...pisząc ,że nie chce jechać do przodu miałem na myśli ślizganie się sprzęgła i to bardzo mocne (mocny smród). Auto ruszy do przodu troszkę ale na bardzo wysokich obrotach.
Printable View
...pisząc ,że nie chce jechać do przodu miałem na myśli ślizganie się sprzęgła i to bardzo mocne (mocny smród). Auto ruszy do przodu troszkę ale na bardzo wysokich obrotach.
Ja mechanikiem nie jestem, ale sprawa śmierdzi na maksa! Koleś zwala winę na dwumas i za Twoją kasę usunie swój błąd.
Jedź tam z kimś, na pych rozpędźcie autko i z wyłączonym zapłonem (bo chodzi o test skrzyni, a nie odpalenie) zapnijcie jedynkę. Pchający niech uważają na zęby, bo auto może stanąć dęba ;)
Bez dodawania gazu auto powolutko jechało problem się pojawiał jak dodawałem gazu bo wtedy sprzęgło zaczynało się ślizgać i palić. Zdjąłem teraz ten regenerowany dwumas i założę nowy. Może to jednak była wina tego,że żle zeszlifowali powierzchnię dwumasa i dlatego tarcza sprzęgła dobrze nie styka z powierzchnią koła.
wcześniej pisałeś że silnik gaśnie więc albo napiszesz nam dokładnie o co chodzi albo nikt nie będzie w stanie Ci pomóc
To na drugi raz, nim zaczniesz pytać o porady i nim ktoś się tutaj zacznie produkować, zdecyduj się, czy:
- Po złożeniu podczas ruszania auto gaśnie i sprzęgło śmierdzi (cytat)
- Bez dodawania gazu auto powolutko jechało, problem się pojawiał jak dodawałem gazu bo wtedy sprzęgło zaczynało się ślizgać i palić (cytat)
bo to są dwa zupełnie różne przypadki.
...oba przypadki są prawdziwe bo jak dodawałem gazu to sprzęgło zaczynało śmierdzieć i auto zdychało! Czasami udawało się ruszyć bez dodawania gazu ale przecież nie będę jezdził 3km/h :( nawet przy minimalnym dodaniu gazu auto zdychało. Ale temat już nieaktualny bo auto naprawiłem!!! Tak jak podejrzewałem winny temu był ten regenerowany dwumas. Po założeniu nowego auto śmiga jak nówka!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! !!!!!!!!!!!!!!!!!
jak to mówią chytry dwa razy traci :) dobrze, że się udało rozwiązać problem
Jest też szansa, że za drugim razem poskładali jak należy, a za pierwszym razem im się nie udało.
...dokładnie tak,chytry byłem:) Dałem tego dwumasa do regeneracji nie tam gdzie trzeba i żle zeszlifowali go:( . Kumpel też w swojej alfie regenerował kiedyś dwumasa (tylko gdzie indziej) i jego fura do tej pory na nim śmiga. Ale dobrze,że już mam swoją ukochaną bryczkę na chodzie:) Szkoda tylko ,że popłynąłem 5 koła :( ale człowiek uczy się na błędach. Pozdro dla WSZYSTKICH!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!