Printable View
Ja tak trochę odbiegając od tematu klamki bo sam po lewej z tyłu mam nadłamaną :D:D:D i jakoś się leniwie zbieram by to naprawić.
Czym panowie uszczelki smarujecie w zimie>? bo mi zaczęły moje drzwi przymarzać, jakiś spray silikonowy<? Podajcie nazwy albo producenta.
Co wy koledzy tam używacie, będę dźwięczny za podpowiedzi.:D
Ja przesmarowałem uszczelki zwykłym silikonem w sprayu za 8zł 500ml (taki akurat kupiłem żeby przesmarować wahacze bo mi skrzypią ). Ja robiłem to przed zimą. Dodatkowo powiem żeby podczas smarowania schylić się i dojrzeć uszczelki na samym dole przy drzwiach (normalnie ich nie widać), taki przyklejony pasek gumy do drzwi. Je tez polecam przesmarować. Ja ogólnie psikałem dość obficie na wszystkie gumowe części przy drzwiach i bagażniku. Oczywiście nie mam najmniejszego problemu z otwarciem drzwi czy bagażnika.
PS: w poprzednich samochodach stosowałem glicerynę i też się sprawdzała.
Stosowałem kupę lat produkt Autoland'u - Uszczelka. Preparat służył dobrze w Sienie, teraz służy uszczelkom AR, przesmarowałem dobrze i mam spokój. Jednak należy tego dokonać gdy temperatura zewn. na to pozwala, najlepiej plusowa... ojciec próbował w swoim przesmarować, bo zapomniał i płyn średnio się nanosił przy zerowo-ujemnej temperaturze. Chyba, że masz garaż... ;)
http://allegro.pl/klamka-tylna-lewa-...326601851.html
Zobacz czy o to chodzi
i jak tam panowie ktoś przerobił tą klameczkę ? bo mnie dzisiaj też się urwała u dołu, jak ktoś naprawił to proszę o opis
Ponieważ mi też zepsuła się klamka, a dzisiaj miałem chwilkę czasu więc postanowiłem coś z nią zrobić. Najpierw ją zdemontowałem jak w poniższym linku:
http://www.forum.alfaholicy.org/zrob...meo_156_a.html
Po obejrzeniu okazało się, że na dole ruchomej części klamki urwał się plastikowy uchwyt mocujący bolec. Naprawiałem to w następujący sposób:
- Wyciągnięcie bolca.
- Nawiercenie dziury o średnicy bolca w ruchomej części klamki w miejscu, aby można było zastosował przedłużony bolec.
- Założenie dłuższego bolca tak aby wszedł przez nawierconą dziurę, dzięki czemu jest możliwość uchwycenia ruchomej części klamki (ja akurat bolec zrobiłem z gwoździa, bo przypasowała mi średnica).
Ogólnie może i rzeźnicka metoda, ale mam nadzieje, że na jakiś czas wystarczy.
A ten bolec to wychodzi bez większych przeszkód, czy trzeba go posmarować, podgrzać, żeby go wyjąć?
Bolec przy wyciąganiu stawia opór. Ponieważ miałem urwany uchwyt bolca, wiec można było odchylić trochę ruchomą część klamki i zbić bolec za pomocą śrubokręta i młotka. Podgrzewać bolca nie chciałem, ponieważ siedzi on w plastikowym uchwycie i bałem się, że go zdeformuje.