Oczywiście, że tworzą się gazy.
Benzyna jest bardzo lotna i bardzo szybko odparowuje.
Poza tym trzeba pamiętać, że pompa jest chłodzona benzyną i ona też nieco "podgrzewa" paliwo. Pewnie nie ma to specjalnego znaczenia w okresie zimowym, ale w lecie może mieć wpływ na prężność par, szczególnie przy niewielkiej ilości paliwa.
A co do zaworu elektromagnetycznego to wiem, że ECU otwiera go okresowo. Kiedyś chyba kolega bubu321 podawał parametry jego otwarcia.
Podawał podawał, dobra to teraz problem dlaczego nie otwiera zaworu w trakcie szybkiej jazdy i pozwala by tak się "nagazowało". Może konstruktorzy AR nie wzięli pod uwagę, żu u nas takie paliwko lotne ;)
Ja myślę, że konstruktorzy wzięli pod uwagę wszystko, co trzeba.
A czasokresy otwarcia zaworu też pewnie zostały odpowiednio dobrane. Gdzieś kiedyś czytałem, że ten zawór otwiera się na tzw. ssaniu, kiedy silnik jest zimny i ma duży apetyt na paliwo.
W każdym razie na pewno w zbiorniku występuje okresowo nadciśnienie i pewnie wcale to nie oznacza, że coś jest uszkodzone.
Jakoś póki co nie słyszałem, żeby komuś pękł zbiornik.
Dyskusja dość zacięta i na wysokim poziomie widzę, a ja kiedyś czytałem w "poradach" w Motorze, albo AŚ, że jak syczy to źle, bo nie działa odpowietrzanie zbiornika. U mnie w starym merolu syczało, a w Belli nie syczy :) Zawsze jeżdżę do rezerwy i tankuję do pełna, ale czasem jak robiłem dolewkę to w Mercedesie nie syczało, tylko jak całe paliwko było wyssane :) I tak też dokładnie było to opisane w tych poradach, o których wspominałem :)
Ale, że tak napiszę, w którą stronę syczenie? Na zewnątrz czy do wewnątrz? I która strona odpowietrzania mogła by nie działać? Zawór elektromagnetyczny czy ten w korku?Cytat:
Napisał dakoolk
Napisali ogólnikowo i pewnie bez szczegółów. Taki jeden driver poczyta, przejedzie się kawałek, a na stacji słysząc "psssss" będzie przeliczał już kasę na remont ;), a chodzić może o chwilowe "nagazowanie" się zbiornika.
Chyba wolałbym by mi zasysało bo wtedy bym wiedział, że kolektor wyssał opary niż teraz jak dmucha mi w korek.
Było napisane o zasysaniu (do środka) i tak też było u mnie (nie sprawdzałem zapalniczką, ale wiem na pewno), a opisywany problem z odpowietrzaniem związany był raczej (choć nie daję głowy) z odpowietrzaniem w okolicy korka...Cytat:
Napisał MarcinTM
U mnie syczy dosc mocno jak tankuje - gosc od LPG powiedzial ze to zle, ze mam cos nie tak z odpowietrzaniem zbiornika no i pewnie dlatego mi faluja obroty na wolnych. Zawsze znajdzie sie jakis powod falowania :)
Być może u tych co jeżdżą na LPG syczy częściej, bo benzyny ubywa niewiele, więc zawór przewietrzania nie ma zbyt wiele roboty, za to pary paliwa się wydzielają.
Ja bym za bardzo nie polegał na opinii pana od tankowania LPG.
Też jeżdżę na LPG, zawsze mi syczy jak raz na 2-3 miesiące otwieram korek, a nigdy nie mialem żadnych problemów z paliwem. Falowania też nie ma.
Gosc od LPG - mialem na mysli serwisanta LPG (tzw. gaziarza), a nie obsluge na stacji.
No to wyprostuję sytuację, nie mam LPG i syczy dość często prawie przy każdym tankowaniu, chyba za mocno przeciągam auta :/Cytat:
Napisał SG0240