-
Odgrzewam temata.....
Kolejne spostrzeżenie - jako że mamy teraz chłodniejsze dni i auto dłużej się nagrzewa to zauważyłem, że póki nie osiągnie temperatury 90 stopni na wskaźniku, to ten dziwny brzęczący metaliczny odgłos się nie pojawia. Tak jak pisałem dźwięk się zaczyna tym razem w okolicy 2000 do 2500 przy obciążeniu silnika - zmiana biegów, wjazd pod górę itp.
Jakieś sugestie?
-
Looney-powiedz mi, czy znalazłęs rozwiazanie tego problemu brzęczenia w aucie? ja mam dokładnie to samo-przy ruszaniu, przy jeździe pod górkre(powoli) i na nierownej powierzchni, na zakretach przy mniejszej predkosci tez czasem słychac. Na prostej i duzej predkosci jest cisza.Dźwiek wydobywa sie jakby z lewego koła-w kazdym badz razie ogolnie z lewej strony autka.
-
Niestety nie udało mi sie znaleźć przyczyny ciągle. Tak jak pisałem u mnie ten dźwięk pojawia się tylko w momencie wejścia wskazówki temp na 90 stopni poniżej tej temp. dźwięku nie ma. Na Angielskiej stronie Alfaowner napisali żebym sprawdził mocowanie rury kolektora wydechowego do bloku silnika bo lubi pękać i potem wpada w drgania. Dziwi mnie tylko to, że reakcja jest w momencie osiągnięcia temp 90 stopni. Póki co przyzwyczaiłem się choć wolałbym zlokalizować i usunąć usterkę:)
-
Może rura kolektora wpada w drgania dopiero jak się nagrzeje? :D Dziwna sprawa, dziwna.
-
u mnie jest podobny problem, co prawda w 156, jak silnik jest zimny to nie słychać żadnego brzęczenia ale jak się rozgrzeje to cos u mnie brzęczy w zakresie obrotów do ok 1200. Łącznik elastyczny miałem wymieniony na nowy przez poprzedniego właściciela.