Printable View
To ja z mojej strony podsumuję to tak.
Właśnie obejrzałem odcinek drugi czwartego sezonu Top Gear. Tam Clarkson testował AR 166 3.2 V6. I powiedział, że za każdym razem gdy widzi kogoś w BMW czy Audi ma ochotę powiedzieć "Kupiłeś niewłaściwy samochód".
I tyle ode mnie w temacie :)
Moje zdanie jest takie czy 159 lub A5 to powinieneś sam sobie na to odpowiedzieć.Ponieważ zawsze będą jakieś różnice zdań,a nie zawsze trzeba słuchać co ludzie powiedzą.Jak kupiłem swoją AR 166 to słyszałem tylko jedno,coś ty zrobił,tylko nie alfa.Teraz mam wyrbione swoje zdanie i po roku użytkowania powróciłem na Bmw ponieważ bardziej mi odpowiada,a chyba o to chodzi że auto ma być dla Ciebie a nie tylko na pokaz.
Czy wszystko na tym forum musi opierać się na opinii Clarksona i Top Gear? :oCytat:
Napisał Asturas
Ogólnie w temacie wypowiadają się osoby, które najmniej miały do czynienia z tymi autami...
BTW - nie można polegać na czyjejś opinii, bo jeden lubi gorzkie, a drugi słodkie...
Jeśli kupujesz auto tylko dlatego, że lepiej trzyma cenę, prawodopodobnie nie umiesz cieszyć się zyciem.Cytat:
Napisał turtil
A co do prestiżu audi... trudne do oceny. Poza tym, znów: o prestiż Ci chodzi tylko? Prestiż wsród miłośników niemieckich wagonów większy da Ci audi.
Prestiż wsród ludzi ciekawych, z wyobraźnią, takich, z którymi nie sposób się nudzić... będziesz miał z alfą.
Wybieraj:)
Czytając ten spór taki jak wiele innych gdy zderza się włoska z niemiecką motoryzacją każdemu trzeba przyznać trochę racji.
Werdykt jaki by nie był to jest subiektywny.
"To trzeba czuć" jaki samochód do Ciebie pasuje. Jak tego nie czujesz to i tak nie będziesz miał 100% satysfakcji bez względu na wybór. Jak kogoś ciągnie do AR to ma zupełnie inne kryteria niż ten co lgnie do VW.
Ja jestem indywidualistą, miłośnikiem "smaku", stylu i włoskiej motoryzacji z AR na czele. AR trzeba chcieć posiadać a nie rachować o jej wyborze z "sąsiadami". Ja na "kilkudziesięciodomowym" osiedlu jedyny mam włoski samochód (a niebawem i AR) i jestem z tego dumny.
P.S. A tak subiektywnie to popieram stanowisko Asturas`a i MacIntosh a wszczególności avatar AlfaFAN :P
to tak jak z dziewczynami
jedni lubia blondynki inni brunetki itd
jednemu podoba sie Kaska a innemu Baska;p
fakt sa tez takie na ktore leca wszyscy;p
ale one z reguly pozostaja w strefie marzen
tak samo jest z autami sa super fury ktorymi kazdy sie zachwyca
i tez sa w strefie marzen
wiekszosci zostaje wybor pomiedzy przyziemnymi autami i jednemu podoba sie alfa innemu audi
sa tez "sliczne" ssangyongi i jakos ludzie tym jezdza
wg.mnie kazdy powinien kupic auto /poszukac dziewczyne na miare swoich mozliwosci i swojego gustu
robic cos na pokaz nie ma sensu
zreszta alfe kupuje sie sercem a nie rozsadkiem;d
ja lubię brunetki, blondynki, Kaśki i Baśki.
Biore Alfe :D a kolega jesli czuje ze jego styl zycia i osobowosc przemawia do Audi niech bierze Audi,a jesli zyje troszke jak "mariano italiano"pije włoskie Perroni Nasrto azurro niech bierze Alfe :D
tak to juz jest w zyciu jeden lubi ogórki,a drugi księdza córki :D
Zanim podejmiesz decyzję radzę poszukać opinii na forach VAG, co do Alfy, to raczej każdy tutaj będzie popierał....:D wybór sercem.Cytat:
Napisał krzysik29
Pierwsze z brzegu co mi wpadło http://www.racingforum.pl/lofiversio...hp?t72935.html to tylko jako przykład, jak będziesz chciał na pewno znajdziesz więcej. Opinie znajomych mechaników też są mało przychylne odnośnie silników FSI itp. (ku mojej uciesze, bo teraz ja z nich "polewam"). Jak widać nie tylko Alfy dręczą choroby. Patrząc na realia rynku na pewno nie stracisz na zakupie Audi czy innego &^%$^*. Ale, tak nic radości z jazdy itd. tylko zimna kalkulacja? Wybierz sercem:driver:.
...chciałbym mieć taki dylemat...chociaz ja bym nie miał-tylko 159 tylko w pakiecie ti i tylko 1.75 tbi....pozdrawiam a o zawieszenie się nie martw wiem od znajomych z serwisu alfy i z autopsji i z programów typu automaniak i od kumpla ktorego namowilem na 159 że zawieszenie jest w 159 duzo trwalsze niz w znakomitej wiekszosci niemieckich japonskich o francuskich nie wspominajac ...czasem i 100 tys bez grubszych akcji jedynie stabilka ale to w kazdym aucie na polskich drogach stabilka=20-40tys nawet w takim prostaku zawieszeniowym jak octavia 1 stabilka co 20 tys ....pozdrawiam i zycze tylko takich dylematow w zyciu