-
ja Ci powiem tak, raz wymieniałem cały rozrząd to zrobili mi tak, wariator w cenie wymiany rozrządu, chyba tam dopłata 50zł za jakas regulacje, to tam grosze.
Pompa wody, rolka, napinacz, pasek i jakies pierdy razem 840zł, z czego 340zł to robocizna. Dodajac wariat 420zł to wyszło 1260zł jakieś, za wszystko. Rozrzad z pompa i wariatorem
-
https://www.youtube.com/watch?v=jmHN...ature=youtu.be - tutaj praca mojego silnika i jedna rzecz która mnie martwi, tam nagrałem dokładnie to coś to różowe co odpada
-
Słyszysz na początku tego diesla ? To wariator, to sygnał, ze juz powoli bedzie siadał, moze jutro moze za miesiac, moze za rok, albo dozytownio bedzie tak dzialal, jakbys zmienial rozrzad zrob go dla spokoju.
Silnik pracuje dobrze, nic mu nie brakuje, to coś co odpada to chyba płyn chłodniczy, trzeba poprawić tą obejmę bo popuszcza pewnie
-
Wymień wężyk i opaskę (albo dokręć opaskę), bo jest nieszczelna w układzie chłodzenia... i będzie git!!!!
-
dzięki za podpowiedź .. w poniedziałek oddaję na malowanko i spawanko ... po ok 12 dniach go odbieram i zaczyna się wydawanie kasy - tarcze+ klocki tył i przód a później wymiana rozrządu + ten nieszczęsny wariator :/ i 4 tysie psu w Du..
-
Teoretycznie takie rzeczy sie ujmuje w cenie kupna, zobacz tez w to z takiej perspektywy, ze tez robisz raz a porzadnie i daje Ci gwarant, ze to autko pojezdzi baaardzo długo...
Do tego, jezeli zaczales sie lekko interesować temat mechaniki i masz zdolnosci manualne to pewnie bedziesz co raz wiecej sam w tym grzebał z nasza pomoca, nauczysz się czegos i przy kolejnym samochodzie zagniesz kazdego handlarzyne i mechanika, no i zaoszczedzisz, mysle, ze to dobra inwestycja ;d
-
powiem szczerze ... do tej pory miałem Renault Clio 1.2 16 V z 2004 r. Samochodzik mały, zrywny ale nie wystarczająco mocny na trasie i niezbyt wygodny dla więcej niż 3 osób. Nie miałem z nim nigdy kłopotu, auto teraz daję mojej narzeczonej a sam kupiłem Alfę ponieważ urzekł mnie jej wygląd i styl prowadzenia. Martwi mnie jednak to że inwestycje są bardzo duże, byłem tego świadom kupując go ale nie sądziłem że na dzień dobry muszę wymienić wszystkie klocki z tarczami i ten wariator ... no ale cóż , nie będę płakał nad rozlanym mlekiem .. muszę szukać tego wariatora teraz jak najtaniej tylko jakie ma oznaczenia ten wariator po zmianach? wie ktoś? bo nie chcę dać się oszukać sprzedawcy który sprzeda mi wariator z poprzedniej serii
-
Te numery co ja dałem to raczej ten nowy, "poprawiony".
Ja mysle, ze po prostu przesiadłes sie z malego autka na troche bardziej "premium", dlatego koszta Cie moga troche szokowac, ale jakbys kupil nowsze, tej klasy auto nie bedzie jakos wiele wiecej wydatkow, róznica tutaj jest taka, ze musisz bardziej uwazac troche na zawieszenie no i w silniku 120km to dochodzi wariator, tak jak ja mam porownanie z wyzsza klasa/nowzszymi autamo to alfka jest... tania. A sam wariator 400zł wiecej raz na 3 lata... to zaden wydatek
-
hehe no gdyby był za 400 a nie za 800 to byłbym szczęśliwy. Mongoose .. pytanie, byłaby szansa gdyby się okazało że ten wariator w Żorach w tej cenie abyś mi kupił i przesłał? ja bym Ci kasę wysłał.Oczywiście odwdzięczyłbym się jakoś za stracony czas.
https://www.autosklep24.pl/pl/p/Regu...2%2C0-TS/12350 - tutaj jest u kolegi z forum na stronie ale za 679 zł:/ chyba ma te numery co twój
-
Nie ma problemu, tyle, że dzis juz nieczynne, dopiero w poniedziałek bede mogl sie przejechac, bede mial po drodze to nic nie strace.
W autosklep "klubowicze" maja jeszcze chyba 10 czy 15% znizki, wiec tak 600zł u niego by bylo.
Gdybys wymienial rozrzad to musisz zrobic to u kogos, kto ma blokady, zaklada sie je na 3 od koła panewki, aby zablokować wałki i dobrze ustawić rozrzad, bez blokad dany "mechanik" Ci spierdzieli sprawe
A i jeszcze jakbys dawal mu do reki rozrzad z wariatorem to trzeba zapytac "co to jest wariator", wiele mechanikow nawet nie wie ;)