyzna to by było na boki :P Np możesz dać poprowadzić pasażerowi :D
Printable View
jasne ,ze tak ale trzeba tez się ogarnąć ,ze to sa stare graty ,ty nie szukasz auta w salonie ,i chyba 10 letnie auto które może mieć błotnik malowany to nie ulep .to raczej normalne ,a jak kupisz nawet nie malowany i podrapiesz ,lub ktoś ci to co auto zezłomujesz ,a sam się powiesisz ? -nie polakierujesz albo nie i będziesz ,dalej smigal . A ja sadze ze jak gość zainwestowal w takie felgi ,to pewnie sciagnal emblematy ,pewnie jakiś alfo maniak tym jezdzil w Niemczech
Ale mi malowane elementy nie przeszkadzają. Jasne, że stłuczki i otarcia się zdarzają, ja to rozumiem. Grunt, żeby nie było kilograma szpachli pod lakierem.
A o jakie auto masz na myśli pisząc o felgach?
Wysłane z mojego GT-I9070 przy użyciu Tapatalka
ladna była
Była... a ja akurat nie miałem czasu by jechać i ją zobaczyć.
No, ale nie ma się co łamać. Na horyzoncie widać kolejne. Co o nich myślicie?:
http://otomoto.pl/alfa-romeo-156-sw-C32968590.html
http://otomoto.pl/alfa-romeo-156-1-9...C32381536.html
http://otomoto.pl/alfa-romeo-156-1-9...C32858165.html
Pierwsza ma relingi, które akurat do 156 średnio pasują, tym bardziej w tym kolorze. Ale wygląda na zadbaną, na pewno nie picowana od handlarza.
Druga bardziej wypasiona, ale felgi (wydaje mi się) nieoryginalne i taka już jakby bardziej kombinowana.
Trzecia fajna w tych jasnych skórach. Tylko wg google'a właściciel prowadzi usługi budowlane. Mam nadzieję, że Alfą cegieł na budowę nie woził :)