Weź poprawkę, że nie każdy ma takie auto i może mu wystarczyć "słabe" TBi ;). Kubica pewnie by w Brerze zasnął :D.
Printable View
Weź poprawkę, że nie każdy ma takie auto i może mu wystarczyć "słabe" TBi ;). Kubica pewnie by w Brerze zasnął :D.
za http://www.autocentrum.pl/dane-techn...fsi-211km.html
211 KM przy 5500 obr/min
350 Nm
max 250 km/h
6,9 s do setki
1420 kg
Dla zainteresowanych tu mieliśmy temat porównujacy te autka
http://www.forum.alfaholicy.org/pora...5_2_0tfsi.html
Bardzo delikatnie to określiłeś. Dźwięk, a właściwie jego brak, to dla mnie największy minus tego silnika. W Alfie jednak tego dźwięku brakuje. Zwłaszcza w Brerze, gdy dwa podwójne wydechy mogłyby sugerować spore emocje akustyczne...
Z drugiej strony ktoś kto nie lubi ryku silnika będzie zadowolony.
Powyżej 5 tys nie ma sensu go kręcić, bo właśnie przy 5 tys ma maksymalną moc. Bardzo szybko, bo już przy 5,8 tys. obrotów jest odcięcie, więc jak ktoś lubi wysoko kręcić, będzie zawiedziony.
Dla mnie jednak nie ma to znaczenia - rzadko kiedy przekraczam 4 tys.
Tak , dół jest rzeczywiście dobry, i to mi bardzo pasuje, i na tym mi bardzo zależało. Producent wprawdzie podaje maksymalny moment obrotowy od 1,4 obr., ale odczuwalny kop jest przy 2,5 tys.
Też bym tak to określił. Dla kogoś kto jeździ autami które przyspieszają do setki w 9 czy 10 sek to będzie rakieta, niewiarygodnie wciskająca w fotel, hehe. W porównaniu do powiedzmy 6 czy 7 sekund, to szału nie ma, a dla kogoś kto jeździ autem z przyspieszeniem do setki rzędu 4 czy 5 sekund, to taki TBi to będzie jakieś nieporozumienie.
Dla większości kierowców jest to jednak naprawdę dobry, zrywny i mocny silnik, który potrafi dać mnóstwo frajdy :)
Cóż, ciężko porównywać coupe z limuzyną (czy może od razu ze SportWagonem? :D)...
W TT to w życiu nie siedziałem, ale był kiedyś taki test na TG, gdzie porównywali je z Brerą i 3 panów zgodnie wybrało jedynie słuszny samochód :).